Użytkownik: Jean89 30.08.2006 11:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Kończą się wakacje... A ... | ROBINHUT Moja podróż z marzeń? Hmmm... W marzeniach wybrałabym się do miejsca, które nie istnieje w rzeczywistości. Może istnieje, tylko ja o tym nie wiem. Tam jest bardzo pięknie. Jest łąka, jest las, jest sad i rzeczka, a raczej taki strumyk, potok. Gdzieś dalej jest stary dom. Stary dom, ale pełen uroku i czaru. I jest cisza, ale cisza dobra, nie zła. A przede wszystkim jest człowiek - Przyjaciel. On towarzyszy mi i pokazuje piękno tych miejsc.

Użytkownik: ella 30.08.2006 14:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja podróż z marzeń? Hmm... | Jean89 Jean, piekne marzenie. Takie miejsce istnieje na pewno, tylko je musisz znalezc. Powodzenia :-)

Użytkownik: Olutka 30.08.2006 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja podróż z marzeń? Hmm... | Jean89 Jean, uszy do góry! Na pewno w Piekarach znajdzie się takie miejsce. Jak się czegoś dowiem to dam Ci znać:) Pozdrawiam!!!!

Użytkownik: linusia112 30.08.2006 12:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Kończą się wakacje... A ... | ROBINHUT Podróż dookoła świata :))) Przez wszystkie kontynenty, w najciekawsze miejsca, taka podróż, podczas której mogłabym zatrzymać się w każdym piękniejszym zakątku na dłużej by miec możliwość poznania ludzie, którzy tam mieszkają:)))

Użytkownik: Tamarynka 30.08.2006 14:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Kończą się wakacje... A ... | ROBINHUT Moje marzenie jest dość dziecinne, ale wymarzona podróż to podróż do... Nibylandii, albo jakiegoś innego baśniowego świata. Śmieszne? Może i tak.
A z tych bardziej realnych to rejs jachtem dookoła świata, do Wenecji, Szkocji i Irlandii, do Hiszpanii, Tunezji, Grecji i wieeeeeeeeeeele innych.
A przy okazji pozdrawiam wszystkich globtroterów i miłośników dalekich, egzotycznych podróży!

Użytkownik: ella 30.08.2006 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje marzenie jest dość d... | Tamarynka A ja na Kszuby i w Bieszczady :-)

Użytkownik: jakozak 30.08.2006 16:54 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja na Kszuby i w Bieszc... | ella W Bieszczady, Ella, możemy razem, dobrze wiesz o tym. Powiedz jedno słowo...

Użytkownik: ella 30.08.2006 19:15 napisał(a):
Odpowiedź na: W Bieszczady, Ella, możem... | jakozak Powiem, jak namowie mojeszczescie.:-)

Użytkownik: Moni 31.08.2006 13:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Powiem, jak namowie mojes... | ella Namow, a nie bedzie zalowal. Moj malzonek jest Bieszczadami zachwycony. Wysylajac ksiazki, dorzuce Ci ulotke z noclegami w Komanczy i Rzepedzi, gdzie w zeszlym roku bylismy.

Użytkownik: ella 31.08.2006 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Namow, a nie bedzie zalow... | Moni Ciesze sie, Moni. Bede planowac lato 2008, albo dwa urlopy 2007 w Polsce. Lepiej oba marzenia spelnic, bo wiadomo ile czlowiek jeszcze pozyje? ;-)

Użytkownik: jakozak 30.08.2006 16:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje marzenie jest dość d... | Tamarynka Jachtem... Straszne, tak strasznie się bać za swoje własne, ciężko zarobione pieniądze... Jak ja się boję żeglować, gdy wieje powyżej trzech!
Sztorm! Omatkokochana! Chyba wyskoczyłabym od razu za burtę, żeby się nie męczyć.
Wybacz, to nie krytyka Twojego marzenia. To prawdziwy strach.

Użytkownik: norge 30.08.2006 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Jachtem... Straszne, tak ... | jakozak Moim marzeniem jest rejs po Nilu luksusowym statkiem, tak jak w kryminale Agaty Christie :-) Jolu! Wtedy by tak nie kołysało i można by czytać na pokładzie książki, opatulić się pledem i patrzeć na zachód słońca, pustynne krajobrazy, Beduinów z wielbłądami i w ogóle :-)))

Użytkownik: jakozak 31.08.2006 15:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Moim marzeniem jest rejs ... | norge Wchodzę! Z aviomarinem! <roftl>
To cudowna podróż - znajomi byli w tamtym roku.
Narazie Norwegię poplanuję na przyszły rok. <roftl> Słyszałaś coś o tym?

Użytkownik: norge 31.08.2006 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Wchodzę! Z aviomarinem! &... | jakozak Tak, słyszałam i bardzo pomysł popieram :-)

Użytkownik: Tamarynka 31.08.2006 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Jachtem... Straszne, tak ... | jakozak Ależ, Jolu! Ja wcale nie odbieram tego jako krytyki!
Rozumiem, że możesz nie lubić żeglowania (trójka to nie taki silny wiatr!), ale ja uwielbiam ten sport. Chociaż ciebie bym już nie zabrała na wycieczkę.... no może przy kompletnej flaucie (to brak wiatru);)

Użytkownik: jakozak 31.08.2006 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ, Jolu! Ja wcale nie ... | Tamarynka Za flautę pięknie dziekuję. Przeżyłam też rejs z flautą. Do trójki kocham, powyżej jestem przerażona po prostu.

Użytkownik: Tamarynka 02.09.2006 16:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Za flautę pięknie dziekuj... | jakozak Acha. Czy ktoś z twojej rodziny lub znajomych żegluje? Pytam, bo jak widzę masz kilka rejsów za sobą...

Użytkownik: jakozak 04.09.2006 16:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Acha. Czy ktoś z twojej r... | Tamarynka Mam uprawnienia i co z tego? Strach jest strach. :-)

Użytkownik: bejbe 30.08.2006 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Kończą się wakacje... A ... | ROBINHUT Najbardziej chciałabym do Peru. Albo może dłuuga podróż po obu Amerykach, od Kanady do Ushuai. Jakoś tak od dzieciaka chciałam sobie pozwiedzać zachodnią półkulę.

Użytkownik: Anna 46 30.08.2006 15:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Najbardziej chciałabym do... | bejbe W tej chwili do Lasku Wolskiego; gajowy Marucha nastwił właśnie świeży zacier...
Potem może Prowansja, z Czajką...
Potem gdzieś, gdzie jest cieplutko i świeci słoneczko!:-)

Użytkownik: jakozak 30.08.2006 16:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Kończą się wakacje... A ... | ROBINHUT Tam, gdzie ciepło, widno i ciepła woda...
A tak naprawdę to Himalaje zobaczyć.
No i jeszcze parę wielkich wód.

Użytkownik: blanca 30.08.2006 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Tam, gdzie ciepło, widno ... | jakozak Od kilku lat marzę o podróży do Hiszpanii,ale nie z "pomocą" biura podróży,tylko tak by samej odkrywać, samej poznawać.Może w przyszłym roku po maturze? No,a oprócz Hiszpanii to z chęcią zwiedziłabym Irlandię,Wyspę Księcia Edwarda,Japonię i mogłabym tak chyba wymieniać bez końca:-)

Użytkownik: <mahti> 30.08.2006 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Od kilku lat marzę o podr... | blanca Himalaje..
Japonia..
Chiny.. ;))

A część marzeń spełniam co roku: Tatry i Bieszczady ;) [ale Tatry te mniej zaludnione, rzadziej uczęszczane...) MM.. Jejku, czemu wakacje już się kończą.. ;(

Użytkownik: paula_brown 31.08.2006 18:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Kończą się wakacje... A ... | ROBINHUT Często mam ochotę odwiedzić miejsca opisane w książkach. Więc, bardzo skromnie, ale Poznań - przez Jeżycjadę. Jednak, ze strachu by rzeczywistość nie okazała się gorsza od wyobrażeń- pewnie nigdy tam nie pojadę.:D

Użytkownik: Moli 31.08.2006 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Kończą się wakacje... A ... | ROBINHUT a ja wybrałabym się nad Amazonkę. Marzy mi się taka podróż przez dzikie krainy, chociaż pewnie po jednym dniu miałabym dość:)

Użytkownik: grosiek 31.08.2006 22:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Kończą się wakacje... A ... | ROBINHUT Mmmm... piękna Chorwacja... podwodny świat...

Użytkownik: sonja1 01.09.2006 02:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Kończą się wakacje... A ... | ROBINHUT Długa wakacyjna włóczęga po Bałkanach- Serbia, Rumunia, Bułgaria...

Użytkownik: Żółwik 05.11.2006 11:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Kończą się wakacje... A ... | ROBINHUT A ja zawsze chciałam wybrać się na Wyspę Księcia Edwarda, gdzie umiejscowiła akcję większości swoich książek L.M. Montgomery.To musi byc magiczne miejsce. No i jeszcze tak nietypowo do Transylwanii :)

Użytkownik: Kiyomi 05.11.2006 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Kończą się wakacje... A ... | ROBINHUT Japonia... Podobno wiosną jest tam przepięknie. Chciałabym zobaczyć te słynne kwitnące wiśnie... (Ciekawe czy wyglądają tak samo jak w moim sadzie ;P)

A teraz takie bardziej realne (mam przynajmniej taką nadzieję) - spacerkiem przejść np. z Gdańska do Ustki wzdłuż plaży i odwrotnie (albo wrócić do domu pociągiem/autobusem). Niestety raz na jakiś czas można spotkać jakieś zakazy wstępu na plaże bo ktoś coś buduje...

Chciałabym również zobaczyć jak słoneczko "wpada" w morze :) taki śliczny zachód...

Dożyć 82 lat. Kiedyś jak jechałam z rodzicami do Gdańska tatuś pokazał nam kometę na niebie. Powiedział że za xx lat (już nie pamiętam ile) pojawi się ona znowu... Liczyłam dobre 10 minut ile będę miała lat jak ona znów się pokaże. Wyszło 82. Chcę się przekonać ile w tym wszystkim jest prawdy. Na początku myślałam, że to była kometa Halleya - niestety ostatnio była widoczna na niebie 2 lata przed moimi narodzinami ;( Nie wiem co widziałam ale może znów zobaczę to w 2070 roku? :)

Zobaczymy co czas pokaże :) Ściskam kciuki aby wszystkim Biblionetkowiczom spełniły się marzenia te realne i te troszkę mniej...

Użytkownik: Sailor 27.11.2006 09:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Kończą się wakacje... A ... | ROBINHUT Jedyną krainą dokąd chciałabym pojechać jest Narnia z "Opowieści z Narnii." Nie pojadę tam naprawdę, a szkoda, ale w marzeniach odwiedzam ją codziennie!

Użytkownik: Ad@ 28.11.2006 15:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Kończą się wakacje... A ... | ROBINHUT moim marzeniem, może to trochę dziecinne jest.. ale no cóż.. przeprawa przez puszczę amazońską.. to dopiero musi być przygoda:)