Dodany: 01.09.2006 00:21|Autor: romanjol

Kolorowe puzzle ze zbrodnią w tle


"Co widziały wrony" to powieść zwodnicza. Autorka z początku usypia czujność czytelnika sielskimi obrazkami z życia kochającej się rodziny pilota Jacka McCarthy'ego w kanadyjskiej bazie lotniczej, by potem stopniowo niepokoić go i wprowadzać napięcie. Nagle poszczególne wątki zaczynają się skupiać na tajemniczym morderstwie uczennicy, a czytelnicy toną w podejrzeniach i domysłach. Zagadka jest intrygująca, a jej rozwiązanie nie takie proste, jakby się wydawało. Rozwiązanie zaskakuje.

Lektura przednia. Polecam.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 6897
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Hatszepsut 01.07.2011 00:40 napisał(a):
Odpowiedź na: "Co widziały wrony" to po... | romanjol
"Powieść zwodnicza" - bardzo dobre określenie. Całe 800 stron historii jest jednym wielkim zwodzeniem. Warto było przeczytać tę książkę, by przekonać się, że się myliliśmy. Gdyby nie zakończenie, nie pamiętałabym tej powieści. Jednak było ono takim szokiem dla mojej 14- lub 15-letniej osoby, że do dzisiaj rozwiązanie zagadki budzi we mnie silne emocje.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: