Każdy człowiek popełnia błędy, to jest fakt. Z tym stwierdzeniem raczej nikt nie będzie ze mną polemizował. Każdy człowiek popełnia w życiu błąd, jeden mniejszy, drugi większy.
Nieraz myślałem o tym, że na mojej drodze pojawia się wehikuł czasu N- 701. Podchodzę do pojazdu, otwarte drzwi. Wsiąśc do automobilu czy nie wsiąść o to jest pytanie / Hamlet "Byc albo nie być o to jest pytanie/. No i bez względu na wyrzuty sumienia wsiadam do tego kosmicznego pojazdu, zapinam pasy i przekręcam kluczyk a następnie sięgam prawą ręką w stronę pulpitu gdzie ustawia się datę oznaczającą czas przeszły (ewentualnie przyszły) w który mam zostać przeniesiony. Uwięziony pasami bezpieczeństwa, spocony, zdezorientowany, zastanawiam się jaką datę wpisać. W bocznym lusterku widzę parę osób negatywnie do mnie nastawionych które zdążają w kierunku wehikułu. Przepełniony paniką, nie patrząc na pulpit, naciskam na klawisze które znalazły się pod moją ręką.Enter. N-701 nabierał coraz większej prędkości...coraz bardziej wyluzowany faktem, że kolesi zgubiłem, kątem oka rzuciłem na pulpit i zdębiałęm. 1000-01-01. O ku.... średniowecze.
Koniec bajki.
A tak poważnie to człowiek, przynajmniej ja, chciałbym wrócić się do przeszłości i naprawić tysiące błędów. W rzeczywistości jest tak, że błędy służą do tego, aby na nich wspinać się do sukcesu. Głupie a zarazem mądre powiedzenie: "Człowiek uczy się na własnych błędach".

Ludziska bądźcie mądrzy, ja nie potrafię uczyć się na błędach.


Wykorzystałem:
Motyw z filmu "Powrót do przyszłości" z udziałem Michaelem J. Foxem
Motyw z literatury "Hamlet" autorstwa W. Shaekspear'a
Wehikuł N-701 - to jest mój mały wymysł.