Dodany: 22.09.2004 14:39|Autor: Nemeni
Lekka, niewymagająca lektura
Pierwszy raz mam kłopot z oceną przeczytanej książki... "List otwarty..." to powieść współczesna, spełniajaca wszelkie wymagania, jakim taka powieść musi sprostać. A więc mamy Toskę - nowoczesną babkę, o burzliwym (w przeszłości) życiu seksualnym, zaczynającą odnosić sukcesy także w życiu zawodowym (nie spełniającym co prawda jej ambicji, "no ale z czegoś żyć trzeba"). Z całą pewnością jest to postać nakreślona przez autorkę bardzo wyraziście, z tak zwanej "krwi i kości", czyli absolutnie nie jest ideałem, ale zostało w niej trochę ludzkich odruchów. I niby wszystko jest tak jak być powinno, ale po przeczytaniu tej książki mam pewien niedosyt. Mimo wszystko powieść jest mało odkrywcza, po prostu kolejna książka dla "kobitek", stylizowana na czytadła amerykańskie. Jednym słowem - mnie nie zachwyciła, co nie znaczy, że nie polecam. Jeśli ktoś ma akurat ochotę na lekką, niewymagającą lekturę, myślę, że ta książka będzie odpowiednia.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.