Dodany: 26.09.2004 20:46|Autor: mopsikowna

Fascynacja średniowieczem


Akcja książki dzieje się w późnym średniowieczu, a rozpoczyna się dokładnie 6 stycznia 1482 roku. W "Katedrze Marii Panny w Paryżu" lub "Dzwonniku z Notre Dame" mamy kilku prawie równoważnych bohaterów. Należą do nich: oczywiście, tytułowy dzwonnik Quasimodo, jego opiekun, a zarazem archidiakon w katedrze Klaudiusz Frollo, tańcząca na placu przed Notre Dame cyganka Esmeralda, oraz pisarz i filozof, ale także uliczny cyrkowiec Piotr Gringoire. Pojawia się też sporo innych postaci, których losy w najróżniejszy sposób przeplatają się z losami wyżej wymienionych.

Autor z prawdziwym kunsztem buduje bohaterów, w bardzo interesujący sposób nas z nimi zapoznaje i ciekawie prowadzi czytelnika poprzez ich losy. Np. Quasimodo poznajemy w czasie Święta Błaznów, podczas którego wybierany jest papież błaznów(nie król ani cesarz, a właśnie papież, bardzo ciekawy tytuł, bardzo średniowieczny). Wyboru na to niezwykłe stanowisko dokonuje się na podstawie... najszpetniejszej miny. Któż więc może wygrać ten pojedynek, jak nie rudy, szpetny garbus, z jednym okiem przykrytym ogromną brodawką - Quasimodo?

Podstawową zaletą bohaterów tej książki jest ich złożoność. Żaden z nich nie jest ani jednorodnie zły, ani dobry. Nawet początkowo najbardziej lubiana postać, w miarę czytania książki może okazać się niedoskonała; i odwrotnie, nawet najbardziej niesympatyczna może okazać się niesprawiedliwie oceniana. Czytelnik jest tak prowadzony przez autora, że sam może się przekonać, z jaką naiwnością oceniał tych ludzi. Zmieniając zdanie na ich temat, można oduczyć się wyciągania pochopnych wniosków. Wiktor Hugo musiał być bardzo cierpliwym i dokładnym obserwatorem - do tak kunsztownego zbudowania postaci potrzeba naprawdę wnikliwej analizy ludzkiej psychiki.

Ciekawym elementem książki są także zawarte w niej rozważania. Można znaleźć w niej eseje dotyczące architektury (o katedrze Notre Dame i Paryżu) i filozofii. Są one napisane w dość przystępny sposób. Tak, że nawet nieszczególnie zainteresowany laik bez trudu przez nie przebrnie, a dla osoby interesującej się sztuką jest to element naprawdę wart zainteresowania.

Autor jest wyraźnie zafascynowany średniowieczem i w bardzo ciekawy sposób przybliża człowiekowi ducha tej epoki, która może okazać się bardzo barwna i wciągająca (choć oczywiscie dziękuje Bogu, że nie dane mi było żyć w tych mrocznych czasach, gdzie byle kaprys najróżniejszych osobników decydował o spaleniu na stosie czy stryczku). Pomaga czytelnikowi wejść w ten świat dzięki odpowiedniej narracji. Opowiadający tę historię czasem zwraca się bezpośrednio do czytelnika, aby ten uważniej wczuł się w opis sytuacji czy bohatera; to bardzo pomaga w uruchomieniu wyobraźni i uczestniczeniu w życiu tej powieści.

Co mnie urzekło w tej książce, a czego zupełnie się nie spodziewałam (ani po niej, ani po sobie), to nutka romantyzmu, jaką autor bardzo subtelnie tu wplata (nutka, nie cała symfonia!) Chwilami nawet mnie (chociaż nie należę do romantyczek) chwytało za serce. Oczywiście to Quasimodo wywołuje takie uczucia, mimo swej brzydoty i prawie zezwierzęcenia. Pewnie odczucia te byłyby inne, gdyby nie poprzestać na wyobraźni, lecz zobaczyć go naprawdę. To, że i dziś trudno byłoby zaakceptować kogoś o tak potwornym wyglądzie pokazuje, że w naszym świecie niedużo zmieniło się pod tym względem. Trudno nie oceniać innych po wyglądzie. Zazwyczaj także my, "nowocześni" ludzie wybieramy pęknięty kryształowy wazon, zamiast szczelnego glinianego.

W tej książce można znaleźć szeroką paletę bohaterów, ciekawą narrację, średniowieczny świat, z jego pięknem, niebezpieczeństwami, prostotą (ludu!) ale i różnorodnością, akcję wartką (dzięki czemu książkę lekko się czyta), choć może mało skomplikowaną, filozoficzne rozważania, trochę historii i historii sztuki. Jak tu nie być pod wrażeniem? Ja jestem, więc polecam.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 20244
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: