Użytkownik: paula_brown 22.11.2006 00:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Z jednej strony dział wyg... | Korniszon13 Bardzo, choć może być to męczące.
Luwr-labirynt tajemniczych korytarzy i te wszystkie dzieła,które widywałam w książkach. Na szczęście są tam czerwone kanapy dla zmęczonych.
Przyznaję,że lubię chocdzić nawet do Ratuszu u siebie, by pooglądać obrazy. Przyznaję,że kolekcja nie jest zbyt imponująca,ale mi nawet dwa obrazy Malczewsiego wystarczą.:)

Użytkownik: Czajka 22.11.2006 04:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Z jednej strony dział wyg... | Korniszon13 Bardzo rzadko chodzę, ale jeżeli już jestem to lubię. I bardzo mi się wtedy podobają ławki przed obrazami, można usiąść i się zapatrzeć w obraz.
Lubię też sobie pooglądać czasem reprodukcje w albumach.

Użytkownik: Izuś 22.11.2006 07:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Z jednej strony dział wyg... | Korniszon13 W chwili obecnej nie mam czasu na tego typu rozrywki, ale od momentu kiedy byłam w Londynie i obejrzałam część Tate Gallery uwielbiam to robić.Niestety podcczas mojej bytności w Londynie nie miałam dość czasu aby obejrzeć całość. Od tamtego czasu jestem zafascynowana twórczością Josepha Turnera.

Użytkownik: jakozak 22.11.2006 08:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Z jednej strony dział wyg... | Korniszon13 Nie ma u mnie w mieście nic takiego. Pewnie bym lubiła.
Pamiętam ostatni pobyt w Muzeum Narodowym w Krakowie na wystawie słynnych impresjonistów. Nie podobał mi się ten tłok, jak w sklepach, gdy "rzucali" towar. Chciałabym oglądać i przeżywać sama. Sztuka to coś bardzo osobistego.
Natomiast w galeriach można być samemu, może być spokojnie i cicho... Podobałoby mi się.
Zresztą byłam dawno temu kilka razy.

Użytkownik: chen 22.11.2006 12:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Z jednej strony dział wyg... | Korniszon13 Uwielbiam. Też wybrałam się do Krakowa na impresjonistów i do Warszawy na Światło i cień, ale masz rację Jakozaku, tłumy zniechęcają. W dodatku w Warszawie stałam w trzech kolejkach, najpierw do kasy, potem do wejścia, a potem do szatni. Gdy weszłam, byłam padnieta i niewiele zapamietałam.

Natomiast kocham Wiedeń i kocham ich muzea. Tam też są ludzie, ale można znaleźć intymność i spokój. Kocham też Klimta, więc staram się za każdym razem zobaczyć którąś z jego prac.

Niesamowite wrażenie zrobiło na mnie Kunsthistorisches Museum. W ciągu trzech godzin zobaczyłam tylko część i to przebiegając obok Rubensa z zamknietymi oczami (te dzieci z celulitem!). Dopiero tam odkryłam dla siebie Breugla.

Duzo bym dała, by miec kiedys szansę odwiedzić muzea Paryża i Londynu. No cóż, przyszłość przed nami.

Użytkownik: cynkol 24.11.2006 12:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Z jednej strony dział wyg... | Korniszon13 Obcowanie z dobrą plastyką to dla mnie rewelka! :) Parę razy w życiu byłem w wielkich muzeach i na świetnych wystawach. To czysta radość! Wspomnienia pozostały mi do dziś.

Ostatnio nie mam już takich okazji. Czasem wybieram się na wystawy średnie... i też jestem zadowolony.

Użytkownik: Irish Dream 24.11.2006 12:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Obcowanie z dobrą plastyk... | cynkol Owszem wystawy czy muzea to świetny pomysł na spędzanie czasu. bardzo lubię

Użytkownik: mam_kota 24.11.2006 21:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Z jednej strony dział wyg... | Korniszon13 Oooo kocham to, jeszcze jak byłam dziecięciem bywałam na wielu wernisażach, oczywiście z inicjatywy moich rodziców, wtedy jarałam się poczęstunkiem i soczkiem, jaki serwowano, Bogu dzięki z tego wyrosłam i dziś mój cel odwiedzin galerii, muzeów i innych tego typu miejsc jest inny.

Użytkownik: martini_rosso 27.11.2006 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Z jednej strony dział wyg... | Korniszon13 Jako dziecko byłam w Luwrze i pamiętam głównie Wenus z Milo i maleńką "Mona Lizę" ;) Żałuję, że teraz nie mogę być tam znowu.

Parę razy byłam w Katowicach w Muzeum Śląskim - na stałej wystawie malarstwa polskiego, na wystawie Ludwika de Laveaux i przede wszystkim na wystawie grafik Salvadora Dalego.

Czy oglądanie nudzi? To chyba zależy od wystawy, ale raczej nie. Zawsze można odnaleźć ciekawe refleksje w sobie. I oczywiście wybierać takie muzea i wystawy, które oferują nam to, co lubimy i podziwiamy :)

Użytkownik: cynkol 16.10.2007 16:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Jako dziecko byłam w Luwr... | martini_rosso W "Śląskim" jest głównie klasyka, choć trzeba przyznać, ze czasem ciekawa (np. Chagall, Bellmer).

A chodzisz czasem do katowickiego GCK?

www.gck.org.pl

Informacja dla osób spoza Katowic: W GCK istnieje kilka galerii, w których wystawiane są prace młodych, obiecujących twórców sztuki nowoczesnej (bardziej uznani mają wystawy w BWA na Korfantego). W pewnym sensie GCK to ślaski odpowiednik krakowskiego "bunkra sztuki". ;-)

Użytkownik: martini_rosso 17.10.2007 22:15 napisał(a):
Odpowiedź na: W "Śląskim" jes... | cynkol Kiedyś mi się zdarzało - teraz niestety już od dłuższego czasu nie. Częściej bywam obok galerii - w Teatrze Korez, a i to niestety nie tak często, jak bym sama chciała. Brak czasu... a poza tym mam chyba zbyt duży sentyment do klasyki.

A propos Katowic - jestem ciekawa, jak rozkręci się Rondo Sztuki. Póki co mają tam ciekawe koncerty, na wystawach nie byłam.

Użytkownik: Pingwinek 18.07.2018 02:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Z jednej strony dział wyg... | Korniszon13 Nie chodzę w takie miejsca jak galerie (chyba że handlowe, ale też sporadycznie), obcowanie ze sztuką zazwyczaj mnie nudzi, wolę inne rozrywki.