Frank Beddor napisał swoją wersję Alicji w Krainie Czarów umieszczając akcję we współczesnym i okrutnym świecie fantasy. Jakby nieco na wzór świata niektórych gier komputerowych. Kraina Czarów jest ponurą, ogarniętą wojną domową krainą, zdominowaną przez złośliwą Czerwoną Królową, która przejęła tron mordując własną siostrę.

„The Looking Glass Wars” opowiada historię księżniczki Alyss Heart, wygnanej, przyszłej królowej Krainy Czarów w drodze do odzyskania władzy. Pojawiają się też postacie z oryginalnej książki, ale o zupełnie innych charakterach.

Jest to pierwsza próba literacka pana Beddora, który dotychczas był już producentem filmowym, aktorem, kaskaderem i mistrzem narciarstwa wodnego. Autor stwierdził, że oryginalna wersja była „zbyt dziewczęca” i musiał pokazać jak to w rzeczywistości było. Zapewne wynikało to z doświadczeń jego dzieciństwa, kiedy zmuszany był do słuchania książek dla dziewczynek czytanych mu przez mamę i babcię. Tylko dlaczego swoje fobie uzewnętrznia w ten sposób?

Opinie krytyków są podzielone. Niektórzy chwalą śmiałe podejście i świeże spojrzenie, inni potępiają zarówno pomysł, jak i sam styl pisania. Biorąc pod uwagę fakt, że Lewis Carroll był matematykiem, a jego oryginalna Alicja to nie tylko bajka dla dzieci, ale też i gra słów i skojarzeń przeplatana żartami matematycznymi, można śmiało postawić tezę, że nowa wersja Alicji nie przebije popularnością oryginału.

Książka ukazała się w Wielkiej Brytanii w zeszłym tygodniu. I jak w innych, podobnych przypadkach na jednej książce się nie skończy. Planowana jest trylogia, a do tego film i gra komputerowa.

Artykuł w Independent
Artykuł w BBC