Dodany: 23.02.2004 12:08|Autor: bogna

Książka: Samotnia
Dickens Charles (Dickens Karol)

1 osoba poleca ten tekst.

Kronika... reportaż...? - po prostu powieść Dickensa


Osią "Samotni", wokół której obracają się wszystkie wątki akcji, jest proces ciągnący się od wielu lat. Toczy się on przed sądem kanclerskim w Londynie, a sprawa to "Jarndyce przeciwko Jarndyce". W powieści nie ma jednego głównego bohatera; poprzez dzieje licznych mieszkańców współczesnej sobie Anglii Dickens prezentuje nam drobiazgowy opis środowisk społecznych. Jest to powieść, a jednocześnie kronika współczesnego Londynu, przewijają się na jej stronach zarówno ludzie z bogatych rezydencji mieszczańskich, jak i mieszkańcy ohydnych zaułków, które dzisiaj nazwalibyśmy slamsami.

Powieść ma ciekawą konstrukcję. Składa się z rozdziałów, w których narratorem jest autor i z "opowiadań Estery", panienki od dziecka wychowywanej wśród obcych, a jednocześnie bardzo bliskich ludzi. Dzięki takiemu układowi osoby i sytuacje są często oceniane z dwóch różnych punktów widzenia. Styl rozdziałów różni się między sobą zasadniczo. Język, długie opisowe zdania, niby takie same, a jednak rozdziały "Estery" czytało mi się lżej... przynajmniej do pewnego czasu. Zwracanie się Estery do Ady w sposób tak ckliwy, że aż śmieszy: opowiadanie o niej innym lub nam bez używania imienia, a z określeniami "moja najmilsza", "moja najdroższa" zaczęło mnie razić. Początkowo nawet podejrzewałam Dickensa, że pokaże rodzący się z tej przyjażni związek lesbijski, ale to chyba jeszcze nie te czasy.

Czy zachęcam do przeczytania "Samotni"?

Tak! W książkach szukam wartości poznawczych, a tu poznajemy ludzi z połowy XIX wieku zmagających się z trudnościami dnia codziennego, chorobami, ubóstwem, ze śmiercią. Spotykamy dziwaków, ekscentryków i filantropów, poznajemy pracę prawnika i stażysty, lekarza, sklepikarza... a opis dochodzenia inspektora Bucketa w sprawie o morderstwo to wprost reportaż.

Cieszę się, że skusiłam się na przeczytanie tej powieści, a wydanie, które czytałam, liczyło 1045 stron.

Polecam, jeżeli ktoś zna Dickensa i wie, za co się bierze... Jeżeli to ma być pierwsza książka tego wspaniałego powieściopisarza, może powinien zacząć od bardziej znanych książek, takich jak "Dawid Copperfield", "Opowieść wigilijna" czy "Klub Pickwicka".

