Użytkownik: wai 28.09.2006 18:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie jestem wielką fanką g... | aprilka Dla odmiany, ja lubię fantasy i koncepcja „Podatku” całkiem mi się podobała. Jednak dałam książce tylko 3, ponieważ brakowało mi w niej trochę konsekwencji i polotu. Ale przyznaję, że można ją potraktować jako całkiem udaną, lekką rozrywkę. Zwłaszcza, że w przewrotny sposób odnosi się do bolączki, która przeważnie nas gnębi – podatków ;-)

Użytkownik: Uleńka 31.07.2009 21:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie jestem wielką fanką g... | aprilka Lekka, w miarę zabawna powieść, jednak czegoś mi w niej brakowało, skończyłam czytanie kilka dni temu i do tej pory zastanawiam się, co to było. ;) Może brak wartkiej akcji, albo to moja wina wynikająca z przyzwyczajenia do Pilipiuka. ;) (Bo jeśli chodzi o fantastykę, Pilipiuk jest jedynym pisarzem, którego książki uwielbiam, inne książki tego gatunku do mnie nie trafiają ;))
'Podatek' wypożyczyłam z ciekawości, ponieważ myślę, że dyskutować o książkach można najlepiej wtedy, kiedy pozna się wielu autorów i wiele gatunków. Momentami nudziłam się, jednak kilka fragmentów naprawdę mnie rozśmieszyło. Książka jest pewnie lepsza niż to opisuję, ale ze względu na uwielbienie dzieł Pilipiuka pewnie jestem subiektywna.

I wielki plus za pomysłowość z DRUGIM Urzędem Skarbowym.