Dodany: 15.10.2006 01:11|Autor: hburdon

Meeee!


Ginie pasterz. Jego owce, pod przewodnictwem panny Maple - najmądrzejszej owcy w całym Glennkill – postanawiają rozwiązać zagadkę jego śmierci.

Szukałam lekkiego czytadła – i znalazłam. „Sprawiedliwość” czyta się z uśmiechem na twarzy. Z przyjemnością zagłębiłam się w świat owiec, świat zapachów i przeżuwania. Jednak ten owczy świat gdzieś w połowie książki zaczyna być nudny, i nie pomagają mu liczne nawiązania do literatury kryminalnej (Christie, Doyle, Harris) i nie tylko (Szekspir). Porównania z „Wodnikowym Wzgórzem” czy „Lasem Duncton” wydają mi się o tyle chybione, że „Sprawiedliwość” to książka po prostu gorsza. A może tylko mniej złożona.

Ogólnie nie zniechęcam, ale radzę nastawić się na lekką lekturę plażową.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 10536
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 7
Użytkownik: marwit 24.10.2006 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Ginie pasterz. Jego owce,... | hburdon
Podzielam Twoją opinię. Mnie również ta książka zaczęła nudzić. Gdyby nie parę humorystycznych momentów pewnie bym jej nie skończyła.
Użytkownik: BA 10.11.2006 18:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Podzielam Twoją opinię. M... | marwit
Czytam, czytam, czytam... Po 70 stronach mam dość. Czy to ja jestem tak wymagająca czy ta książka jest aż tak niewymagająca? Robi się już nudna, a podobieństwo Panny Maple do Panny MArple mnie drażni.
Użytkownik: Artola 25.05.2007 11:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam, czytam, czytam...... | BA
Ja miałam dość po 40 stronach:/
Użytkownik: Sluchainaya 12.02.2008 07:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam, czytam, czytam...... | BA
Ja miałam dość po 40 stronach, po 50 podziękowałam.. Żal mi, nie lubię zostawiać niedokończonych książek, ale chyba innego wyjścia nie mam. Spodziewałam się czegoś lepszego po tak przewrotnym tytule. A tu nuda, nuda, nuda... jak na pastwisku.
Użytkownik: Paideia22 07.03.2008 12:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja miałam dość po 40 stro... | Sluchainaya
Zgadzam się z przedmówczynią. Ta książka zieje nudą, a co najważniejsze, nie wnosi kompletnie nic w nasze życie, w odczucia, w cokolwiek. Jeszcze nigdy chyba nie spotkałam się z tego rodzaju książką - kompletna pustka jeśli chodzi o przesłanie czy jakikolwiek sens...
Użytkownik: swk1 14.02.2012 22:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja miałam dość po 40 stro... | Sluchainaya
Ja tę książkę skończyłem czytać po 6 latach od pierwszej próby przeczytania jej w całości, ale to tylko dzięki temu, że dużą część opuszczałem, bo ta książką jest nuuuudna. Myślałem, że to będzie coś naprawdę ciekawego, ale okropnie się zawiodłem.
Użytkownik: Pingwinek 12.06.2020 02:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja miałam dość po 40 stro... | Sluchainaya
Oj, mnie też początkowe rozdziały, bardzo niemrawe, strasznie zniechęcały. Tak się nudziłam, że poważnie ubolewałam nad swoim zwyczajem nieporzucania książek. Ale potem było coraz lepiej, zaś zaskakujące rozwiązanie zagadki w końcówce przyjemnie zaskoczyło.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: