Siódmy już tom "Ani z Zielonego Wzgórza" opowiada o losach szóstki dzieci rudowłosej bohaterki, zaś sama pani Blythe stanowi raczej postać drugoplanową, można nawet powiedzieć, że jest tłem dla rozgrywających się wydarzeń.

Dolina Tęczy to miejsce zabaw młodych Blythe'ów. Mamy możliwość poznać jeszcze bliżej przedstawionych w "Ani ze Złotego Brzegu" bohaterów. Jednak oprócz Jima, Waltera, Nan, Di, Shirleya i Rilli spotykamy także dzieci pastora Mereditha: Florę, Unę, Jerry'ego i Karolka, będących towarzyszami zabaw Blythe'ów.

"Dolina Tęczy" to ciekawa, pełna humoru książka przedstawiająca dzieciństwo mieszkańców "Złotego Brzegu". Mnie osobiście pod niektórymi względami przypomina nieco "Dzieci z Bullerbyn" autorstwa Astrid Lindgren.

Blythe'owie wiodą szczęśliwe, można nawet powiedzieć - niemal beztroskie życie. Książka bynajmniej nie jest jednak nudna, a fabułę urozmaicają zabawne epizody z udziałem młodych bohaterów, którzy w razie problemów zawsze mogą zwrócić się o pomoc do matki - pełnej ciepła i kochającej Ani.