Dodany: 19.12.2006 00:18|Autor: joanna.syrenka

Książki i okolice> Książki w ogóle

Najczęściej wrzucane do schowka :)


Dzisiaj przeglądając katalog zauważyłam, że bardzo dużo osób ma w schowku "Ojca chrzestnego".

Spróbujmy znaleźć najbardziej poszukiwaną książkę na Biblinetce! :)
Wyświetleń: 10247
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 60
Użytkownik: emkawu 19.12.2006 00:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj przeglądając kata... | joanna.syrenka
Przebijam! :-)

"Lot nad kukułczym gniazdem" ma 51 osób ("Ojca..." 45).

51 po raz pierwszy, 51 po raz drugi...
Użytkownik: joanna.syrenka 19.12.2006 00:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Przebijam! :-) "L... | emkawu
Ha! A zobacz "Cień wiatru"! :P
Użytkownik: inaise 19.12.2006 08:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha! A zobacz "Cień w... | joanna.syrenka
Ha, faktycznie 70 osób..no no :)
Użytkownik: --- 27.12.2006 02:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha, faktycznie 70 osób..n... | inaise
komentarz usunięty
Użytkownik: *dido*27 26.01.2007 12:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha! A zobacz "Cień w... | joanna.syrenka
Cień wiatru- 81.!!
Użytkownik: Syn wilczycy 19.12.2006 00:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Przebijam! :-) "L... | emkawu
Możesz przebić emkawu. Lot nad kukułczym gniazdem chyba nie jest zbyt popularny ale ostatnio szedł na dwóch kanałach telewizji i stąd jego prowadzenie w rankingu. ale kto czytał książkę? Ja tak. Nie przebiłaś amkawu! Czytałaś?!!!
Użytkownik: emkawu 19.12.2006 01:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Możesz przebić emkawu. Lo... | Syn wilczycy
Niewiele zrozumiałam z Twojego posta (to pewnie przez tę późną porę...), ale spróbuję częściowo odpowiedzieć na dwa zawarte w nim pytania.

Syn wilczycy: "ale kto czytał książkę?"

Oceniło ją ponad 1600 osób. Sporo. :-)

Syn wilczycy: "Czytałaś?"

Tak.
Użytkownik: Korniszon13 19.12.2006 07:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewiele zrozumiałam z Tw... | emkawu
Emkawu, ja też niewiele zrozumiałem z tamtego posta...
Użytkownik: Evvelina 19.12.2006 09:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Emkawu, ja też niewiele z... | Korniszon13
Jest nas więcej ;)
Użytkownik: illerup 19.12.2006 09:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest nas więcej ;) | Evvelina
Może to szyfr jakiś...
Użytkownik: Syn wilczycy 19.12.2006 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewiele zrozumiałam z Tw... | emkawu
Jeśli czytałaś to bardzo przepraszam, ale pytanie było czysto retoryczne. Uwierz mi wiedziałem, że czytałaś, bo masz niekiepski umysł. Ale ja sobie przekornie myślę, że z tych 1600 osób większość jest pod wpływem filmu - zresztą znakomitego - ale nie książki. Chcą sobie nastukać przeczytane na maxa i ocenione no to walą bo film zrobił na nich wrażenie. Ja to widzę po wypowiedziach użytkowników. często wchodzę bez logowania i obserwuję dyskusje - emkawu czasem zgroza mnie ogarnia chociaż młody jestem ale też jak ty z niekiepskim rozumkiem. Przynajmniej tak mi się wydaje :-)
Użytkownik: --- 27.12.2006 02:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli czytałaś to bardzo ... | Syn wilczycy
komentarz usunięty
Użytkownik: Syn wilczycy 30.12.2006 00:06 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Nie będę się upierał. Lektury w liceum przerabia się na podstawie filmów. Ja sam tak "przeczytałem" "Noce i dnie" M. Dąbrowskiej, że już o "Chłopach" nie wspomnę.
Użytkownik: kasia_olsztyn 27.12.2006 20:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Możesz przebić emkawu. Lo... | Syn wilczycy
Ja czytałam i specjalnie czekałam z filmem aż skończę. A teraz wypożyczyłam film i jestem w trakcie oglądania. Zostało pół godziny, ale idę na imprezę, bo koleżanka z Anglii przyjechała:))Pozdrawiam!
Użytkownik: Syn wilczycy 28.12.2006 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Przebijam! :-) "L... | emkawu
Też stawiam na "Lot nad kukułczym gniazdem". "Ojciec chrzestny"? Czytałem, mam, ale film podobał mi się bardziej...
Użytkownik: --- 19.12.2006 01:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj przeglądając kata... | joanna.syrenka
komentarz usunięty
Użytkownik: Korniszon13 19.12.2006 07:43 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Przebijam! "Nieznośna lekkość bytu" Kundery - 57 ;-)
Użytkownik: illerup 19.12.2006 09:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj przeglądając kata... | joanna.syrenka
"Pachnidło" 49, też ładnie
Użytkownik: Panterka 29.01.2007 19:50 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pachnidło" 49,... | illerup
Aktualnie na fali zainteresowania filmem: 65 osób trzyma w schowku...
Użytkownik: Agis 19.12.2006 10:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj przeglądając kata... | joanna.syrenka
I książka, o której niewielu poza biblionetką wie: "Przyślę Panu list i klucz" - 51 osób. :-)
Użytkownik: emkawu 19.12.2006 10:51 napisał(a):
Odpowiedź na: I książka, o której niewi... | Agis
Ciekawy casus to "Małomówność lady Anny" - jeszcze niedawno miała dwie czy trzy oceny. Stan na dziś: oceniło 50 osób, a 28 ma w schowku.
Użytkownik: carmaniola 19.12.2006 10:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciekawy casus to "Ma... | emkawu
Brawa dla Vevericy i Reniferze za wypromowanie tej książki! ;-)
Użytkownik: reniferze 19.12.2006 18:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Brawa dla Vevericy i Reni... | carmaniola
Gdyby ktoś chciał "Małomówność.." pożyczyć, to - z bólem serca - nadal służę pomocą ;).
Użytkownik: Czajka 19.12.2006 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciekawy casus to "Ma... | emkawu
To dzialalność bibblionetkowych kusicieli.
Sama leciałam w te pędy do biblioteki. :-)
A Kubusia ma tylko 7 osób w schowku. :-(
Użytkownik: carmaniola 19.12.2006 10:59 napisał(a):
Odpowiedź na: To dzialalność bibblionet... | Czajka
Ale Kubuś ma 1589 ocen! To dlatego, że trafiający do Biblionetki mają zazwyczaj tę lekturę już za sobą. ;-) Niech żyje Miś o Bardzo Małym Rozumku! ;-D
Użytkownik: Czajka 19.12.2006 10:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciekawy casus to "Ma... | emkawu
I "W stronę Swanna"

Użytkownik emkawu 2006-09-04 23:26:22 napisał(a):

"W stronę Swanna" ponad sześćdziesięciu biblionetkowiczów oceniło na 6, prawie tyle samo na 5."

A teraz 82 szóstki i 69 piątek. :-)
Użytkownik: Agis 19.12.2006 13:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciekawy casus to "Ma... | emkawu
Z Pruszkowską było dokładnie tak samo. I czuję, że teraz podobny los czeka Druona.
Użytkownik: carmaniola 19.12.2006 11:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj przeglądając kata... | joanna.syrenka
"Sto lat samotności" ma w schowku 46 osób.
Użytkownik: carmaniola 19.12.2006 11:01 napisał(a):
Odpowiedź na: "Sto lat samotności&... | carmaniola
Tzn. książkę ma w schowku tyle osób, a nie tyle osób ukryło się w ksiązce! ;-)
Użytkownik: wila 19.12.2006 11:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj przeglądając kata... | joanna.syrenka
Może 19 osob to nie jest dużo, ale i tak zdziwiłam się, gdy taką liczbę zobaczyłam przy książce pt. "Dlaczego dziecko gotuje się w mamałydze" Aglaji Vetranyi.
Użytkownik: exilvia 19.12.2006 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Może 19 osob to nie jest ... | wila
Może to czytelniczki Wysokich Obcasów :) Ja kiedyś tam przeczytałam o Aglaji i jakoś szybko zdobyłam tę jej pierwszą książkę. Zresztą, mam wrażenie, że dobrze się promują Europejki. Same czytelniczki sobie polecają nawzajem, poza tym - Stasiuk robi swoje i "Lampa".
Użytkownik: wila 19.12.2006 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Może to czytelniczki Wyso... | exilvia
Ja ja wynalazłam chyba na stronie "Czarnego", w czasach (!) kiedy czytałam Prochaśkę. Chciałam ją przeczytać, ale u nas w bibliotece jest tylko jeden egzemplarz (zazwyczaj niedostępny - jak widać inni też chcą czytać Aglaję). I kiedyś okazało się, że moja koleżanka chwilowo jest w posiadaniu dwóch króciutkich, ale niezwyklych książeczek: "Dlaczego dziecko..." i "Regału ostatnich tchnień":) Pożyczyłam, przeczytałam... :)) Jest jeszcze trzecia książka Veteranyi: "Uprzątnięte morze, wynajęte skarpety i pani Masło". Ją akurat można uraczyć w naszej bibliotece:)

Do "Lampy" jakoś nie mogę się przekonać. Jak z tym jest u Ciebie?
Użytkownik: exilvia 19.12.2006 20:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja ja wynalazłam chyba na... | wila
Nie czytam regularnie żadnego czasopisma literackiego. Lampa czasem jest u mnie w domu, mąż przynosi, to przeglądam, ale nie jestem wielbicielką. Wydaje mi się, ze oni są blisko związani ze Stasuikowym wydawnictwem. Zwróciłam uwagę, że wszystkie powieści Herty Mueller są tam recenzowane, ksiażki Czarnego tam się reklamują. Stasiuk był u nich na okładce zresztą, no i z Duninem-Wąsowiczem jeździli (jeżdzą?) na wspólne wyprawy na prowincję (kiedyś Dunin opisywał MOJĄ PROWINCJĘ-bardzo prowincjonalnie wypadliśmy :))
Użytkownik: Xenna 19.12.2006 21:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie czytam regularnie żad... | exilvia
Ja również odniosłam takie wrażenie jak Ty. To czasopismo i Czarne wydawnictwo stasiukowe to system naczyń połączonych. Takie są chyba wilcze prawa kapitalizmu a czytelnik jest w konia robiony. Ja kiedyś oglądałam program telewizyjny, gdzie Stasiuk pokazywał swój nowy dom w Bieszczadach i starą stodołę, która od dołu do góry była zapełniona paczkami z jego nie sprzedanymi książkami. Teraz więc odrabia, bo reklama jest dźwignią handlu. Wychodzi na idola a stodoła pełna książek.
Użytkownik: wila 20.12.2006 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja również odniosłam taki... | Xenna
Gdybym była złośliwa, mogłabym powiedzieć, że Stasiuk zawędrował pod strzechy ;D Ale nie jestem złośliwa, bardzo cenię tego pisarza, Czarne uwielbiam, więc tego nie powiem ;)
Użytkownik: Syn wilczycy 19.12.2006 22:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie czytam regularnie żad... | exilvia
No to nie czytaj Dunina, jeśli Twoja prowincja prowincjonalnie wypadła! Zemścij się i nie oceniaj. On też nie jest moim faworytem. A jeśli chodzi o wydawnictwo Czarne to Stasiuk z Pilchem i Tokarczuk wydali wspólnie "Opowieści wigilijne" no i się wspólnie promują :)
Użytkownik: exilvia 19.12.2006 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: No to nie czytaj Dunina, ... | Syn wilczycy
To sprytne z ich strony, bo każde z nich pisze dla innego odbiorcy :) Ale to jakoś dawno już wyszło. Bo poza tym, przecież, nie publikują w tym samym wydawnictwie.
Użytkownik: wila 20.12.2006 12:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie czytam regularnie żad... | exilvia
No, chyba obie instytucje nie są ze sobą AŻ tak związane, skoro czytam książki Czarnego, bez wcześniejszego zapoznania się z kampaniami reklamowymi, jakie urządza im "Lampa" :)
Mnie się to pismo po prostu wydaje bardzo antypatyczne. Tak za całokształt. Ale to jest tylko moje odczucie, subiektywne nad wyraz zresztą.
Moje peryferia w dumaniach p. Dunina-Wąsowicza wypadlaby pewnie jeszcze gorzej... ;p
Użytkownik: exilvia 20.12.2006 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: No, chyba obie instytucje... | wila
Może nie AŻ TAK, ale na pewno trochę :) "Lampa", mam takie odczucie, promuje pewne środowisko/a, jednym z nich jest to, co dzieje się wokół Stasiuka. Przecież to nic złego, tylko gust rednacza i innych piszących do "Lampy".
Ja też za nią nie przepadam, mam wrażenie, że oni mają zbyt wysokie mniemanie o sobie i swoich gustach :) To dobrze dla nich, dla mnie trochę mniej. Specyficznie piszą recenzje (nie starają się nawet o obiektywizm, takie bardziej jak usłyszane od koleżanki/kolegi, choć często też zdradzają, że recenzent zna się na temacie, nie można im tego odmówić), specyficzne utwory drukują (nowa młoda proza i literatura, relacje z wycieczek różnych pisarzy i Dunina). Ich środowisko jest nieco zamknięte, lubią własne towarzystwo. No, nie każdemu może i musi się to podobać.
A samego Dunina-Wąsowicza bardzo polubiłam, szczególnie po "Dobrych książkach" :)
Użytkownik: exilvia 19.12.2006 21:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja ja wynalazłam chyba na... | wila
A teraz skryj rumieniec, bo jako moje guru od literatury serbsko-chorwackiej (?), może mi powiesz, co to za książka, którą wyszperałam na jednej z najwyższych półek w moim pokoju - autor jest Ci b. dobrze znany: Ivo Andric, a tytuł: Konsulowie ich cesarskich mości :) Znasz, pani, tę książkę? Widziałam, że jej nie oceniłaś, ale to jeszcze niewiele znaczy...
Użytkownik: veverica 19.12.2006 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: A teraz skryj rumieniec, ... | exilvia
Ja co prawda nie jestem Twoim guru, ale przewidując z góry odpowiedź Timbuktu, która Andricia lubi (o ile dobrze pamiętam), powiem przekornie: nie czytaj Andricia i konsulów, jak już to raczej jakieś krótsze formy! Nigdy nie mogłam pojąć za co on tego Nobla dostał, a 10 lektur jego autorstwa do przeczytania na trzecim roku dopełniło czary goryczy...;)
Użytkownik: exilvia 19.12.2006 22:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja co prawda nie jestem T... | veverica
Ależ Ty też jesteś moim guru :))) Guru od literatury serbsko-chorwackiej ci u nas dostatek.
Innymi słowy, ta książka od Andricia może odstraszyć, jak rozumiem. Ech, tak się pytam, bo znalazłam, a szkoda, żeby się kurzyła, jeśli warto przeczytać.
Użytkownik: veverica 20.12.2006 07:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ Ty też jesteś moim g... | exilvia
Ojej... Może i warto, ja po prostu zdecydowanie nie jestem miłośniczką Andricia, co poradzę;)
Może spróbuj, a potem najwyżej będziesz przeklinać albo mnie, albo Timbuktu, w zależności od efektu?;)
Użytkownik: exilvia 20.12.2006 10:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojej... Może i warto, ja ... | veverica
...no i to jest jedyna możliwość :) Chociaż, może podaruję sobie przeklinanie, jeszcze wyjdzie ze mnie czarownica :>
Użytkownik: wila 20.12.2006 12:37 napisał(a):
Odpowiedź na: ...no i to jest jedyna mo... | exilvia
Oj, coś mi się wydaje, że jednak będziesz klnąć na mnie. A ja nie lubię, jak mnie ludzie przeklinają ;))

Nie czytałam jeszcze "Konsulów..." ale tylko kwestią czasu jest, kiedy to nadrobię. Jak już Veverica napisała, lubię Andricia, a nowele, czy opowiadania są świetne.
Polecam "Most na Drinie". Polecam "Rozmowę z Goją". Nie polecam "Panny" :) Na temat "Konsulów..." się nie wypowiadam, choć gdzieś czytałam, ze to Andricia najlepsza powieść jest. Na razie w to wierzę, podejrzewam, ze wszytsko jest lepsze od "Panny";)
Jeśli masz to pod ręką, przejrzyj, sprawdź, czy Cię interesuje.(To jest powiesć historyczna). Masz dwie opcje. Przeczytasz albo nie. Spodoba się albo nie. Przeklniesz Vevericę albo mnie;)) (chyba jednak mnie;)
Zresztą Andrić fajny był.
"Guru"- nie wiedziałam, że masz takie poczucie humoru ;)
Użytkownik: wila 20.12.2006 13:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja co prawda nie jestem T... | veverica
On rywalizację o tego Nobla z Marią Dąbrowską wygrał. Chyba jednak lepiej, że Nobel'61 trafił do Andricia, bo "Nocy i dni" w kanonie noblowskim bym nie zdzierżyła:-)
Użytkownik: Agis 21.12.2006 09:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Może 19 osob to nie jest ... | wila
Ja wrzuciłam do schowka bo mi się wysoko wypolecankowała.
Użytkownik: epikur 19.12.2006 18:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj przeglądając kata... | joanna.syrenka
Nie wiem jaka jest najpopularniejsza książka w schowku, ale ja ze swej strony dziękuję Syrence za podesłanie swego czasu jednej pozycji. Wprawdzie dalej jej nie przeczytałem, ale dzięki serdeczne:). Gdyby było więcej takich osob jak Ty,najpopularniejsza pozycja w schowku liczyłaby najwyżej kilkanaście pozycji...;)
Użytkownik: Edycia 19.12.2006 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj przeglądając kata... | joanna.syrenka
"Moje drzewko pomarańczowe" 49 osób.:-)
Użytkownik: Hypnos 19.12.2006 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj przeglądając kata... | joanna.syrenka
Heller J. "Paragraf 22" - 51 osób
Użytkownik: misiak297 19.12.2006 22:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj przeglądając kata... | joanna.syrenka
27 osób ma "Na plebanii w Haworth". To biografia sióstr Bronte. Całkiem niezły wynik.
Użytkownik: --- 20.12.2006 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj przeglądając kata... | joanna.syrenka
komentarz usunięty
Użytkownik: veverica 20.12.2006 19:50 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
To nie ma większego znaczenia - ja wrzucam do schowka większość książek które zwracają moją uwagę, klasykę której jeszcze nie czytałam a chcę, pozycje z początków list najlepszych książek, tomy z polecanek, to co było obiektem ciekawej recenzji czy dyskusji - w zasadzie wszystko co zwróciło moją uwagę i kiedyś tam planuję przeczytać, ot tak, żeby nie zapomnieć. Możliwość wypożyczenia nie jest tu żadnym kryterium, bo i tak fizycznie nie da się tego wszystkiego przeczytać na raz, ani nawet w najbliższym czasie. Myślę, że wiecej osób tak podchodzi do schowka...
Użytkownik: --- 20.12.2006 19:56 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie ma większego znacz... | veverica
komentarz usunięty
Użytkownik: joanna.syrenka 20.12.2006 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Bo często figurują w kategorii "Mam" (czyli "W biblioteczce"). Stąd częściowo wysoki "wynik" takiej klasycznej literatury.
Użytkownik: veverica 20.12.2006 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Ale dlaczego mają mieć najwyższy priorytet? To znaczy, pewnie mogą i często mają, ale dla mnie przy wyborze kolejności lektury nie ma większego znaczenia czy książka jest bardzo znana, czy też jest to jakaś nowość/książka sprzed lat, oceniona przez trzy osoby. Jak się tak zastanowię, to może nawet mają niższy priorytet, bo bywa, że trafiają do schowka właśnie dlatego że są znane, uznawane za arcydzieła i chciałabym wyrobić sobie o nich opinię - w ogóle, niekoniecznie zaraz, a nie dlatego, że konkretnie dana książka mnie czymś zafrapowała, zachęciła.
Te wymienione przez Ciebie czytałam, ale przedtem przez wiele lat były w moim prywatnym, niebiblionetkowym papierowym schowku i czekały aż nabiorę na nie ochoty...
Użytkownik: --- 20.12.2006 20:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale dlaczego mają mieć na... | veverica
komentarz usunięty
Użytkownik: Korniszon13 21.12.2006 09:35 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Ja mam tylko taką ochotę... :-) Lista książek do przeczytania jest baaardzo długa... :-) A "Lot..." mam w schowku, bo kiedyś sobie kupiłem w CTK, ale nie miałem czasu go do tej pory przeczytać, chociaż do schowka wrzucam wszystko, co mnie zainteresuje, te najbardziej znane książki też. Mam sklonności do zapominania najważniejszych rzeczy, a jeśli będę coś takiego miał w schowku, który przed każdym pójściem do biblio9teki sobie drukuję, to o tym czymś nie zapomnę... Hmmm, bardzo pomieszałem? :-)
Użytkownik: Anitra 22.12.2006 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie ma większego znacz... | veverica
Ja właśnie tak podchodzę do schowka. :-) Mam w nim wszystkie książki, które chcę przeczytać (niekoniecznie w najbliższym czasie). Jest ich już całkiem sporo, więc nic dziwnego, że nie szukam wszystkich jednocześnie - wiele widziałam już nawet w bibliotece, więc jak będę miała czas i ochotę to po nie sięgnę. W schowku mam na przykład "Imię róży", ale to nie znaczy, że nie mogę tej książki nigdzie znaleźć, bo prawda jest taka, że mam własną. Po co zatem trzymam ten tytuł w schowku? Po prostu teraz czytam inne utwory, ale pewnego dnia zaglądając na schowkową listę stwierdzę, że czas wreszcie tę książkę przeczytać. :-)
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 06.08.2018 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj przeglądając kata... | joanna.syrenka
O! Znalazłam ten temat.
Ale jak się dane pozmieniały. :)


Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: