Dodany: 29.08.2006 21:05|Autor: hankaa

Taki... dreszczowiec


"Zielona Mila" to druga książka Kinga, którą przeczytałam. Zarówno "Misery", jak i ta książka bardzo mi się podobały. Muszę się przyznać, że "Mila" mnie wzruszyła.

Nie jest to fantastyka. Raczej coś na pograniczu thrillera z elementami zjawisk paranormalnych. Pełno w książce tajemniczości, jak i też grozy i może nie niebezpiecznych, ale zbrodniczych wątków.

Historię opowiada były pracownik więzienia, z bloku, w którym wykonywano karę śmierci. Opowiada historię jednego z więźniów, oskarżonego o zamordowanie dwóch dziewczynek. Ten pracownik odkrywa zaskakującą prawdę o skazańcu, prawdę, która powoduje, że zaciska się gardło... Dlaczego? Przeczytaj, a się dowiesz.

Warto przeczytać, nie tylko dlatego, że czyta się szybko czy że książka wciąga. Warto, ponieważ jest napisana takim zwykłym językiem, jest napisana tak jakoś ciepło, mimo że mówi o tak brutalnych stronach ludzkiego życia. I trafia do czytelnika.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 36542
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 10
Użytkownik: --- 30.08.2006 17:26 napisał(a):
Odpowiedź na: "Zielona Mila" to druga k... | hankaa
komentarz usunięty
Użytkownik: hankaa 30.08.2006 18:27 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Ja w sumie też nie wiem, czy lubię Kinga. Przeczytałam tylko Zieloną Mile i Miserey. Teraz czytam Miasteczko Salem i tak jakoś nie wciąga mnie. Dla mnie pisarz przeciętny. Może powinnam więcej coś przeczytać?
Ogólnie jest uważany za pisarza horrorów. Jak narazie te dwie pozycje co przeczytałam to nic takiego strasznego - życie, trochę dreszczyku ale żeby od razu horror? Miasteczko Salem jak narazie też bez rezultatu choć już jedną trzecią przeczytałam. Dreszczowce, dreszczowce...
Użytkownik: nutinka 09.09.2006 11:56 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Nie lubię horrorów, dlatego nie czytuję Kinga, ale jestem mocno namawiana na "Zieloną milę" przez jedną taką biblionetkową fankę tego autora ;). Może w końcu się skuszę. Kinga czytałam tylko "Skazanych na Shawshank", bardzo mi się podobało, podobnie jak film o tym samym tytule. Może spróbuj, Mario Doro, przeczytać to opowiadanie, a nuż Ci się spodoba :).
Użytkownik: hankaa 09.09.2006 11:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie lubię horrorów, dlate... | nutinka
"Zielona Mila" raczej nie ma zbyt dużo wspólnego z horrorem. Jest to zgroza, ale z thilera, troche z psychologii, ciekawe i warte przeczytania. Warto! :)
Użytkownik: nutinka 09.09.2006 12:10 napisał(a):
Odpowiedź na: "Zielona Mila" ... | hankaa
Hehe, kolejny Brutus przeciwko mnie ;). "Zielona mila" plasuje się coraz wyżej w planach.
Użytkownik: --- 09.09.2006 16:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie lubię horrorów, dlate... | nutinka
komentarz usunięty
Użytkownik: Czajka 09.09.2006 17:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie lubię horrorów, dlate... | nutinka
Nutinko, to zupełnie jak ja - też nie lubię horrorów, dlatego... Hm, druga część zdania chyba jakoś inaczej. :-)
Użytkownik: machmija 15.09.2008 03:06 napisał(a):
Odpowiedź na: "Zielona Mila" to druga k... | hankaa
Przeczytałam "Zieloną milę" po obejrzeniu filmu, kiedy ktoś podpowiedział mi, że na jej podstawie powstał film. I szczerze mówiąc wiele mi film pomógł, bo nie wiem, czy bym przez nią przebrnęła. Niemniej jednak uważam, że jest warta przeczytania.
Użytkownik: alicja23102 13.01.2010 16:55 napisał(a):
Odpowiedź na: "Zielona Mila" to druga k... | hankaa
Do mnie Zielona Mila trafiła, przeczytałam ją bardzo szybko, ponieważ nie mogłam się od niej poprostu oderwać. Film również godny polecenia, pomaga zrozumieć książkę. :)
Użytkownik: marta09k 16.04.2010 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: "Zielona Mila" to druga k... | hankaa
Film był świetny, ale książka... Po kilku rozdziałach dałam sobie spokój:|
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: