Dodany: 28.10.2006 20:56|Autor: Harey

Książka: Bajka o rybaku i rybce
Puszkin Aleksander

8 osób poleca ten tekst.

Złota rybka


Nie ma chyba dziecka czy dorosłego, młodego czy starego, kogokolwiek, kto nie znałby "Bajki o rybaku i rybce". Bajka jest powszechnie znana i oczywista, dlaczego więc nikt o niej we własnym życiu nie pamięta? Czy w swoich pragnieniach nie jesteśmy czasem podobni do żony rybaka, która mając już jedno, natychmiast żąda następnego? Czy osiągając jakiś cel potrafimy go docenić, cieszyć się nim, zatrzymać się i po prostu być, czy też jest tak, że natychmiast pojawia się uczucie niedosytu, nowe cele, nowe pragnienia przesłaniają to, co jest już w naszym zasięgu? A te nowe pragnienia, nowe cele, czy nie są celami wyłącznie materialnymi? Kupując mieszkanie, po krótkim czasie zaczynamy, niczym baba z bajki Puszkina, myśleć o większym. Mając większe - o jeszcze większym, mając jeszcze większe, o domu z ogrodem, mając dom z ogrodem - o domu z ogrodem i z basenem, itd., itp.

Bajka Puszkina to metafora ludzkiej natury, chciwej i niepotrafiącej docenić tego, co już posiada, natury, która pragnie bez przerwy czegoś nowego, ciągle więcej i więcej. Babę spotyka zasłużona kara, żądając zbyt wiele - traci wszystko i "budzi się" znowu przed rozbitym korytem. A w życiu - czy też nie "budzimy się" któregoś pięknego dnia z poczuciem straty? Starość czeka na nas za najbliższym zakrętem i nie starcza nam już czasu i sił na radość z nagromadzonych dóbr i zdobytych celów.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 30570
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 20
Użytkownik: norge 29.10.2006 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma chyba dziecka czy ... | Harey
Oprócz niektórych baśni Andersena, "Złota rybka" jest to moją ulubioną bajką.
Wszyscy zachowujemy się po trosze jak ta żona rybaka. Nieraz mam nawet takie mało feministyczne wrażenie, że my, kobiety mamy większe tendencje do bycia takimi babami z bajki Puszkina niż nasi panowie :-)
Użytkownik: Harey 29.10.2006 21:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Oprócz niektórych baśni A... | norge
Zgadzam się!
Użytkownik: jakozak 31.10.2006 07:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Oprócz niektórych baśni A... | norge
Tak, kobiety chyba takie są. Ja w większości nie, bo nie marzę o lepszych ciuchach, samochodach, meblach, mieszkaniach, pierścionkach..., ale jestem ciekawa świata i tu zawsze będę chciała więcej i więcej. Czy można to pod to podciągnąć?
Użytkownik: wai 31.10.2006 07:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, kobiety chyba takie ... | jakozak
Myślę, że wbrew pozorom panowie wcale nie gorzej nadają się na „babę”. Może nie pragną futer i pierścionków, ale wielu kusi np. każda nowość w elektronice (znam takich, którzy muszą mieć nowy model telefonu komórkowego, nowy odtwarzacz DVD, nową klawiaturę itd., a przynajmniej chcą je mieć).
Mam wrażenie, że obecna mocno materialna kultura, zwiększyła jeszcze symptom "baby ze złotej rybki".
Użytkownik: norge 31.10.2006 09:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, kobiety chyba takie ... | jakozak
Chec podrozowania i poznawania nowych miejsc? Jak najbardziej pasuje do wspolczesnej puszkinowej baby!!! Pamietam, ze jak mialam 14 lat, tak bardzo marzylam, zeby wyjechac choc do Czechoslowcji, przejsc granice i zobaczyc, poczuc jak TAM jest. Jakie zyczenia mam dzisiaj? Wieksze... dalsze...
Użytkownik: jakozak 31.10.2006 09:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Chec podrozowania i pozna... | norge
Australi Ci sie marzy, Diano? Tam są maślaki i rydze. W Adelajdzie... :-)))
Jakie są u Ciebie?
Użytkownik: --- 29.10.2006 22:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma chyba dziecka czy ... | Harey
komentarz usunięty
Użytkownik: Harey 30.10.2006 20:10 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Bardzo trafna uwaga o "Kaloszach szczęścia"!
Użytkownik: norge 30.10.2006 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
A nie chciałabyś czytać więcej książek? Mieć wielką oszkloną bibliotekę? Super wygodny fotel do czytania z podnóżkiem? Marzenie, że jak czytasz, żeby świergotały ptaki za oknem? I już "puszkinowska baba" jak sie patrzy :-))))
Użytkownik: --- 30.10.2006 23:51 napisał(a):
Odpowiedź na: A nie chciałabyś czytać w... | norge
komentarz usunięty
Użytkownik: jakozak 31.10.2006 07:17 napisał(a):
Odpowiedź na: A nie chciałabyś czytać w... | norge
Mieć więcej książek? Jasne, że bym chciała. I ta cisza, wygoda i przyroda za oknem? No pewnie!
Szukam rybaka, co łowi złote rybki. :-)
Użytkownik: jakozak 31.10.2006 08:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Mieć więcej książek? Jasn... | jakozak
Może być stary.
(A nawet powinien! No i niedowidzieć powinien, ale złote musi widzieć. Rybki oczywiście. :-))) )
Powiedziałabym: - Rybko, rybko, daj mi podróżować, daj mi książki i daj mi... nie wiem, co. Acha! Żeby mnie ten Rybak kochał. O!
Użytkownik: ella 31.10.2006 08:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Może być stary. (A nawet... | jakozak
Rybko, rybko spraw, zeby mnie wyslali na emeryture. Niczego wiecej nie chce. O reszte zadbam sama: O zdrowie, ksiazki i wygodny fotel :-)
Użytkownik: jakozak 31.10.2006 09:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Rybko, rybko spraw, zeby ... | ella
Siądziemy sobie, dwie emerytki w fotelach i będziemy czytać. Mnie od czasu do czasu gdzieś poniesie...
Użytkownik: ella 31.10.2006 09:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Siądziemy sobie, dwie eme... | jakozak
Ja tez za dlugo nie usiedze, no bo wiesz Jolu o to zdrowie trzeba zadbac. U nas jest gimnastyka dla staruszek :-)))
Użytkownik: jakozak 31.10.2006 09:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tez za dlugo nie usied... | ella
Mówisz o tej alternatywnej? Co byłaś trzy dni?
O szkole przeżycia dla staruszek? :-)))
Użytkownik: jakozak 31.10.2006 09:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Mówisz o tej alternatywne... | jakozak
Możemy se od czasu do czasu w trakcie fotelowego czytania dać po łbie i powyrywać trochę kudłów na przykład <rotfl>
Jeśli nie będziemy już łyse... :-)))
Wygońcie mnie od komputera, bo muszę iść do biblioteki (NIE BĘDE POŻYCZAĆ KSIĄŻEK! NIE!!!) Chcę oddać.
Użytkownik: ella 31.10.2006 09:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Mówisz o tej alternatywne... | jakozak
nie, nordic walking, jak ostatnio slyszalam, to wstep do balkonika :-)))), ale ja to traktuje powazniej.(tylko z tych eleganckich spacerowiczek z kijkami sie smieje) Juz sobie nawet kijki i rekawiczki kupilam. Nasz miejscowy trener uczy mnie na nowo chodzenia i wykonczyl mnie juz po pierwszych 5-ciu minutach.
Gimnastyke dla staruszek juz robilam, bo mialam zamiar je trenowac. Wesolo bylo :-)
Użytkownik: jakozak 31.10.2006 10:02 napisał(a):
Odpowiedź na: nie, nordic walking, jak ... | ella
Nordic walking. Po ślunsku by sie godało:
"łażom umy i dwie kryki majom"?
Glivinetti?
Użytkownik: ella 31.10.2006 10:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Nordic walking. Po ślunsk... | jakozak
:-))))))))))))
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: