Dodany: 14.12.2006 23:07|Autor: Foita

Nie taka ostatnia


Jak przystało na powieść romantyczną, w "Ostatniej z rodu Chiavellich" spotykamy się z "nietuzinkową", piękną, aczkolwiek ubogą córką kornwalijskiego rybaka, i z równie przystojnym, tajemniczym młodzieńcem z wyższych sfer. Na horyzoncie pojawiają się miłość, wielki majątek i jeszcze potężniejszy wróg. To wszystko tylko pozornie przypomina kolejną typową historię...

Peter O'Donell, współczesny brytyjski twórca piszący pod pseudonimem Madeleine Brent, z męskiego punktu widzenia opowiedział rozdział z życia młodej kobiety, której przyszło zmierzyć się w walce o majątek, schedę po nieżyjącej babce - weneckiej hrabinie. Caterina jest silną, odważną, kierującą się w życiu emocjami młodą kobietą. W jednej chwili traci ojca (matka od kilku lat nie żyje), opuszcza rodzinną wioskę rybacką, trafia do domu bogatej rodziny Mortonów (po tym, jak uratowała pana domu z opresji), poznaje miłość swojego życia - Lucjana Farrela. Jednocześnie spada na nią jak grom z jasnego nieba wieść, że jest spadkobierczynią majątku starego, weneckiego rodu.

Z biegiem akcji autor odsłania przed czytelnikiem kolejne twarze głównej bohaterki, barwnie przedstawia pojawiające się w jej życiu postaci. Trafnie ujmuje naturę młodej, prostolinijnej dziewczyny. Nie wprowadza dramaturgii z opery mydlanej, nie kreuje (typowej dla utworów romantycznych) "landrynkowej", przerysowanej czy wyidealizowanej postaci. Początkowo mgliście zarysowana, fabuła z każdą następną stroną nabiera barw. Pisarz nie próbuje sztucznie odtworzyć minionej epoki, wręcz przeciwnie - osadzając powieść na początku XX w., pozwala nam - współczesnym młodym kobietom - utożsamić się z nie taką znowu ostatnią z rodu Chiavellich...

Prawdziwy koneser literatury nie znajdzie tu ani patosu, ani wyrafinowanego kunsztu twórcy. Czy jednak o to chodzi nam, czytelnikom, w zimowy wieczór? Kolejny raz możemy cieszyć się prostotą życia... i miłością...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1906
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: