Dodany: 16.10.2006 16:31|Autor: gosiaw

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

2 osoby polecają ten tekst.

Co przeczytaliście dzięki konkursom?


Zawsze uważałam, że konkursy oprócz swojej funkcji czysto rozrywkowej mogą, a nawet wręcz powinny, popularyzować ciekawe pozycje do przeczytania. Z różnych wypowiedzi, rozsianych po całej BiblioNETce, wnioskuję, że istotnie tak się dzieje. Zdradźcie tajemnicę co ciekawego (bądź w rezultacie nieciekawego, bo i tak się zdarzyć mogło) przeczytaliście właśnie na skutek "polecanek konkursowych".
Wyświetleń: 27073
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 36
Użytkownik: Jean89 16.10.2006 16:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Na pewno "Kubusia Puchatka" :D Idę zastanowić się nad dalszymi pozycjami, bo takie były na pewno. Jak sobie przypomnę, to wrócę tutaj ;-)
Użytkownik: Jean89 16.10.2006 16:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno "Kubusia Pu... | Jean89
Już jestem!
Dzięki konkursom przeczytałam jeszcze te książki: "Duma i uprzedzenie", "Dziwne losy Jane Eyre", "Mistrz i Małgorzata".
W dużym stopniu konkursy pomogły mi też, kiedy sięgałam w bibliotece po "Zabić drozda".
Żadnej z tych decyzji nie żałuję :-)))
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 16.10.2006 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Ja narazie żadnego tytułu konkursowi nie zawdzięczam, ale nie wykluczam, że to może się zmienić :).
Użytkownik: MaTer 16.10.2006 17:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Ja również "Kubusia Puchatka" :DD następna w kolejce jest "Udręka i ekstaza", którą niedawno dopadłam w bibliotece :) no i oczywiście "Porwanie Baltazara Gąbki" - dzięki konkursowi twojego męża Gosiu :)))

W planach mam jeszcze kilka konkursowych pozycji do przeczytania ;)
Użytkownik: KrzysiekJoy 16.10.2006 19:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Na początek wyrażam skruchę. Pisząc do Ciebie i Pawła odpowiedzi konkursowe, obiecałem, że w końcu sięgnę po Lema, jeszcze nie zrealizowałem tego postanowienia, lecz mam naprawdę szczerą chęć przeczytać coś tego pisarza od początku do końca.
Jakie książki przeczytałem dzięki zmaganiom konkursowym?

Chmielewskiej - "Babski motyw", co prawda nie ta pozycja była w konkursie, ale w końcu od czegoś trzeba było zacząć. Napewno jeszcze sięgnę po tą autorkę.

Dzięki Tobie Gosiu - "Obietnicę poranka" Romaina Gary. Wspaniała powieść

Dzięki Czajce - "Udrękę i ekstazę" Stone. Również bardzo dobra.

Po konkursie Nutinki kupiłem "Orkan na Jamajce" Hughesa i "Dom z papieru" Domingueza.

Ach i nie mogę zapomnieć o Moni, dzięki jej konkursowi już zupełnie przeprosiłem się z literaturą polską.

Wymienię jeszcze "Godzinę pąsowej róży" Marii Krüger po konkursie gdzie był fragment z gorsetem.-)))



Użytkownik: emkawu 16.10.2006 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Świetny temat.

Przeczytałam:

Dom dzienny, dom nocny - warto!
Głód - sama nie wiem, chyba warto
Trochę opowiadań Zajdla - warto
poniekąd "klub Dumas" - raczej warto
Dwa Teatry - raczej warto
trochę wierszy Brodskiego - warto

Wróciłam do:
Cyberiady - warto!!!
Tajemnicy zielonej pieczęci
i wielu innych...

W planach:
Duma i uprzedzenie (kupiłam), Gra Endera (już wzięłam z podaja), Poniedziałek zaczyna się w sobotę (też), Kwiaty dla Algernona, Stąd do wieczności, Lśnienie, Żart, Porwanie Baltazara Gąbki (mam już ebook), Rękopis znaleziony w Saragossie, trochę myślę o Poczwarce

Poza tym regularnie zaglądam do Gry w klasy i Lotu nad kukułczym, ale jakoś się nie mogę do nich przekonać.
Poza tym dzięki konkursom zakolegowałam się z Czajką.
Użytkownik: Czajka 17.10.2006 10:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetny temat. Przeczy... | emkawu
Dzięki konkursom i słowom skrzydlatym. :-)
Użytkownik: Lilia* 16.10.2006 23:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Lot nad kukułczym gniazdem,
Romans wszechczasów,
Opowieści z Narnii
Użytkownik: librarian 17.10.2006 02:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Dzięki konkursom przeczytałam:
"Boso, ale w ostrogach" a potem jeszcze całego Grzesiuka oraz serię owocową Izabeli Sowy - rozrywkowa, miła.
Przeczytałam ponownie i się nie zawiodłam bynajmniej:
"Mistrza i Małgorzatę", "Udrękę i ekstazę", "Trzech towarzyszy".
Mam w planie przeczytać:
"Egipcjanina Sinuhe", "Króla szczurów", "Zbrodnię Sylwestra Bonnarda" oraz
"Obietnicę poranka" Romain’a Gary. Dwie ostatnie, z Twojego konkursu Gosiu, ale trudne do dostania u mnie. Może się trafią.
Poza konkursami, to całą masę fajnych lektur zawdzięczam różnym biblionetkowiczom. Na przykład teraz właśnie czytam pozycję pt. "I Franuś i ja", która to książeczka jest absolutnie urocza, a o której nie miałabym pojęcia gdyby nie emkawu. Uwielbiam takie wspomnienia z dużą dozą humoru.
Użytkownik: gosiaw 17.10.2006 08:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Żeby nie było, że naciągam was na zwierzenia, a sama milczę, to powiem i o swoich odkryciach. Wymieniam tylko to czego chyba bym nie przeczytała, gdyby nie konkursy. Bo jest wiele książek, które i tak miałam zamiar przeczytać, a konkursy tylko przyspieszyły decyzję.

K-PAX - Bardzo spodobał mi się fragment w Anitry konkursie muzycznym. Co prawda okazał się bardzo marginalny i mało w sumie charakterystyczny dla całej książki, ale i tak uważam, że warto było przeczytać całość.

Baryłeczka - Czajka miała fragment z tego w swoim płaczliwym konkursie na prk, coś też pojawiło się w jakiś konkursie codziennym, ludzie ciepło sie o tym wypowiadali, więc z ciekawości postanowiłam przeczytać. Też warto było.

Psi żywot - Tu zdecydowały co najmniej trzy rzeczy. Mój sentyment do psów (i w ogóle wszelkich puchatych stworzeń), psi konkurs Anitki i recenzja sławka.w (Nie, przepraszam, sznaucera Argosa ;)) Też polecam.

Jądro ciemności - Trafiłam na to w dwóch konkursach pod rząd, kapeluszowym na prk i jakimś podróżniczym tutaj. I ze złości, że nie znam dyżurnej konkursowej książki postanowiłam to przeczytać. Też mogło być.

W kolejce, z wysokim priorytetem, czeka jeszcze "Karlson z dachu", zareklamowany przez Czajkę w płaczliwym konkursie na prk.
Użytkownik: Gratka 17.10.2006 10:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Dzięki "imprezowemu konkursowi" Moni przeczytałam:
"Madame" Antoni Libera
"Czasami wołam w niebo" Tamara Zwierzyńska-Matzke.
Ponadto zaczęłam czytać książki Amelie Nothomb oraz przeczytałam wszystkie książki Harlana Cobena - odgadnięcie konkursowego fragmentu z "Nie mów nikomu" sprawiło mi najwięcej trudności. Wcześniej nie czytałam w ogóle kryminałów - teraz kryminały Cobena wciągnęły mnie całkowicie.
Użytkownik: Czajka 17.10.2006 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
A ja niestety jeszcze nic nie przeczytałam konkursowego. :-(
Najwięcej miałam chęci po matematycznym konkursie, ale boję się zaglądać w wyniki, żeby mi schowek nie pękł. Pamiętnik w Saragossie tylko zapamiętałam, bo i tak miałam go w planie.
Bardzo uważam na schowek a i tak ciągle daję się w coś wkręcić nowego. Ostatnio o mało co w liściasty pokój.
Użytkownik: nutinka 24.01.2007 22:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Śliczny temat. Mignął mi jakiś czas temu, ale nie miałam czasu się zastanowić. Dopiero teraz zajrzałam do książek przeczytanych i mogę napisać, które książki poznałam dzięki konkursom albo których poznanie konkursy znacznie przyspieszyły. Są to:

Stanisław Pagaczewski, Porwanie Baltazara Gąbki i siłą rozpędu następne części
Carlos Dominquez, Dom z papieru
Alessandro Baricco, Jedwab
Joanne Harris, Czekolada
Janusz Zajdel, Limes inferior i inne Zajdla
Ryszard Kapuściński, Podróże z Herodotem
Mario Puzo, Ojciec chrzestny
Knut Hamsun, Głód (powtórka)
Mark Haddon, Dziwny przypadek psa nocną porą
Aleksander Puszkin, Dama Pikowa i Córka kapitana
Gaston Leroux, Upiór Opery

Wiele innych poznałam jako fałszywe tropy, ale już daruję wam wypisywanie wszystkich tytułów. ;)
Użytkownik: Moni 18.02.2007 09:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Moj konkurs trwa, a ja juz dostaje maile z informacjami, ze "to lub to na pewno po zakonczeniu konkursu przeczytam", albo "ten fragment tak mnie zaintrygowal, ze na pewno wrzuce do schowka". I o to mi wlasnie chodzilo! :-)
Użytkownik: Sznajper 03.10.2010 20:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Dzięki konkursom przeczytałem od razu niewiele książek, zdecydowanie więcej wrzuciłem do schowka, gdzie czekają na swoją kolej. Za to przy przygotowywaniu konkursów trafiałem na perełki. Na przykład do swojego ostatniego konkursu przeczytałem Kontakt Sagana i Listy z Ziemi Twaina.
Użytkownik: anek7 03.10.2010 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Po konkursach puchnie przede wszystkim mój schowek i spiżarnia na chomikuj.pl;-)
Ale przy okazji mamuciego konkursu przeczytałam (wręcz połknęłam "Przygody chemiczne Sherlocka Holmesa") oraz "Psa Baskerville'ów" A.C. Doyle'a - świetnie mi się wpasował w akcję "Czas na Klasykę"...
Użytkownik: bluejanet 11.10.2010 10:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Mnie skusily dwie ksiazki ze wzgledu na tytul. Lod mi sie rzucil w oczy przede wszytskim ;)
Lodowy palac ;) bleeee, zdenerwowala mnei ta ksiazka ;)
Pan Lodowego Ogrodu - pojawial sie w kilku konkursach, az w koncu sama zakupilam i mi sie spodobal :D:D
I wlasnie mi sie przypomnialo, ze juz dlugo nie bralam udzialu w konkursie, czas sie wziac do roboty ;)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 11.10.2010 17:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Ojej... nie pamiętam...ale masę mam nawet nie powrzucanych do schowka, tylko pozapisywanych na karteluszkach, a karteluszki są powtykane (przynajmniej teoretycznie) do notesika, który powinnam (przynajmniej teoretycznie) zabierać do biblioteki...
Na pewno było kilka powtórek, głównie z literatury dziecięco-młodzieżowej.
Z ostatniego konkursu zakonotowałam sobie, że mam przeczytać Poniedziałek zaczyna się w sobotę (Strugacki Arkadij (pseud. Jarosławcew S.), Strugacki Borys),
a ponadto zaplanowałam systematyczne czytanie nowelek Conan Doyle'a w oryginale (część już kiedyś czytałam po polsku, innych jeszcze nie).
Użytkownik: emkawu 14.10.2010 15:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Ja właśnie przeczytałam "Piaseczniki". Dzięki!
Użytkownik: gosiaw 14.10.2010 15:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja właśnie przeczytałam "... | emkawu
Nie lubię horrorów, ale Piaseczniki uwielbiam, jeśli tak można w ogóle powiedzieć o horrorach. :) Nie mam ich ocenionych, bo znam tylko tytułowe opowiadanie, a nie cały zbiór. A samo opowiadanie nie było oddzielnie wydawane o ile wiem.
Użytkownik: janmamut 13.11.2010 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie lubię horrorów, ale P... | gosiaw
O, właśnie! Ja nie zamierzam psuć zasad BiblioNETki, ale cały czas męczy mnie, że dla pewnych opowiadań, będących krokami milowymi w fanstastyce, jak ,,Piaseczniki'', ,,Naciśnij Enter'' czy ,,Księżycowa Ćma'', przydałoby się zrobić wyjątek. Na pewno dobrze by wpływały na mechanizm polecanek i to nie tylko przez swą popularność.

Tylko kto i do kogo powinien się o to uśmiechnąć?
Użytkownik: gosiaw 13.11.2010 23:16 napisał(a):
Odpowiedź na: O, właśnie! Ja nie zamier... | janmamut
Ja jestem przeciw. A jeśli mówię tak w przypadku fantastyki to znaczy, że naprawdę bardzo jestem przeciw. :)
Użytkownik: margines 14.10.2010 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Własnie ten konkurs, w ktorym biorę udział, zapędził mnie w stronę kilku rzeczy:) Jednym - ku przypomnieniu sobie, innym - ku poznaniu:) Jeszcze inne mam zapisane (w głowie) i nie-wiem-ile-już-razy zamierzam sięgnąć po nie, a właśnie Czas na Klasykę "zmusza mnie" i chyba skutecznie przymusi do sięgnięcia po Bułhakowa, Camus'a, Czechowa, po powtórkę z Byrona... No i W KOŃCU do skończenia "Fausta".
Użytkownik: emkawu 13.11.2010 15:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
"Stos kłopotów" Kuttnera z wielką uciechą : -)
Użytkownik: janmamut 13.11.2010 23:03 napisał(a):
Odpowiedź na: "Stos kłopotów" Kuttnera ... | emkawu
A dzięki mojemu czy któremuś z Pawłowych? -- zapytał mamut z nagłym ożywieniem.
Użytkownik: gosiaw 13.11.2010 23:07 napisał(a):
Odpowiedź na: A dzięki mojemu czy które... | janmamut
Na pewno dzięki moim trutkom. ;P
Użytkownik: janmamut 13.11.2010 23:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno dzięki moim trut... | gosiaw
A, też możliwe. Tylko w takim razie na Sądzie Ostatecznym, gdy będą pytać, co zrobiłem w życiu dobrego, Emkawu nie rzeknie, że poleciłem jej Kuttnera. :-)
Użytkownik: emkawu 15.11.2010 10:29 napisał(a):
Odpowiedź na: A dzięki mojemu czy które... | janmamut
Trudno powiedzieć, ten Kuttner chodził mi po głowie od jakiegoś czasu i chyba przez kilka konkursów się przewinął. W każdym razie nie zetknęłam się z namawianiem do zapoznania się z jego twórczością nigdzie poza konkursami. Więc możecie sobie to poczytywać za wspólną zasługę : )
Użytkownik: JoannazKociewia 14.11.2010 00:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Na pewno Godzina pąsowej róży (Krüger Maria)... i może jeszcze parę książek, ale trudno mi podać tytuły.
Użytkownik: gosiaw 30.11.2010 11:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Czasem nawet kontrkonkursy bywają pożyteczne. ;) McAgnes w kontrkonkursie przy okazji konkursu złodziejskiego poleciła mi Kłamstwa Locke'a Lamory (Lynch Scott). Niedawno przeczytałam. Bardzo przyjemna rozrywka. Nawet wrzuciłam teraz do schowka następną część.
Użytkownik: McAgnes 30.11.2010 12:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Czasem nawet kontrkonkurs... | gosiaw
O, cieszę się :)
Użytkownik: misiak297 30.11.2010 11:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Germinal. Spodobał mi się fragment konkursowy i zainteresowałem się samą książką.
Użytkownik: McAgnes 30.11.2010 12:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Myślałam, że raczej nic, bo kieruję się raczej recenzjami czy polecankami, ale jak się przyjrzeć, to: Dzień tryfidów (Wyndham John) - po konkursie z truciznami. Świetna książka. I z tego samego konkursu prawie Kongres futurologiczny (Lem Stanisław) - prawie, bo zaczęłam tuż przed rozpoczęciem konkursu i jak przeczytałam fragmenty na forum, to ten zgadłam z prędkością światła.
Z konkursu kwiatowego -Sklepy cynamonowe (Schulz Bruno) . A z konkursu szkolnego musiałam, po prostu musiałam sobie odświeżyć Tabliczka marzenia (Snopkiewicz Halina).

I parę jest w schowku. :)
Użytkownik: tynulec 14.01.2012 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Dzięki jednemu z konkursów odkryłam nieznanego mi dotąd autora - Jaspera Fforde:). Przeczytałam Porwanie Jane E. (Fforde Jasper), a potem sięgnęłam po drugą część Skok w dobrą książkę (Fforde Jasper). Niestety następne nie zostały już przetłumaczone na język polski, ale to zmobilizowało mnie do podszlifowania angielskiego. Kupiłam część III i V, a IV dostałam w prezencie z autografem autora!!! Nie przepadam za fantasy, ale historia Thursday Next jest doskonale skomponowana, no i myślę, że trafiłam na naprawdę genialne fantasy:). Zatem konkurs "OBRAZ WYRAŻONY SŁOWEM, czyli ZDJĘCIA I FOTOGRAFIE w LITERATURZE" wyprowadził mnie na nieznane mi dotąd manowce fantasy;)
Użytkownik: Pani_Wu 14.01.2012 18:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze uważałam, że konku... | gosiaw
Właśnie czytam Książki i ludzie: Rozmowy Barbary N. Łopieńskiej (antologia; Łopieńska Barbara, Janion Maria, Turowicz Jerzy i inni), bo była mocno zachwalana, a także wystąpiła w konkursie :-) Bardzo mi się podoba :-)

Schowek mam dopchany kolejnymi pozycjami i zmieniła się kolejność książek w kolejce oczekujących na czytanie :-)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: