Dodany: 03.10.2006 13:06|Autor: Oro

Pozytywne myślenie to za mało


Tą książką delektowałem się, chociaż to nie literatura piękna. Autora, światowy autorytet w zakresie badań nad myśleniem, cenię bardzo za przełamywanie stereotypów i autentyczną oryginalność. Jako autor około 60. książek jest na razie bardziej znany na świecie niż w Polsce, chociaż i u nas wydano już parę pozycji, jak: "Naucz swoje dziecko myśleć", "Naucz się myśleć kreatywnie", "Myślenie równoległe", "Jak być bardziej interesującym", "Jak stosować myślenie lateralne", "Naucz się myśleć sprawniej".

Mimo wejścia w nowe tysiąclecie, niesamowitych postępów nauki i techniki, nasze myślenie pozostało prawie niezmienione - jak natura człowieka. Jednak przykłady pokazują, że właśnie myślenie jest tą dziedziną, na którą mamy osobisty wpływ. Nowe sposoby myślenia stały się koniecznością w korporacjach chcących uzyskać przewagę rynkową, są drogą do wynalazków, a istnieje nadzieja, że są też drogą zapobieżenia różnym nieszczęściom świata. Wiadomo, że chodzi tu także o poszerzanie świadomości, ale de Bono zajmuje się głównie różnymi technikami kreatywności. Pozytywne myślenie to za mało, chodzi o myślenie kreatywne:

"Myślenie pozytywne zmierza ku przystosowaniu się do sytuacji i jak najlepszemu wykorzystaniu jej jasnych stron. Myślenie konstruktywne sugeruje próbę poprawy sytuacji"*.

Wg autora współczesny człowiek zbyt mocno koncentruje się na myśleniu o przeszłości, na jej analizowaniu i ciągłym przypominaniu, a za mało na programowaniu przyszłości.

Książka ma także charakter poradnika - zwłaszcza w części II ("Projektowanie"), gdzie opisane są liczne konkretne techniki (niektóre opatentowane) stosowane przez de Bono, jego firmy i partnerów na kursach. Są to np.: projektowanie zastępujące, projektowanie "od nowa", CoRT (Cognitive Research Trust) Thinking Lesson, DATT (Direct Attention Thinking Tools), Myślenie równoległe - metoda 6 kapeluszy, myślenie lateralne, "Sześć butów działania"...

Pozostała część książki składa się z dość luźno powiązanych rozdziałów (pisanych na palmtopie - głównie podczas podróży) opatrzonych krótkimi, błyskotliwymi aforyzmami - głównie własnego autorstwa. Książkę można otworzyć w dowolnym miejscu i... znajdzie się coś ciekawego. To nie dzieło naukowe, to przystępna praca, której nie musimy poznawać "od deski do deski". Mechanizmy myślenia zostały pomysłowo zilustrowane graficznie zachowaniem Toli - abstrakcyjnych stworków.

Jedną z głównych myśli przewodnich autora jest dostrzeganie roli wartości i tworzenia wartości jako kwintesencji twórczości. Autor często powtarza, że możemy analizować przeszłość, ale przyszłość musimy projektować i dlatego daje prymat projektowaniu. Sporo miejsca poświęca prowokacji jako pożytecznej operacji twórczej.

Einstein słusznie twierdził, że wszystko się zmieniło z wyjątkiem sposobu myślenia. Tak jakbyśmy spoczęli na laurach: byliśmy zbyt zarozumiali, zbyt zadowoleni z naszych metod myślenia. Dysponujemy systemem, który faktycznie radzi sobie znacznie lepiej z bronieniem samego siebie niż z projektowaniem czegoś lepszego.

Pewnym minusem (dla mnie) jest brak spisu treści (oraz indeksu), co zauważyłem i w innych książkach de Bono, a co jest tutaj prawdopodobnie wynikiem wtłoczenia bardzo wielu krótkich impresji (na podobieństwo lapidariów Kapuścińskiego) w dany rozdział, któremu przez to trudno nadać jednoznaczny tytuł.

Książka jest także kopalnią złotych myśli.


---
* Edward de Bono, "Z nowym myśleniem w nowe tysiąclecie", przeł. Maciej Karpiński, wyd. Rebis, 2001, str. 42.


(To jest skrót z mojej recenzji na L-earn.net)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1769
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: