Dodany: 21.11.2006 07:11|Autor: Czajka

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

Konkursik nr 12


Dzień Dobry, Złota Rybko!

Trochę mokro, trochę wieje, trochę liście butwieją na buro, więc chodźmy wszyscy do Złotej Rybki, niech nam spełnia życzenia.

Witaj, moja Złota Rybko!
Spełnij trzy życzenia szybko.

Daj mi, proszę najgoręcej,
Czasu na czytanie więcej.

Daj mi wiedzę dusiołkową
W trudnych czasach konkursowych

I na koniec, nie za trudne,
Żeby nie być samolubną,
Niech się każdy rozwesela
Czytając Prousta Marcela.


Zapraszam wszystkich do poetyckiego zamawiania życzeń u Złotej Rybki. A kto nie zamówi, temu się nie spełni. Dodatkowo można wygrać Laur dla Poety, sławę i poważanie.
Wyświetleń: 17257
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 75
Użytkownik: Czajka 21.11.2006 07:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzień Dobry, Złota Rybko!... | Czajka
Zapraszam Wszystkich Państwa do tradycyjnego wierszowania.
:-)

Udział w wierszowaniu nie jest ograniczony, trzykrotni laureaci niech nie spoczywają na laurach (nawet jeśli mają na parapecie) i też niech łapią za pióra.
Ale nie moje, nie moje! - krzyknęła Czajka i uciekła patrzeć zza węgła na rozwój sytuacji.
Użytkownik: jakozak 21.11.2006 07:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam Wszystkich Pańs... | Czajka
Użycz Czajeczko swoje pióreczko,
nie bądź małpiszon-ptak.
Nakreśl nim jakieś miłe miasteczko,
abym lubiła go tak,

jak kochać trzeba swoje gniazdeczko,
ciche, przytulne. Wszak
zlecać tak wiele biednej rybeczce?
Złotej? odwagi mi brak...

Użytkownik: Czajka 21.11.2006 08:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Użycz Czajeczko swoje pió... | jakozak
Kiedy miasto, miła Jolu, na samopoczucie szkodzi
Na to rada jest jedyna - wyobraźnią się odgrodzić.
Wyobrazić sobie możesz wielkie drzewo, trawę, grzyba
I do szczęścia Ci zabraknie tylko dobrej książki chyba.

Na obszernych swych półeczkach dobrych książek masz bez liku,
Sięgnij jedną, zatop oczki, popłyń z tekstem i po krzyku.
Użytkownik: jakozak 21.11.2006 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy miasto, miła Jolu, ... | Czajka
Mam książeczek kupek wiele, ale nie w tym sęk.
Daj mi, miła, swe pióreczko. Zagłusz duszy jęk.

Bo malunek Czajki miłej - na nim rajski kąt
będzie milszy mi nad życie, niż literek rząd.

:-)))
Nie prowokuj miły ptaszku,
miej na innych baczenie.
Bo konkursik się przerodzi
w smętne jolki ględzenie.
Użytkownik: Anna 46 21.11.2006 13:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam książeczek kupek wiel... | jakozak
Skoro tako rzecze nasze Kochane Żiri, to nie mam wyjścia:

Złota rybko,
złota rybko!
Me życzenia
spełniaj szybko:

zdrówko dla tych,
których kocham,
kufereczek
pełen złota,

(złoto w banku
się wymieni,
kupi jaki
kawał ziemi,

wśród zieleni
dom niech stanie,
kotki, pieski,
ptaków granie...

Dużo półek
w domu będzie!
Na nich książki
w j e d n y m rzędzie!

Jakaś wieża,
jakieś płyty...
Tak, to pomysł
znakomity.)

A ostatnie me życzenie?
Żeby nie gnał świat donikąd,
żeby wszystko to sens miało...
DAJ ROZUMU POLITYKOM.


Użytkownik: jakozak 21.11.2006 14:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro tako rzecze nasze K... | Anna 46
Anno! To JEST genialne!!!
Użytkownik: Anna 46 21.11.2006 14:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno! To JEST genialne!!! | jakozak
... e, tam, genialne. Ja tylko powiedziałam głośno to, o czym wszyscy marzą. Gdzie ta złota rybka?:-)))
Użytkownik: Vemona 21.11.2006 14:36 napisał(a):
Odpowiedź na: ... e, tam, genialne. Ja ... | Anna 46
Anno, to jest genialne!! Wszyscy marzą, ale mało kto tak to pięknie ujmie w słowa. :-))
Użytkownik: Anna 46 21.11.2006 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno, to jest genialne!! ... | Vemona
Omatko! Dziękuję, powiedziała cichutko Anna i skonfundowana nadmiarem pochwał, wsadziła głowę w klaserek...:-)))))))))
Użytkownik: Vemona 21.11.2006 14:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko! Dziękuję, powiedz... | Anna 46
Nie rób tego, zrymuj coś jeszcze.... Z uniżoną prośbą zwróciła się Vemona, ogromnie mi się podoba Twoja lekkość splatania słów. :-)
Użytkownik: Anna 46 21.11.2006 15:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie rób tego, zrymuj coś ... | Vemona
Niech mnie Vemona o rymy nie prosi,
bo mi pochwały uderzą do głowy
i, nie daj Boże! - skończę w polityce
a rybka załka: "to mi kłopot nowy!!!

Nie mam już życzeń, żeby to odmienić!
Już czar mój tutaj nic zgoła nie zdziała!"
Zamiast "normalna Anna" ( z liczebnikiem),
zmienię swój podpis: Anna Skretyniała...
:-)))
Użytkownik: Vemona 21.11.2006 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Niech mnie Vemona o rymy ... | Anna 46
:-)))))
Och Anno, patrzą na mnie w biurze jak na idiotkę, bo płaczę przed komputerem..... To piękne!!!
Użytkownik: Czajka 21.11.2006 15:03 napisał(a):
Odpowiedź na: ... e, tam, genialne. Ja ... | Anna 46
Do Złotej rybki przyszedł pan
- Słucham? - zapytała tonem urzędowym Rybka
- Poproszę Złota Rybko, bo u nas taka pogoda nieszczególna, zimno i pada i ogólnie do niczego, poproszę nam tu przenieść Grecję, żeby cieplej było i przyjemniej.
- Mapę - zarządała Złota Rybka. Spojrzała w mapę i prychnęła - Panie kochany, żeby taką Grecję tu klimatycznie przenieść, to nawet cztery Złote Rybki nie dadzą rady. Inne życzenie niech pan przedstawia. - I oddała mu mapę. Pan mapę schował za pazuchę i wyciągnął lekko wyświechtaną fotografię
- No to, Złota Rybko, - jąka się pan – moja żona taka trochę nieszczególna na urodzie zewnętrznej, może by ją tak Rybka trochą a’la może Cindy, albo w ogóle, żeby trochę poprawić.
Rybka bierze płetwą fotografię, rzuca okiem i szybko mówi – Dawaj pan tę mapę!
Pan chowa zdjęcie szuka mapy za pazuchą i wtedy nagle czubkiem parasolki szturcha go w bok zdenerwowana Anna z klaserkiem
- No coś pan taki egoista! Mój panie – i dziabie znowu parasolką – coś dla dobra ogółu pan poproś! O rozum dla polityków na przykład.
- Zdjęcie, dawaj pan zdjęcie – woła przestraszona Rybka i zmienia żonę pana w piękną królewnę.
Użytkownik: Anna 46 21.11.2006 15:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Do Złotej rybki przyszedł... | Czajka
Czajko Kochana - ryknęła sobie Anna serdecznie a szczerze - chylę czoła!!!:-)))))))
Użytkownik: Czajka 22.11.2006 07:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko Kochana - ryknęła ... | Anna 46
I ja, i ja. Omatko, jak dobrze, że Cię też wczoraj wypchnęłam lekką aluzją, takich ślicznych wierszyków nas chciałaś pozbawić. :-))

Ps. To stary dowcip jest otrzepany parasolką z kurzu.
Użytkownik: emkawu 21.11.2006 15:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Do Złotej rybki przyszedł... | Czajka
Czajko, widziałaś jak groźnie napisałam czytaczowi o pękaniu ze śmiechu?

turlająca się emkawu
Użytkownik: Czajka 22.11.2006 07:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, widziałaś jak gro... | emkawu
:-))
Użytkownik: Anna 46 21.11.2006 14:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno! To JEST genialne!!! | jakozak
Jak nie spełnisz
życzeń, przecie
skończysz u mnie
w galarecie!
:-)))
Użytkownik: Czajka 22.11.2006 07:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam książeczek kupek wiel... | jakozak
Namalować raj dla Joli! Tak, nosiłam się z zamiarem,
Lecz w konfuzję wpadłam z piórkiem - co będzie z trzecim wymiarem?

Tu domek zarasta winem a trawnik chabrem i makiem
Lecz żeby w nim zamieszkać, musiałaby zostać Płaszczakiem.

Teraz pytanie straszne nad kartką boleśnie mnie gnębi -
Warto dla kępki trawy pozbywać na zawsze się głębi?

Użytkownik: jakozak 22.11.2006 08:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Namalować raj dla Joli! T... | Czajka
Sama nie wiem, Czajko miła...
Wszak siedziałaś w trzcinach raz.
Różki sobie osmaliłaś...
To przez kota, który wlazł

Sznajperowi do pokoju
i nasiusiał w kable mu.
Czy pamiętasz? Pięknie było...
Gdzie te czasy?....
...Nous sommes fous!

:-)))
Użytkownik: Czajka 26.11.2006 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzień Dobry, Złota Rybko!... | Czajka
Nikt nie ma życzeń do Złotej Rybki?
Zapraszam. :-)
Użytkownik: Czajka 27.11.2006 08:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzień Dobry, Złota Rybko!... | Czajka
Nikt nie chce rymować, to dla ozdoby i z przyczyn bardzo osobistych wkleję fragment wiersza Andrzeja Poniedzielskiego.
:-)

Gdyby tak Jesień
skoro już złota
mogła być złotą rybką
i, szepnęłaby, szelestnolistnie:
mogę życzenia spełnić, trzy
nim przyjdzie zima, szybko!
...
Hmm?
jestem jak wszyscy, co trochę żyli
umiarkowanym świata fanem
ale najchętniej poprawia się
wielokroć poprawiane

To,
chciałbym,
by,
skoro, już
są możliwości takie
- By człek człekowi był ptakiem
Jeśli "Coś" ma, do człeka człek
człek ptak, do ptaka-brata
to nim doń przyjdzie z tym
- niech sobie z tym polata
Użytkownik: Czajka 27.11.2006 08:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Nikt nie chce rymować, to... | Czajka
Więcej mi zjadło!
Nikt nie chce więcej rymować. :-))
Użytkownik: Anna 46 27.11.2006 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Więcej mi zjadło! Nikt n... | Czajka
Złota Rybka marszczy czółko:
"Mało życzeń weszło w obieg...
Gdzie fantazja?... Gnuśny ludek...
Mam to w nosie! Idę sobie!

Tylko potem mi nie jęczcie,
że nie spełniam, że Wam motam...
Ja w detalu już nie robię,
tylko w hurcie. - Rybka Złota"
Użytkownik: inaise 27.11.2006 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Więcej mi zjadło! Nikt n... | Czajka
Czajeczko, po Annie nikt nie śmie :))))
Użytkownik: Anna 46 27.11.2006 17:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajeczko, po Annie nikt ... | inaise
Inaise, bo jak wyciągnę parasolkę i jak Cię dziabne, to się zaraz ośmielisz!:-)))
Użytkownik: Czajka 27.11.2006 17:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajeczko, po Annie nikt ... | inaise
Inaise, ja wiem, że takie wieszczki mogą onieśmielać, ale przecież tutaj chodzi o zabawę. Wszystkie Wasze dzieła są ciekawe i zabawne. Każdy ma jakiś swój pomysł i styl. :-)
Użytkownik: inaise 27.11.2006 18:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Inaise, ja wiem, że takie... | Czajka
ze mnie żadna rymokletka, ani wierszokletka, ani nic, ale przypomniało mi się, że dziecięciem mocno nieletnim będąc miałam książeczkę w której był wierszyk z refrenem:

"Złota rybko, rybko złota,
czyś ty z morza, czyś ty z błota,
spraw twych czarów wielką siłą,
żeby wreszcie się skończyło"

nie pamiętam tylko, co się miało skończyć.

w każdym razie złota rybka zawsze od razu kojarzy mi się z tym wierszykiem :))
Użytkownik: Czajka 27.11.2006 18:45 napisał(a):
Odpowiedź na: ze mnie żadna rymokletka,... | inaise
:-)))))
Pewnie PNOS, ja najbardziej nudziłam się na PNOSie. I na PO. I na chemii. :-)
Użytkownik: Marie Orsotte 27.11.2006 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzień Dobry, Złota Rybko!... | Czajka
Złota Rybko! Tyś w mej sieci
niby klejnot lśniąca...
Nie mam męża ani dzieci
lecz słuchaj do końca!

Marzą mi się złote gwiazdy
co świecą przez długie wieki,
tomów mych* złocone nazwy
na półkach wielkiej biblioteki** -

z drugiej strony, bardzo chętnie
siebie bym widziała
w tych marzeniach, które mętnie
sobie wyśpiewałam.

Marzeń moich jak tych gwiazd na niebie,
często siebie wykluczają -
więc które wybrać, za bardzo nie wiem -
niech będą te, co być mają!

A ty, moja Rybko Złota -
co możesz czynić, światu pokaż -
o przetrwanie gatunków proszę więc ślicznie -
ha, altruistycznie i ekologicznie!*** ^^


* jeśli kiedykolwiek będę na tyle pracowita, aby ukończyć domniemany "tom" ;]
** rzecz jasna, nie o jedną bibliotekę tutaj chodzi, zachłanna ze mnie wierszokletka ;)
*** z życzenia zadowoliłaby się koleżanka-ekolożka, której to "cóś" dedykuję - bywaj, Ser!
Użytkownik: Czajka 27.11.2006 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Złota Rybko! Tyś w mej si... | Marie Orsotte
A nie mówiłam, że każdy jest fajny? :-)
Użytkownik: librarian 30.11.2006 01:09 napisał(a):
Odpowiedź na: A nie mówiłam, że każdy j... | Czajka
Czajko kochana, nikt jeszcze nie nakłonił mnie do pisania wierszyków. Ty jedna to potrafisz!

Złota Rybko Złota Rybko
Podróż długą przez ocean
Ty mi proszę załatw szybko

Długa podróż okrętem mnie nęci
Do czytania w podróży mam chęci

Proszę o piękny leżak na deptaku
Dużo książek do czytania na leżaku

A u kresu mej podróży Miła Rybko
w Pałacu Starych Książek
niech się z Czajką spotkam chybko.
Użytkownik: Czajka 30.11.2006 04:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko kochana, nikt jesz... | librarian
Ach, okręt! To marzenie bibliofila.
Szum fal czytaniu tak rozkosznie sprzyja!

Czas sobie płynie dniami i nocami
Mierzony z wolna grubymi tomami.

Lecz mniej przyjazny jest w samolocie
Cienka książeczka i już po locie.

Leć samolotem, płyń okrętami
Jak najprędzej bądź już z nami.

:-))
Użytkownik: librarian 30.11.2006 05:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach, okręt! To marzenie b... | Czajka
:))
Użytkownik: Czajka 30.11.2006 05:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzień Dobry, Złota Rybko!... | Czajka
Kochani poeci i poetki!
Nie wiem, czy Żiri kontaktowało się potajemnie i pozaforumowo ze Złotą Rybką, bo doszły mnie słuchy, że siedzi na Bermudach, popija drinki z parasoleczką i nie chce wracać za nic w świecie.

W takiej trudnej i niespodziewanej sytuacji czuję się w obowiązku ogłosić co następuje:

1. Werdyktu nie będzie
2. Wszystkim cudownym Wierszykotwórcom bardzo dziękuję
3. Temat ze Złotą Rybką pozostaje na razie czynny
4. Kto ma chęć wymyśleć nowy temat do konkursiku nr 13, to serdecznie zapraszam :-)

Ps. Reklamacje proszę składać na adres
Żiri na Bermudach
Leżaczek nr 36
Użytkownik: Anna 46 30.11.2006 10:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani poeci i poetki! ... | Czajka

Wielce Szanowne Żiri!
Werdykt wspaniały, bo zaiste, najcięższą sprawą jest ferowanie wyroków.
Baaardzo się cieszę i wszystkim gratuluję serdecznie poczucia humoru, fantazji i odwagi.
Dziękuję za wspólną zabawę.

P. S.
Służby informacyjne donoszą, że kolorowa parasoleczka w drinkach Złotej Rybki jest ciągle t a sama (mimo różnej zawartości pojemnika na drink). Identyfikacja potwierdziła wstępne podejrzenia, jakoby to była moja osobista parasolka do dziabania!
Użytkownik: Czajka 30.11.2006 16:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Wielce Szanowne Żiri! ... | Anna 46
Anno, teraz parasoleczka nie będzie potrzebna tylko materace, ja już mam dmuchany. :-)
Użytkownik: Anna 46 30.11.2006 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno, teraz parasoleczka ... | Czajka
Kto idzie na materace? My? A przeciw komu? ;)
Użytkownik: Czajka 30.11.2006 17:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto idzie na materace? My... | Anna 46
Omatko, Ty jeszcze nieprzygotowana jesteś?
Czajka
Użytkownik: Anna 46 30.11.2006 17:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko, Ty jeszcze nieprz... | Czajka
"Mała czajka rozpościerając skrzydła przeciwstawia się całemu stadu" (...)

A czym się naraziłaś?:-)
Czytasz Ojca chrzestnego, czy co?

Zamiast materaca mam karimatkę! Może być?
Użytkownik: Czajka 30.11.2006 17:10 napisał(a):
Odpowiedź na: "Mała czajka rozpośc... | Anna 46
"Konkurs rozpoczynający się 2 grudnia (sobota) przygotowała mafia."

Karimatka też się nada.
Użytkownik: Sznajper 30.11.2006 17:17 napisał(a):
Odpowiedź na: "Konkurs rozpoczynaj... | Czajka
<rotfl> w ten sposób na to nie popatrzyłem :)

Użytkownik: Czajka 30.11.2006 17:21 napisał(a):
Odpowiedź na: <rotfl> w ten sposó... | Sznajper
A jaki miałeś pomysł, wyjechać na Sycylię? ;-)
Użytkownik: Sznajper 30.11.2006 17:43 napisał(a):
Odpowiedź na: A jaki miałeś pomysł, wyj... | Czajka
Nie, tylko nie zauważyłem, że najbliższy konkurs będzie miał kryminalną proweniencję :D (ja tak naprawdę nie znam takich mądrych słów, to mi z piosenki Kazika zostało :) )

Myślisz, że powinniśmy się na niego specjalnie przygotować?
Użytkownik: Anna 46 30.11.2006 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, tylko nie zauważyłem... | Sznajper
A co Ci szkodzi? Masz materac? To wytrzep, ja idę szukać karimatki.
Użytkownik: Czajka 30.11.2006 18:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, tylko nie zauważyłem... | Sznajper
Sznjaper, jakie Ty masz predylekcje, że pozostałeś nieprzeszkolony! Nie znasz literatury fachowej, film chociaż widziałeś?
Będziemy Cię wspierać, nie martw się.
Użytkownik: Anna 46 30.11.2006 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: "Konkurs rozpoczynaj... | Czajka
Bez komentarza - powiedziała Anna i poszła do kąta. Wstydzić się swojej tępoty i chichotać - na przemian.:-)))

Stoi Anna w kątku i myśli:
"Gorsza sprawa z uzbrojeniem. Jest w domu miecz i łuk, ale tego mi raczej dziecko nie pozwoli tykać (żebym sobie nie zrobiła krzywdy). Kupię pukawkę, ciekawe, czy gdzieś sprzedają"....
Anna poweselała i zaczęła rozważać "plan B":
- Gdzie ja wsadziłam taką dobrą gumę? Proca też by była niezła...
Użytkownik: Czajka 30.11.2006 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Bez komentarza - powiedzi... | Anna 46
No nie wiem, na dusioły mafijne to chyba proca się nie nada.
Ja załatwiam sobie pamięć szybkostrzelną i intelekt maszynowy, ale to trudno dostać.
Najważniejsze, że mamy karimatki, dmuchane materace i kroplóweczki, jakoś to chyba będzie.
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 30.11.2006 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: No nie wiem, na dusioły m... | Czajka
Będzie, będzie. Co by miało nie być? :D
Użytkownik: Anna 46 30.11.2006 17:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Będzie, będzie. Co by mia... | mafiaOpiekun BiblioNETki
... każdemu co mu się należy (od Mafii)...
Użytkownik: Anna 46 30.11.2006 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: No nie wiem, na dusioły m... | Czajka
Na pamięć szybkostrzelną i intelekt maszynowy to ja nie mam szans, niestety. Będę robić Joy'owi propozycje nie do odrzucenia i może mi się uda umoczyć choć trochę dziób... Zapowiada się mocna rzecz!:-)))
Użytkownik: Czajka 30.11.2006 17:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pamięć szybkostrzelną ... | Anna 46
A gdzie w ogóle Joy jest? Czy cały czas w okienku siedzi? Coś go nie widać.
Mam nadzieję, że do walki stawi się odświeżony i wypoczęty.
Użytkownik: Anna 46 30.11.2006 18:08 napisał(a):
Odpowiedź na: A gdzie w ogóle Joy jest?... | Czajka
Zbiera siły, caporegima, soldiers i consigliere, mniemam.:-)))
Użytkownik: Czajka 30.11.2006 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbiera siły, caporegima, ... | Anna 46
Anno!!! To jest myśl, chodź się zrzucimy (na razie nie wiem czym) i zaproponujmy Joy'owi stanowisko consigliere!
Albo, no z kim ja gadam, Anno, czy zechciałabyc pełnic zaszytną honorową funkcję consigliere? Byłabyś wprost jak Hank. :-)
On był Hank?
Dziecko mi podpowiada, że Tom. Byłabyś wprost jak Tom Hagen. :-)
Idę wyskubywać zaskórniaczki.
Użytkownik: Anna 46 30.11.2006 18:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno!!! To jest myśl, cho... | Czajka
Joy nie weźmie! On honor ceni i będzie consigliere z przekonania!
Coś ty, ja? Ja Wam mogę gotować spagetti z pomidorami, cebulą, czosnkiem i papryką. I lać veritas w szkło a w przerwach rozumować - omatko, musiałam sobie przypomnieć fachowe nazewnictwo rodem z Mario Puzo.:-)
Użytkownik: Czajka 30.11.2006 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Joy nie weźmie! On honor ... | Anna 46
Hihi, a moje dziecko, jak poleciałam z przejęciem pytać jak się Tom nazywał i mówię - no ten, syn jego przybrany, blondyn taki - a dziecko na mnie patrzy patrzy i mówi - A, consigliere?
Spagetti z pomidorami, a dusiołki wszystkie się obok duszą w rondelku. :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 30.11.2006 19:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Joy nie weźmie! On honor ... | Anna 46
Cosigliere obowiązywała omerta - nakaz milczenia, z tego powodu przyjąć nie mogę. Jestem gotowy iść "na materace".-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 30.11.2006 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Joy nie weźmie! On honor ... | Anna 46
"Gotów jestem poświęcić moje interesy handlowe dla wspólnego dobra. To jest moje słowo, to jest mój honor, a są tu tacy, którzy wiedzą, że nigdy nie sprzeniewierzyłbym się ani jednemu, ani drugiemu."
Puzo
Niech to będzie moim mottem do zbliżających się "Mafijnych" matactw.-))
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 30.11.2006 21:05 napisał(a):
Odpowiedź na: "Gotów jestem poświę... | KrzysiekJoy
Hmmm, odnosze wrażenie, że mogę Was zaskoczyć konkursem. Oczywiście to takie moje ciche marzenie. W sobotę zobaczymy, czy mi się to uda zrobić :D.
Użytkownik: Czajka 01.12.2006 02:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmmm, odnosze wrażenie, ż... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Tak i to jest właśnie najgorsze. :-)
Mafio, mogłabyś nas też nie zaskakiwac i w trosce o nasze zdrowie rozesłać po cichu listę dusiołków, żebyśmy mogli się przygotować merytorycznie do konkursu (i mataczenia). :-)
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 01.12.2006 15:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak i to jest właśnie naj... | Czajka
Byłoby za prosto :). Wierzę, że sobie poradzicie :).
Użytkownik: Anna 46 30.11.2006 21:07 napisał(a):
Odpowiedź na: "Gotów jestem poświę... | KrzysiekJoy
Ja się zgadzam i przyjmuję Twoje słowa Don Joyyo za dobrą (jak zwykle) monetę.
Mamma di Tutti Mammi
Użytkownik: Czajka 01.12.2006 02:12 napisał(a):
Odpowiedź na: "Gotów jestem poświę... | KrzysiekJoy
O to to!
Joy, ale nakaz milczenia nie obowiązywał w Rodzinie? I pamietaj, że Rodzina jest najważniejsza. :-)
Użytkownik: Sznajper 30.11.2006 18:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbiera siły, caporegima, ... | Anna 46
A jak w tej hierarchii stoi "cappo tutti cappi"?
Caporegime to to samo co soldiers?

Ja nic nie wiem! Ja się nie orientuję! Ja nawet lizaka nie ukradłem nigdy w sklepie!
Użytkownik: Czajka 30.11.2006 18:43 napisał(a):
Odpowiedź na: A jak w tej hierarchii st... | Sznajper
Najwyżej.
No co Ty, Sznajper, mafia ma swój honor wielki, nie zniżyłaby się do lizaka.
Naprawdę nie oglądałeś filmu? Mondi, tiusdi, uensdi..
Użytkownik: inaise 30.11.2006 19:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Najwyżej. No co Ty, Szn... | Czajka
co najniżej, do orzeszków :)
Użytkownik: Anna 46 30.11.2006 20:17 napisał(a):
Odpowiedź na: A jak w tej hierarchii st... | Sznajper
Nie cygań swoich Don Sznajpero, nie uchodzi!

Commission (Capo Di Tutti Capi)
Komisja, czyli ludzie najmniej powiązani z organizacją mafijną. Naczelnym dowódcą był Capo Di Tutti Capi - czyli szef wszystkich szefów.

Caporegima (Lieutenant albo Captain)
Capo rodziny odgrywał bardzo ważną rolę w hierarchii mafii. Boss musiał mieć do takiego człowieka pełne zaufanie. To właśnie capo wydawali strategiczne rozkazy i to w dużej mierze od nich zależało, czy uda się sfinalizować zaplanowaną akcję. Capo prowadzili knajpy, kontrolowali ulice, ściągali długi itp.

Soldiers
Żołnierze wykonywali polecenia capo rodzin. Kradli, zabijali, porywali, ściągali haracze. Zarabiali na capo, a capo oddawał część swoich dochodów bossom. Zazwyczaj byli traktowani jak zwykłe pionki, jednak ich rola w organizacji była istotna. To przecież właśnie żołnierze brali udział w działaniach mafijnych i ryzykowali w nich własne życie.

To dla niewtajemniczonych niesycylijczyków.

Spokojnie, Don Sznajpero, omerta mnie przecież obowiązuje i nikomu nie powiem, kto Ty jesteś, chichichi!
Użytkownik: Sznajper 01.12.2006 12:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie cygań swoich Don Szna... | Anna 46
Dzięki :)
Użytkownik: emkawu 01.12.2006 00:11 napisał(a):
Odpowiedź na: No nie wiem, na dusioły m... | Czajka
Ha, ha! A pamiętasz, gdzie ja byłam we wrześniu?
Teraz już wiesz po co!

(szatański śmiech)
Użytkownik: Czajka 01.12.2006 01:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha, ha! A pamiętasz, gdzi... | emkawu
No pięknie! Ale pamiętaj, że ja mam cały czas dowód Twoich kontaktów (dla zylenia napisany w formie obawy) z mafią schowany w pudełeczku. Miałaś przeciek na pewno, a przeciekami należy się dzielić z Rodziną. :-)
Użytkownik: Czajka 11.12.2006 14:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzień Dobry, Złota Rybko!... | Czajka
Kto nam wymyśli nowy konkursik? :-)
Użytkownik: gosiaw 11.12.2006 15:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto nam wymyśli nowy konk... | Czajka
Jak już zupełnie nikt nie chce to mogę ja. :)

Te konkursiki już od dawna kojarzą mi się z moim tatą i jego częstochowskimi miniwierszykami, tworzonymi czasem hurtowo w przypływie natchnienia. Było tego wiele, ale najbardziej pamiętam wymyślaną kiedyś na plaży serię wierszyków "zachwalających" lody, natrętnie oferowane przez różnej maści sprzedawców, też często domorosłych wierszokletów.
Mała próbka tatusiowej tfurczości:
"Lody, lody z tej ulicy
kup i wyrzuć do piwnicy,
a potem głowa do góry,
bo wytrułeś wszystkie szczury."

Więc jak nikt nie ma pomysłu to może ja zaproponuję kontynuację serii wierszyków reklamowych "zachwalających" jakieś produkty. Najlepiej żadne konkretne, żeby nas nikt potem nie zechciał po sądach włóczyć. :) Może być?
Użytkownik: Czajka 11.12.2006 16:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak już zupełnie nikt nie... | gosiaw
Może być, Gosiu, zakładaj, chociaż ja zostałam trochę speszona przykładem lodowym. Ale i tak wezmę udział. :-)
Użytkownik: gosiaw 11.12.2006 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Może być, Gosiu, zakładaj... | Czajka
A co Cię tak speszyło, Czajko droga? Pytam całkiem serio, bo ja mam stosunkowo niską wrażliwość i mogę nie dostrzegać jakiegoś problemu. Beznadziejny poziom wierszyka, czy to że trochę makabryczny (biedne szczurki)?

A co do konkursu to strasznie się ze swoją propozycją nie wyrywam. Może ktoś będzie miał lepszy pomysł? Może przyjmijmy, Czajko, że ogłosiłaś przetarg na organizowanie konkursu i wśród oferentów wybierzesz sobie wykonawcę? :)
Użytkownik: Czajka 11.12.2006 17:15 napisał(a):
Odpowiedź na: A co Cię tak speszyło, Cz... | gosiaw
Że Ci się konkursiki z częstochowskimi kojarzą. :-)
Zakładaj, Ty też przecież możesz napisać wierszyk, a jak ktoś będzie miał jeszcze jakiś pomysł, to założy kolejny. Tak myślę.
:-)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: