Dodany: 26.08.2006 20:40|Autor: cynkol

Książki i okolice> Z życia bibliofila

Lubię włóczyć się po księgarniach i antykwariatach...


oglądać i przeglądać książki, a czasem je podczytywać. W domu leży stos książek do przeczytania, ale i tak mnie to nie zraża. ;-) Takie wizyty w księgarniach i antykwariatach są dla mnie jak surfowanie w necie. Czy ktoś z Was też tak ma?
Wyświetleń: 12273
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 32
Użytkownik: linusia112 26.08.2006 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
dla mnie to chyba rodzaj uzależnienia. Zawsze gdy jestem w mieście automatycznie muszę wstąpić do księgarni ;)))). To taki trochę masochizm, gdy nie mam kasy..i to bym przeczytała i tamto ahhh...
Użytkownik: Sara106 26.08.2006 21:09 napisał(a):
Odpowiedź na: dla mnie to chyba rodzaj ... | linusia112
Po księgarniach się zbytnio nie włóczę, tylko marzę żeby mieć wszystkie ksiązki na własnośc :D! Najbardziej ciągnie mnie do biblioteki! Chodziłabym tam codziennie, ale jest daleko :(. A co do antykwariatów, no cóż, w moim mieście nie ma ani jednego.. .
Użytkownik: vichi 07.05.2007 19:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Po księgarniach się zbytn... | Sara106
Podobnie jak u ciebie w mojej miejscowości nie ma antykwariatu... też uwielbam moją małą miejska biblioteke tylko jest z nią pewien problem bo ma małe zbiory :( ale mimo wszystko bardzo ją lubie... :)
Użytkownik: Sophie7 26.08.2006 22:10 napisał(a):
Odpowiedź na: dla mnie to chyba rodzaj ... | linusia112
Dla mnie też,nie zdarzyło mi się przejść obojętnie obok antykwariatu czy księgarni,pokusa nie do odparcia
i problem dla osób mi towarzyszących-nie czytających,tym bardziej że wizyta w tym przybytku. to nie szybki look,a długi przystanek:))
Użytkownik: Xenna 27.08.2006 13:01 napisał(a):
Odpowiedź na: dla mnie to chyba rodzaj ... | linusia112
To jest bardzo dobre określenie: uzależnienie! Dla mnie też. Często wstępuję do księgarni, przeglądam książki, to zaczarowany świat. Chciałabym pracować w bibliotece...
Użytkownik: tastaska 27.11.2006 22:46 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest bardzo dobre okre... | Xenna
Ajjj... też bym chętnie pracowała w bibliotece. :)
Użytkownik: --- 26.08.2006 23:36 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
komentarz usunięty
Użytkownik: librarian 27.08.2006 01:45 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
No oczywiście, nie dość, że pracuję w bibliotece, to jeszcze do tego uwielbiam wszelkie antykwariaty i wyprzedaże książek, zawsze udaje mi się znaleźć coś niezwykłego.
Użytkownik: Xenna 27.08.2006 13:02 napisał(a):
Odpowiedź na: No oczywiście, nie dość, ... | librarian
Zazdroszczę ci pracy w bibliotece, serio!
Użytkownik: Korniszon13 27.08.2006 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
Tak, to jest to. Jak tylko jestem w mieście to pierwszym miejsem, do którego się udaję jewt księgarnia. Poszedłbym też do antykwaiatu, gdyby taki w moim mieście był... :DD
Mnie również nie zraża fakt, że przez cały czas około 10 książek czeka, aż je przeczytam... Jeśli już się do tego miasta wybiorę (mam trochę daleko), to jak mógłbym wrócić bez conamniej jednej zdobyczy z księgarni? Gdybym mieszkał w samym mieście, to rodzina już dawno poszłaby z torbami... :DD
Użytkownik: skaara 27.08.2006 17:42 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
Dokładnie to samo, to taki fajny rodzaj uzależnienia, jestem za!
Użytkownik: karolina_1201 27.08.2006 21:40 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
mam dokładnie tak samo.. jednak czasami wplywa to na mnie negatywnie,szczegolnie kiedy nie mam pieniędzy-już nie raz popłakałam się wychodząc z księgarnii:)
Użytkownik: *dido*27 03.09.2006 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
Lubię bardzo. Ale jeśli są to księgarnie typu EMPIK gdzie można dowolnie przebierać w książkach i nikogo to nie dziwi. Nie znoszę kiedy jestem w sklepie i ktoś mi "patrzy na ręce" czy przypadkiem czeoś nie kradnę nie dewastuję...
Użytkownik: wila 04.09.2006 15:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubię bardzo. Ale jeśli s... | *dido*27
tak! i gdy tylko się przybiżysz do jakiegoś regału, nagle wyczuwasz za sobą cieniutki głosik który uczynnie pyta: "czym mogę pomóc", "czego pani szuka"... nie lubię tego. jeśli mam problem ze znalezieniem czegoś, sama pytam:)
dlatego lubię duże księgarnie, choć te małe mają lepszy klimat.
Użytkownik: obsesja 10.03.2008 16:11 napisał(a):
Odpowiedź na: tak! i gdy tylko się przy... | wila
Ja nie lubię tego w żadnym sklepie :/
A w empikach jest oprócz książek mnóstwo innych atrakcji :)
Użytkownik: wila 04.09.2006 15:27 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
ostatnio wolę antykwariaty (często można kupić kilka naprawdę interesujących książek za łączną cenę nie przekraczającą 10 zł), lubię spacerować wzdłuż regałów z książkami i wybierać coś dla siebie. tylko potem w domu półka z nieprzeczytanymi pozycjami się ugina i rośnie jak ciąg geometryczny :))
szczęście, że nie zawsze coś kupuję.
Użytkownik: indiansummer 25.12.2006 00:06 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
Jak tylko widzę księgarnię/antykwariat od razu zaglądam. I zazwyczaj wychodzę stamtąd z nabytkiem. Przeraża mnie moja chęć POSIADANIA książek ;-)
Użytkownik: Akrim 25.12.2006 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak tylko widzę księgarni... | indiansummer
Przemożna chęć posiadania książek jest także moim problemem ;-)
Jestem szczęśliwa mając jak największą ich ilość w zasięgu wzroku, lubię poczucie pewności, że w każdej chwili mogę po którąś sięgnąć, że nie muszę się z nimi rozstawać (np. oddając do biblioteki)... Po prostu lubię JE mieć :-)))
Użytkownik: eve.dallas 30.12.2006 01:36 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
Ja niestety też uwielbiam włóczyć się po księgarniach. Niestety, ponieważ zawsze coś kupuję. To jest silniejsze ode mnie. Czasem wydaję ostatni grosz. Oczywiście nigdy nie żałuję zakupu danej książki ale często zdarza się tak, że potem przez większość miesiąca żyję na suchym chlebie :) Studiuję dopiero od października a już dziewczyny w akademiku śmieją się, że mogę sama otworzyć księgarnie. Mówią, że niedługo będę miała więcej książek niż biblioteka w akademiku ;)
Użytkownik: Cirilla 30.12.2006 02:41 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
Tak, ja też tak mam :) Potem pojawiają się wyrzuty "na sumieniu": tyle kasy? Kto to przeczyta? Ale "to mija mi" :D
Użytkownik: Wilku 30.12.2006 13:06 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
Księgarnia - magiczne miejsce, w którym potrafię przesiedzieć ponad 4 godziny. Uwielbiam klimat tego miejsca, uwielbiam zapach książek. U mnie w Rybniku jest taka jedna 'mała' księgarnia. Wspaniali właściciele i ich kot. Przywiązałem się do księgarni. Niestety nie znalazłem jeszcze we Wrocławiu takiej księgarni:(
Użytkownik: agula_77 03.02.2007 14:03 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
Ja również uwielbiam włóczyć się po księgarniach :):) i antykwariatach :):) gdziekolwiek bym nie była, zawsze szukam tych dwóch miejsc... Zgadzam się z opiniami, że jest to swoiste uzależnienie. Kiedyś jedną z ewentualności mojego przyszłego zawodu była bibliotekarka:-) ale niestety inaczej się ułożyło. Teraz wpadając do większego miasta ja buszuję między książkami a towarzystwo po butikach na przykład. :D:D:D sprawa jest zawsze prosta, jeśli mnie nie ma obok, to należy mnie szukać w pobliskim przybytku słowa pisanego :):):)
pozdrawiam wszystkie mole książkowe :-)
Użytkownik: Rainboow 05.02.2007 16:26 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
Chodzenie po księgarniach w Poznaniu to jest moje uzależnienie (przyznaję się do tego z czystym sumieniem)i nawet mój przyciel, który także lubi czytać (pozdrawiam serdecznie) uznał, że mój nałóg jest naprawdę duuuży, bo kiedy idziemy ulicą to ja zawsze chcę wejść do jakiejś księgarni (i znikam tam.... na kilka dłuższych chwil). I tym oto sposobem mój przyjaciel uznał za swój priorytet, że mimo, iż moje uzależnienie jest przyjemne, to będzie mnie z niego wyciągał (powoli oczywiście -hihihi). Ale dobrze jest mieć przyjaciół, z którymi można sie zgubić w wszelkiego rodzaju księgarniach i antykwariatach -> to jest skarb :).
Użytkownik: Oblat'ka 13.02.2007 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
U mnie w mieście nie ma zbyt dużego wyboru księgarni, a antykwariatu chyba nie ma w ogóle...:(((
Użytkownik: eliot 06.05.2007 21:51 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie w mieście nie ma z... | Oblat'ka
To tak samo jak u mnie ;)
Użytkownik: valyness 12.05.2007 17:04 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
Ja. Pomimo, że w domu leży ułożony stosik książek, to ja zawsze zaglądam do księgarń i wyszukuję nowe pozycje. :D
Użytkownik: Ingeborg 30.05.2007 14:32 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
Ja tak mam :) stos do przeczytania ciągle rośnie, ale nadal buszuję po Allegro i antykwariatach :)
Użytkownik: marlenn 31.05.2007 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
Jasne, że tak mam. Uwielbiam chodzić po księgarniach choć często ceny z tyłu książki mnie przerażają, także częściej korzystam z biblioteki.
Użytkownik: kwiatpaproci 04.10.2007 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Jasne, że tak mam. Uwielb... | marlenn
dołączam do grupy uzależnionych :) bo cudownie jest tak sobie po prostu do księgarni czy antykwariatu wejść, najlepiej takiego, gdzie obsługa daje ci wolną rękę i święty spokój, i tak sobie poobcować z książkami, starymi i tymi pachnącymi jeszcze drukarnią.. ceny niestety są horreondalne, bo książka to towar luksusowy, ale jakże miło jest po długim poście nabyć wreszcie wymarzony album o Montmartre na urodziny..
Użytkownik: enigmatic 11.03.2008 16:24 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
Uwielbiam chodzić po antykwariatach i po straganach z tanią książką. Zawsze upoluję jakąś perełkę. I nie ważne czy aktualnie coś czytam czy nie. Perełki zawsze w cenie ;)
Użytkownik: Doktor Zawisza 16.03.2008 12:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Uwielbiam chodzić po anty... | enigmatic
Ja nie lubię chodzić po księgarniach i antykwariatach, bo przeważnie nie ma tego, co chcę kupić. częściej kupuję przez internet. Albo składam zamówienie w empiku. Wszystko wiąże się z czekaniem, ale też zależy, co chcę przeczytać. Bestsellery i nowości są dostępne w księgarniach, ale i tak często muszę zamawiać.
Użytkownik: AnnRK 18.03.2008 23:01 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądać i przeglądać ksią... | cynkol
Bardzo pocieszył mnie ten wątek. :-)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: