Użytkownik: zandra5 06.02.2011 15:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak wyżej. :) http://w... | Lenia Supersprawa, sama nad tym myślałam, dobrze że to ktoś zorganizował :)

Użytkownik: janmamut 06.02.2011 21:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak wyżej. :) http://w... | Lenia To mniej więcej tak, jakby pisać petycję do bandytów, by nas nie napadali i nie obrabowywali.

Użytkownik: janmamut 06.02.2011 22:06 napisał(a):
Odpowiedź na: To mniej więcej tak, jakb... | janmamut NA nas...

Użytkownik: antecorda 06.02.2011 22:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak wyżej. :) http://w... | Lenia Podpisałem. Do dziś nie potrafię zrozumieć, co autor poniższej wypowiedzi (pan minister Bogdan Zdrojewski) miał na myśli mówiąc, iż dzięki wprowadzeniu VAT-u poziom czytelnictwa w Polsce wzrośnie... Może ktoś mi to wytłumaczyć?

Użytkownik: Zoana 06.02.2011 23:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak wyżej. :) http://w... | Lenia Podpisałam.

Tak na marginesie, ciekawa sprawa. "Petycja w sprawie utrzymania zerowej stawki VAT na książki", klikam sobie z ciekawości w guziczek "Lista podpisów PRZECIW" (17 podpisów, w tym 10 zweryfikowanych). I czytam, jak osoby będące PRZECIWKO PETYCJI umotywowały swoją decyzję:

"książki są zdecydowanie za drogie"

"Lepiej podnieść ceny alkoholi, nie powstrzymujcie ludzie przed czytaniem! Z poważaniem Piotr"

"stanowczo NIE!!"

"Jestem przeciwny jakimkolwiek podwyżkom podatków."

"Absurd, głupota, idiotyzm. Czyta się w Polsce mało, naród durnieje za sprawą takich właśnie absurdalnych działań rządu."

"Absurdalny pomysl! Ksiazki juz sa bardzo drogie, nie kazdy moze sobie na nie pozwolic...Zerowa stawka VAT na ksiazki to podstawa!!!"

Czytanie ze zrozumieniem się kłania?

Użytkownik: Lenia 07.02.2011 23:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Podpisałam. Tak na mar... | Zoana Ojej; zaczęłam rozumieć, po co na maturze z polskiego jest czytanie ze zrozumieniem.

Użytkownik: Wiki2 16.02.2011 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak wyżej. :) http://w... | Lenia Formalnie jestem za "0" stawką na książki, ale jest jeszcze inna ważna sprawa to sztuczne zawyżanie cen przez wydawnictwa (nie chodzi mi teraz jak już mamy ten vat ale także wcześniej).

Jak to możliwe, że np. książka nowość czy nie nowość wydana na papierze makulaturowym, oprawa miękka (nawet nie laminowana) kosztowała przecietnie 40-50 zł a nawet więcej - to jest wg. mnie absurd.

Pamiętam, że była kiedyś toczona "wojna" pomiędzy wydawnictwami a księgarzami, że na książkach niektóre wydawnictwa drukowali ceny książek. Co powodowało, że księgarze nie mogli podnosić ceny książek dowolnie - no bo głupio by było aby książka kosztowała drożej niż wydruk na książce. Wojna nie wiem jak sie zakończyła, ale fakt jest taki, że na niektórych ksiażkach ceny są wydrukowane.

Pozdrawiam