Dodany: 22.02.2004 22:01|Autor: Vilya
bez tytułu
Jedno jest pewne - tę książkę świetnie się czyta. Pod tym względem jest porywająca - podróż przez XX wiek, wraz z rodziną autorki, której to losy były tak bardzo zagmatwane. Terytorialnie ta saga rodzinna obejmuje niemalże pół Europy, członkowie familii pojawiają się raz to w Warszawie, w Paryżu, Holandii, Szwajcarii, ZSRR. Przez wydawałoby się dość beztroskie lata początku wieku autorka prowadzi nas aż do o wiele trudniejszych lat wojny i tego, co bezpośrednio po niej. Opowiada wielowątkową historię rodziny, która dokonywała wyborów najtrudniejszych; przedstawia tak zróżnicowane poglądy na polskość i na kształt przyszłej Polski, na problem asymilacji, tożsamości. Narracja płynie, historia zasymilowanej żydowskiej rodziny spleciona jest nieodłącznie z historią Polski. Zaś niektóre poglądy autorki pozwalają się tej naszej historii przyjrzeć w nowym świetle. Jeżeli czegoś mi brakowało, to dokończenia tej opowieści; szerszej panoramy czasów powojennych. Udało się odtworzyć szelest tamtych sukni, zapach książek w warszawskiej księgarni, grozę czasu wojny, ale zaledwie naszkicowano obraz domu na Krupniczej. Szkoda.
Ogólnie rzecz biorąc, warto. Klasyczna, świetnie napisana saga rodzinna. A że rodzina była ciekawa i wiele dokumentów po sobie pozostawiła, to i powstała książka jest interesująca.
Pozdrawiam
Vilya
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.