Autorka opisuje losy młodej kobiety Vianne i jej córki Anouk, które przybywają do małej miejscowości we Francji i zakładają tam sklep z czekoladą. Na początku są bardzo chłodno przyjęte przez tamtejszych mieszkańców, którzy obawiają się zburzenia świata ich wartości tak starannie zbudowanego przez miejscowego księdza. Okazuje się, że całkiem słusznie - kobieta całkowicie zmienia ich szary świat, wprowadzając w niego kolory, zapachy, radość i przyjaźń. Jednak nie wszystkim się to podoba, dlatego toczą z nią wojnę, jedni ukrytą, inni jawną. Jak się to kończy, dowiecie się sami, mogę tylko powiedzieć, że film odbiega od książki.

Czyta się przyjemnie; nie jest to arcydzieło, które powala na kolana, ale może być sposobem na spędzenie jesiennego wieczoru, szczególnie że opisy czekoladowych smakołyków mogą zdecydowanie poprawić humor :).