Dodany: 09.01.2007 15:54|Autor: Martuska
Papierowe kwiaty i sny o wolności
Wyobraź sobie, że jesteś zamknięty w jednym, małym pokoju, połączonym ze starym, zakurzonym poddaszem, gdzieś w odległym zakątku wielkiego domu. W tym na pozór ogromnym domu co dzień oglądasz tylko cztery ściany i duże, ciemne, duszne poddasze pełne szczurów, starych, nikomu niepotrzebnych mebli i urządzeń.
A teraz wyobraź sobie, że co dzień oglądasz tylko kilka wciąż tych samych twarzy. Kilkoro ludzi, których widzisz, kiedy zasypiasz i kiedy wstajesz. Tutaj czas jest nieprzewidywalny. Rządzi się odmiennymi regułami. To miejsce jest zapomniane przez świat, idealnie przed nim zakamuflowane.
W tym dziwnym miejscu miałeś spędzić kilka dni, może tygodni. Nie wiesz, ile dokładnie. Dni się dłużą, każda godzina jest niczym miesiąc, każda minuta niczym rok, a sekundy są wiecznością. Dni stają się latami, a obietnica wolności jest coraz bardziej odległa.
Cathy, Chris, Cory i Carrie - rodzeństwo, dla których mroczne poddasze było tym, co musieli znosić przez tak długi czas. Ich świat - zbudowany z papierowych kwiatów i papierowych marzeń o wolności. Jedynym, co pomagało im przetrwać była ich prawdziwie braterska miłość. Dzieci, które nagle wyrwane z błogich chwil dzieciństwa muszą stanąć twarzą w twarz z brutalnością świata i ludzi, którzy okazali się ich oprawcami. Jedynymi osobami, które wiedziały o istnieniu tej czwórki, była ich rodzona matka i babcia - fanatyczna dewotka. To one wystawiają Cathy i jej rodzeństwo na ciężką próbę.
Przerażająca, wstrząsająca i wzruszająca opowieść o dzieciach, którym odebrano najpiękniejsze lata życia i skazano na cierpienia zarówno fizyczne, jak i psychiczne.
Strach. Sny o wolności. Samotność. Zakazana miłość. I widmo śmierci.
Poruszająca i godna polecenia książka.
[Recenzja znalazła się również w gazetce szkolnej gim. w Bukownie]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.