Jeżeli jednak zacznie od "Samotni", na pewno się nie zniechęci...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 22800
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 11
Użytkownik: Akrim 21.08.2006 12:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Osią "Samotni", wokół któ... | bogna
Skusiłaś Bogno także mnie. :-)
Lubię klimat dziewiętnastowiecznych powieści i lubię grube książki ;)
"Samotnia" już w schowku. Ale czy do zdobycia...?
Użytkownik: bogna 24.08.2007 17:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Skusiłaś Bogno także mnie... | Akrim
Minął rok, nie oceniłaś "Samotni", więc pewnie nie ma jej w Twojej bibliotece. W mojej była. Dlaczego przypominam "Samotnię"? Czytam teraz "Kwinkunksa" Pallisera. Jestem już na 659 stronie, a ksiażka liczy ich 1175; waży 1,43kg, więc ciężko ją trzymać w rękach podczas czytania, ale warto!!!
Autor współczesny, ale jest to wyśmienita rekonstrukcja powieści wiktoriańskiej. XIX wiek, prowincja, ale przede wszystkim Londyn. Czytam jednym tchem... i skoro chciałaś przeczytać "Samotnię", to teraz polecam Ci "Kwinkunksa"; wydany przez "Zysk i S-ka" w 2003 roku, może będzie łatwiej pożyczyć, ja też mam z biblioteki :-)
Użytkownik: Akrim 27.08.2007 13:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Minął rok, nie oceniłaś "... | bogna
Po długich polowaniach zdobyłam "Samotnię" - od kilku miesięcy stoi na półce...:) Zostawiam ją sobie na okres zimowo-świąteczny. Dickens nieodparcie kojarzy mi się z tym magicznym czasem i zamierzam wziąć się za tę grubaskę właśnie wtedy :-)
Czytałam "Zmory z dalekiej przeszłości" Pallisera, podobała mi średnio, ale "Kwinkunksa" z przyjemnością spróbuję. Już powędrował do schowka. Dziękuję, Bogno :-)
Użytkownik: doroteczka 22.11.2008 19:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Osią "Samotni", wokół któ... | bogna
Czytam " Autobiografię" Agaty Christie. Autorka wymienia książki, które czytała, które jej czytano i które zrobiły na niej ogromne wrażenie. Autorów, tytułów wymienia wiele, między innymi też " Samotnię" Dickensa. Pisze o niej: " Najbardziej ze wszystkich utworów Dickensa przypadła mi do gustu " Samotnia" i nie zmieniło się to do dziś" ( s. 168).
Chciałam czegoś więcej dowiedzieć się o tej książce, stąd moja tu wizyta. To co przeczytałam zachęca mnie do lektury, choć przyznaję, że zdobycie jej będzie trudne (nie wiem czy dostępna w "mojej" bibliotece, ale chyba nie, poza tym cena na aukcjach internetowych bardzo wysoka - od 150 zł). Mam ją jednak na uwadze, może się uda.
Użytkownik: bogna 22.11.2008 19:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam " Autobiograf... | doroteczka
Niedługo minie pięć lat, jak to pisałam. Ucieszył mnie fakt, że tu zajrzałaś :-))
Użytkownik: Akrim 22.11.2008 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedługo minie pięć lat, ... | bogna
Akurat dziś ja również tu zajrzałam, bo właśnie przed chwilą przytaszczyłam "Samotnię" z drugiego pokoju, gdzie na półce czekała na mnie tak długo :))
Zaraz się za nią biorę :-)
Użytkownik: bogna 30.07.2010 08:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Akurat dziś ja również tu... | Akrim
Akrim, dzisiaj polecałam komuś tę powieść i zajrzałam na jej stronę. Zobaczyłam, że dałaś szóstkę, cieszę się :-)
Użytkownik: doroteczka 22.11.2008 23:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedługo minie pięć lat, ... | bogna
Bardzo mi miło. Cieszę się, że odżyło zainteresowanie książką.
Użytkownik: aleutka 30.07.2010 10:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Osią "Samotni", wokół któ... | bogna
Ja tez zaczelam przygode z Biblionetka od tego tekstu wlasnie! A przeciez to bylo tak niedawno!
Użytkownik: wiersilow 20.12.2012 14:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tez zaczelam przygode ... | aleutka
Czytam Samotnię i nie żałuję. Z ciekawości tutaj zajrzałem aby się upewnić czy ktoś wspomina o powieści. Nie zawiodłem się.
Użytkownik: Mery Orzeszko 06.10.2013 16:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Osią "Samotni", wokół któ... | bogna
"Samotnia" Dickens jest cudowna. Wróciłam do niej po wielu, wielu latach. W międzyczasie obejrzałam ekranizcję BBC z Gilian Anderson w roli lady Dedlock i odtąd lady Dedlock zawsze będzie dla mnie miała twarz Anderson. W tym serialu cudowny był też pan Guppy.
A jeśli chodzi o powieść, to najbardziej urzeka mnie konstrukcja całości i oryginalne użycie przez Dickensa motywów melodramatycznych i zaczerpniętych z powieści grozy. Żongluje nimi nie gorzej niż Hugo w "Nędznikach". Zresztą, "Nędznicy" byli wydani później...
Co do tych zwrotów Estery do Ady... Ta kochana, najdroższa itp...
Mnie też raziły w sensie językowym, ale wydaje mi się, że to po prostu dziewiętnastowieczna maniera. Spadek po sentymentalizmie, może?
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: