Dodany: 22.11.2006 10:29|Autor: sechmet

Książka: Inne rozkosze
Pilch Jerzy

1 osoba poleca ten tekst.

Kochany Kohutek


O emocjo, namiętności moja!

Przygody Pawła Kohutka nie wciskają w fotel i nie porażają głębią. Zasadniczo książka stanowi opis typowych rozterek niejednego serca męskiego i powala... owszem, ale ze śmiechu. Mistrzostwo Pilcha to lekkość pióra i umiejętność ukazania każdej niemal sytuacji w sposób wielce zabawny. Nawet śmierć i obrzędy z nią związane pokazane są bardzo obrazowo i na tyle lekko, że nikomu łza się w oku nie zakręci. Kohutek rozbawi znudzonych literaturą piękną. Idealny na jesienny wieczór...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4716
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: cosette 16.09.2009 12:41 napisał(a):
Odpowiedź na: O emocjo, namiętności moj... | sechmet
Zgadzam się całkowicie. "Inne rozkosze" bardzo przypadły mi do gustu i zachęciły do prozy Pilcha. Myślę, że autor "wzorował" się nieco na konwencji Gombrowicza, o którym zresztą Pilch wspomina. Kohoutek przypomina mi Józia z "Ferdydurke", nieporadnego mężczyznę, którego wszyscy traktują jak dziecko. Świadczą o tym także absurdalne zachowania innych bohaterów, choćby Omy, babki Pawła, chowającej pulpety oraz "aktualnej kobiety Kohoutka", przyjeżdżającej do niego bez bliżej określonego celu.

Moją uwagę przykuły zabawne, ale jakże trafne stwierdzenia. Oto ich próbka:
1) "Dziadek spał łapczywym snem krótkowidza, któremu jedynie we śnie dane ujrzeć dalekie perspektywy."
2) "Narysowany przez ojca na brystolu plan stołu, miejsca, gdzie kto ma siedzieć, oraz spisany na arkuszu papieru kancelaryjnego scenariusz obchodów Omy (...), wszystko to starannie zwijano, składano i chowano w kredensie. Chowano na krótko, na okamgnienie, na rok zaledwie."
3) "Obyczaj grożenia śmiercią był pradawnym domowym obyczajem. Kohoutek nieśmiertelne frazy o zabijaniu słyszał, odkąd nauczył się słuchać. Ja cię zabiję, mówiła matka Kohoutka do ojca Kohoutka. Trzeba ją wreszcie zabić, mówili oboje, gdy Oma kolejny raz ukrywała jakąś potrawę."


1) J. Pilch, "Inne rozkosze", Poznań 1995, s. 9.
2) tamże, s. 11.
3) tamże, s. 21.

Pozycja warta przeczytania.
Użytkownik: lewkonia 10.02.2015 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się całkowicie. "... | cosette
A czy ten cytat nie jest równie świetny?,,Lepiej umrzec, bo kto umrze, ten już się nie sfajda, a kto się sfajda ten i tak umrze.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: