Dodany: 09.10.2006 12:08|Autor: czerwona żaba

• Notka od autorki dla BiblioNETki


***
nie warto
pisać dla mężczyzn oni
nie znają się na słowie
pisanym
dla nich wiersze
zdyszane
językiem w usta piersiami
w dłonie
palcami po plecach
ich
nagich*


»Wiersze zdyszane« to wiersze pośpieszne, szeptane, krzyczane, wyrzucane z siebie. Ciągle o tym samym, bo to samo ciągle spokoju nie daje, bo trzeba bez przerwy wracać, próbować jeszcze raz, jeszcze raz pisać ten sam wiersz. Uczyć się mówić, o uczuciach, o braku uczuć, o sobie, o nim – głośno i wyraźnie, krótko i dobitnie.

O tym, że jestem kobietą, zwyczajną kobietą.

Aneta Kamińska


---
* Aneta Kamińska, "Wiersze zdyszane", wyd. Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna, Zamość 2000.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1892
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: