Dodany: 22.02.2004 18:42|Autor: mbj

[bez tytułu]


Nową książkę J. Rowling "Harry Potter i Zakon Feniksa" przeczytałam w trzy dni. Książka bardzo mnie wciągnęła. Polecam ją każdemu człowiekowi, a zwłaszcza tym, co nie lubią czytać. Kiedy zacznie się ją czytać, to tak jakby wchodziło się w zaczarowany świat magii, w którym wszystko jest możliwe.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 30861
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 11
Użytkownik: mbj 22.02.2004 18:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Nową książkę J. Rowling "... | mbj
Całkowicie zgadzam się z tobą
Użytkownik: Aurelia 31.01.2005 13:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Nową książkę J. Rowling "... | mbj
no pewnie, tylko ja przeczytalam w 2 dni
Użytkownik: brat_szekspira 31.01.2005 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: no pewnie, tylko ja przec... | Aurelia
Zastanawia mnie czy pisanie opisów tego typu ma jakikolwiek sens. A na dodatek autorka ma w sobie tyle samokrytyki, że "całkowicie zgadza się ze sobą".
Chciałbym wierzyć w to, że ksiązki pani Rowling "wciągają", ale czy "wciagają" do tego stopnia, by przeprowadzać na jego cześć specjalne wyścigi? Przecież czytanie nie polega na tym kto szybciej przebrnie przez Pottera.
Natomiast dla pragnących podszlifowania własnych umiejętności szybkiego czytania mogę polecić podręczniki Tony'ego Buzana.
Użytkownik: firedrake 31.01.2005 14:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Zastanawia mnie czy pisan... | brat_szekspira
Wiesz zauważyłem, że od jakiegoś już czasu wraz z tym jak zwiększa się krąg użytkowników ich średnia wieku spada, i to widać coraz wyraźniej. Nie to żebym się młodych czepiał, tak gwoli wyjaśnienia tylko zaznaczam hehe. Jednak nie zmienia to faktu, że wynikają z tego powodu różne rozbieżności, co czasem widać i o czym niektórzy wspominają a niektórzy nie:).
Użytkownik: firedrake 31.01.2005 14:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Zastanawia mnie czy pisan... | brat_szekspira
A i jeszcze jedno, pisanie takich opisów sensu nie ma, to raczej nadaje się do czytatnika.
Użytkownik: sowa 31.01.2005 16:47 napisał(a):
Odpowiedź na: A i jeszcze jedno, pisani... | firedrake
Oj, taaak. Jest sporo tekstów nadających się do czytatnika, do zapisania pod opinią/recenzją innego użytkownika w formie komentarza, do umieszczenia na forum w wątku książkowym - a dodawanych jako opinie. I co z tym fantem robić? Zastanawiamy się;-).
Użytkownik: olenka108 08.12.2005 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: no pewnie, tylko ja przec... | Aurelia
No to Cię pobiłam. Ja jeden dzień. (Siedziałam do czwartej w nocy ;-])
Użytkownik: jurczak 08.12.2005 20:13 napisał(a):
Odpowiedź na: No to Cię pobiłam. Ja jed... | olenka108
To tak jak ja :)) A potem musiałam wstać o 6 do szkoły. Ale warto było.
Użytkownik: olenka108 10.12.2005 22:55 napisał(a):
Odpowiedź na: To tak jak ja :)) A potem... | jurczak
Ja miałam troszke lepiej o ile dobrze pamiętam to czytałam na feriach zimowych i spałam do 10. Na szczęście ;-). Ale cieszę się, że masz również takie zamiłowanie do książek jak ja i potrafisz się poświęcić ;-).
Użytkownik: Urte 27.11.2005 16:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Nową książkę J. Rowling "... | mbj
Nie chcę być złośliwa, bo sama pisać recenzji nie umiem, a do tego nie będę niepotrzebnie powtarzać zarzutów przedmówców. Tym razem chciałabym się przyczepić do samych komentujących.

"no pewnie, tylko ja przeczytałam w 2 dni"
"Przecież czytanie nie polega na tym kto szybciej przebrnie przez Pottera."
Zapewne nie tylko przez Pottera, ale jakąkolwiek książkę. Kiedyś poszłam na darmową jedną lekcję szybkiego czytania. Może oczy szybko przelatują przez tekst, ale mało się przy tym zapamiętuje. Ja czytałam Pottera kilka razy i wierzcie mi, za każdym razem wychwytuje się coś innego. U pani Rowling można przeczytać książkę kilka razy i zawsze się jakąś nową informację znajdzie, która potem przyda się w kolejnym tomie. Czytać byle jak zawsze można, ale po co?

"Wiesz zauważyłem, że od jakiegoś już czasu wraz z tym jak zwiększa się krąg użytkowników ich średnia wieku spada, i to widać coraz wyraźniej."
Jak dla mnie w internecie masz tyle lat na ile się zachowujesz. Nie obchodzi mnie czy masz dziesięć lat, czy sześćdziesiąt, jeśli zachowujesz się jak bahor to nim jesteś. Znam dużo nastolatków, którzy zachowują się bardzo dojrzale. Jestem tu od niedawna... a raczej od dawna, ale dzisiaj sobie przypomniałam o tym serwisie, więc może nie znam jeszcze dokładnie sytuacji.

Pozdrawiam,
Urte
Użytkownik: Volta 23.01.2006 18:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Nową książkę J. Rowling "... | mbj
Nie podzielam opinii autorki (przynajmniej nie całkowicie...)
Pierwsze dwie części serii o Harrym Potterze były to ciekawe, aczkolwiek typowo dziecięce książeczki. Dla mnie były poprostu lekkimi przerywnikami.
Trzecia i czwarta część to już inna bajka - bardziej skomplikowana intryga i ciekawa akcja sprawiły, że czytałam z prawdziwym zainteresowaniam i ciekawa byłam CO BĘDZIE DALEJ!?
Natomiast piątka... Rozczarowałam się.
W tej książce absolutnie nic się nie dzieje! 4/5 tekstu to jakieś bezsensowne rozwodzenie się nad sytuacją sfrustrowanego Harrego, który nie wie co się dzieje wokoło niego (automatycznie my też nie wiemy) Moim zdaniem ukrywanie przed nim prawdy to trochę nielogiczne posunięcie ze strony autorki. Kiedy już przebrniemy przez paręset stron bez akcji, wpadamy w sam środek magicznej strzelaniny, którą od opisu taniego filmu akcji różni tylko użycie różdżek zamiast pistoletów…
Już zakończenie czwórki było tandetne, ale pomyślałam, że to przypadek…
Teraz jednak od kolejnych części nie wymagałabym zbyt wiele.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: