Dodany: 01.12.2006 19:54|Autor: norge

Człowiek i bestia


Kiedy normalnie wykształcony człowiek twierdzi, nie posiadając choćby podstawowych wiadomości na ten temat, że psychologia to jakieś mało poważne wymysły, jemu w każdym razie do niczego niepotrzebne – wprawia mnie to w osłupienie albo w osłabienie. Gdybym miała możliwość, bez wahania wprowadziłabym do wszystkich szkół średnich przedmiot: psychologia/filozofia, a "Bestia" i "Świat Zofii" znalazłyby się na pewno na liście lektur uzupełniających :-).

Obie książki skonstruowane są na podobnej zasadzie. Wątek fabularny, być może cokolwiek naiwny, przeplata się z bardzo ciekawymi i przystępnie napisanymi wykładami. W "Bestii" ich tematem jest psychologia. Choć licealistką od dawna nie jestem, książka wzbudziła moje zainteresowanie. Uzupełniła i uporządkowała moją trochę wyrywkową wiedzę. Pozwoliła spojrzeć na tę dziedzinę jakby z lotu ptaka.

Przed lekturą tej książki nie zdawałam sobie sprawy, że psychologia jest nauką aż tak młodą. Pojęcie "psycholog" pojawiło się dopiero pod koniec pierwszej połowy XIX wieku i na początku było zarezerwowane wyłącznie dla naukowców płci męskiej. W tym to bowiem okresie panowało powszechne przekonanie, że mężczyźni są od kobiet bardziej inteligentni. Mało tego, w 1873 roku wydano w USA ciesząca się niezwykłą popularnością książkę (17 wydań w ciągu 30 lat!), która wnikliwie analizowala wielkie fizyczne i psychiczne szkody, jakie poniosą kobiety, które odważyłyby się studiować na uniwersytetach. Ba, szkody te miały dotyczyć nie tylko ich, ale całego społeczeństwa. Stanley Hall, bardzo znany amerykański psycholog z początku XX wieku, autorytatywnie twierdził, że wyższe wykształcenie kobiet spowoduje u nich zaburzenie instynktu macierzyńskiego. Więcej, doprowadzi do stopniowego zaniku cyklu menstruacyjnego, a to z kolei wywoła katastrofalne skutki społeczne. Dziś możemy wzruszyć ramionami i ewentualnie się uśmiechnąć, czytając takie tezy. Choć z drugiej strony, jeśli "autorytety" naszego kraju negują teorię ewolucji, a jako sposób na zahamowanie wyludniania Polski chcą wprowadzić najbardziej restrykcyjną na świecie ustawę antyaborcyjną, to właściwie spodziewać się można różnych rzeczy :-).

Ale na poważnie, czyżby to znaczyło, że na przestrzeni wieków wszystko ulega zmianie, a więc i teorie psychologiczne, i nie należy się nimi przejmować? Traktować je z lekkim przymrużeniem oka? Hm, odpowiedź jest niełatwa. Moim zdaniem, warto je przynajmniej znać.

Akcja "Bestii" dzieje się w Norwegii. Bohaterka, młoda dziewczyna o pięknym, staroświeckim imieniu Torhild, zmaga się z problemami wieku dorastania. Między wierszami możemy wyczuć, jakie stosunki rodzinne panują w jej domu. Jest kilka scen z norweskiej szkoły. Uderzył mnie także specyficzny dla tego kraju klimat uporządkowanego spokoju, nieprzejmowania się, przyjmowania życia takim, jakie jest. Proszę zwrócić uwagę na reakcje otoczenia na śmierć Lisy, przyjaciółki Torhild. Wydają mi się letnie. Brak w nich głębszego wymiaru, uzewnętrznienia uczuć. Po prostu stało się. Gdybym nie znała tego kraju, pomyślałabym, że to wina pisarki, która nie była w stanie wyrazić przeżyć bohaterów, oddać ich przerażenia i poruszenia spowodowanego tragedią. Przesadziłabym twierdząc, że zawsze reaguje się tu na śmierć w taki właśnie sposób, ale coś w tym chyba jest.

Podoba mi się uwaga autorki, że tak naprawdę my wszyscy jesteśmy psychologami, jeśli głębiej na to spojrzymy. Wszyscy próbujemy na swój sposób pojąć, co się w nas dzieje. Dociekamy, dlaczego dzieje się tak, a nie inaczej. W życiu każdego człowieka zachodzą różne przykre i niewytłumaczalne rzeczy. Jeśli staną się one dla nas bardziej zrozumiałe i naturalne, jeśli potrafimy je nazwać – to zazwyczaj nas to uspokaja, przestajemy mieć poczucie winy albo bezsilności. W i e m y. Albo wydaje nam się, że wiemy :-). Samo to może sprawić, że lepiej, bo bardziej świadomie, przeżywamy swoje życie.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5692
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 10
Użytkownik: --- 01.12.2006 23:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy normalnie wykształc... | norge
komentarz usunięty
Użytkownik: norge 02.12.2006 16:30 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Ależ ja niczemu nie przeczę, tylko próbuję się nad tym problemem zastanowić. We wszystkich naukach na przestrzeni historii zdarzały się błędne ścieżki. Głoszono teorie, które póżniej okazywały się nieprawdziwe. Gdyby z tego powodu nikt się z przekonaniem niczego nie uczył, bo za sto lat i tak zmienią się poglady naukowców na różne tematy, to jak by to było? A zmienią się z pewnością, nie tylko na psychologię, ale również i na te wymienione przez ciebie "przekonywujące" gałęzie nauki.

Cóż, liczyłam na jakąś ciekawą dyskusję, ale coraz bardziej jestem przekonana, że nikt się do niej oprócz ciebie nie dołączy :-) Padło przecież to straszne słowo "ustawa antyaborcyjna". A wiadomo, większość za żadne skarby nie chciałaby psuć atmosfery w Biblionetce. Niepsucie atmosfery, jest tu Mario ostatnio najważniejsze. Na szczęście jest wspaniała opcja "ignoruj". Klik, i już jestesmy zignorowane :-)
Użytkownik: verdiana 02.12.2006 16:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ ja niczemu nie przec... | norge
Myślę, że się nikt nie dołącza, bo nikt nowy jeszcze nie znalazł tej recenzji, a reszta już sobie poczytała o tej książce, bo niedawno my obie o niej przecież rozmawiałyśmy (wtedy też się nikt nie włączył, a Ignora jeszcze nie było :-)). Ja właściwie nie mam już nic do dodania. Psychologia jest taką samą dziedziną nauki jak każda inna, nie ma w niej więcej błędnych teorii niż gdzie indziej, a nawet powiedziałabym, że jest mniej, bo ta dziedzina istnieje dopiero od jakichś 100-130 lat, więc jeszcze za dużo bzdur nie wygenerowała. :-)
Ale psychologia to akurat nie jest coś, o czym chciałabym rozmawiać w tej chwili i tutaj - dlatego milczę i nie włączam się w dyskusję. Dyskusji książkowych nie ignoruję. :-)
Użytkownik: norge 02.12.2006 17:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że się nikt nie do... | verdiana
A wiesz, Verdiano ostatnio zauważyłam, że podążam czytelniczo jakby twoim śladem. Nie robię tego specjalnie, tak się składa i nic na to nie poradzę :-) Był "Ojciec i ojciec", teraz "Bestia" i do tego właśnie zaczęłam czytać "Miłość ponad czasem", o której też parę slów napisałaś. Pozdrawiam.
Użytkownik: verdiana 02.12.2006 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: A wiesz, Verdiano ostatni... | norge
Nie wiem, dlaczego, ale bardzo mnie to cieszy. A jeszcze bardziej cieszy mnie to, że nie rozczarowują Ciebie te książki. Ja wiem, że nie wszystkim musi się podobać to samo, ale jakoś miło mi jest, kiedy ktoś nie czuje się rozczarowany książkami, które i mnie nie rozczarowały, a w każdym razie nie czuję, że straciłam na nie czas. :-)
Użytkownik: --- 02.12.2006 18:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ ja niczemu nie przec... | norge
komentarz usunięty
Użytkownik: norge 02.12.2006 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Nie, nie chodzi mi o to, że ktoś na poważnie w Polsce kwestionuje dorobek ludzkości w dziedzinie nauki. Martwi mnie tylko, że nie widzi się, albo udaje się że się nie widzi, że świat posuwa się do przodu i zmieniają się normy i obyczaje. Choćby komukolwiek nie wiem jak się to nie podobało, nikt nie jest w stanie temu zapobiec. Nawet w Polsce :-) Tak, jak nikt kiedys nie byl w stanie zapobiec, żeby kobiety mogły studiować.

Bo współczesny świat (pomińmy to, czy mi się on podoba czy nie, dobrze?), ten w którym teraz żyję wygląda właśnie tak:

Jest różnie. Ludzie żyją razem po kilkadziesiąt lat. Albo się rozwodzą. Zdradzają, żyją w zwiazkach homoseksualnych, czasem w trójkątach itd. itd. Pary mieszkają bez ślubu. Kobiety chcą decydować o swoim życiu, a więc także czy, kiedy i ile dzieci będą miały. Młodzież zaczyna współżycie seksualne w bardzo młodym wieku. Srodki antykoncepcyjne czyli tabletki są dostępne w Norwegii już dla 14 - 15 letnich dziewczynek. Kobieta, która chce usunąć ciążę, po prostu to robi. I zapewniam wszystkich, że świat się od tego nie zawalił :-) Tak jak nie zawalił się, kiedy psychologowie uznali, że kobiety nie są mniej inteligentne od mężczyzn :-)
Użytkownik: --- 03.12.2006 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie chodzi mi o to, ... | norge
komentarz usunięty
Użytkownik: verdiana 02.12.2006 19:56 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
> Istota nauk przyrodniczych opiera sie na doświadczeniu, dokonywaniu pomiarów.

> Teorie w naukach przyrodniczych muszą być weryfikowane przez doświadczenie. Jeżeli doświadczenia nie potwierdzaja teorii, to teoria, choćby najładniejsza musi zostac odrzucona.

No tak, a w psychologii przecież wszystko jest "na oko", a empiria to tylko seanse spirytystyczne. :-)
Nie mylisz przypadkiem nauk humanistycznych z parapsychologią?

Użytkownik: norge 02.12.2006 22:17 napisał(a):
Odpowiedź na: > Istota nauk przyrodnicz... | verdiana
Ja się tam nie znam, ale dla mnie psychologia jest bardzo konkretną nauką. Dzisiaj we wszystkich poważnych publikacjach każda teoria i twierdzenie opiera się na naukowo przeprowadzanych badaniach i eksperymentach. Ostatnią moją lekturą był Aronson i aż się zdumiałam ilością i jakością przeprowadzanych doświadczeń. Cały jeden rozdział był poświęcony temu zagadnieniu.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: