Dodany: 19.08.2006 10:44|Autor: Cynthia
A kiedy przeczytamy coś nowego, droga Alex?
Ta powieść Alex Kavy jest wierną kopią poprzedniczek i nie wnosi właściwie nic nowego. A nawet mozna ją określić jako bardzo wtórną, bo czytanie piąty raz tego samego może być cokolwiek nużące.
Kolejny raz spotykamy agentkę O'Dell, która ponownie walczy głównie z własnymi traumami i w dalszej kolejności z bieżącymi przestępstwami. Uporała się ze Stuckym, więc na potrzeby kolejnej książki powstaje trauma z powodu Kellera, który kiedyś umknął agentce O'Dell.
Podobnie jak w poprzednich powieściach Kavy, na ponad pięciuset stronach mamy przewagę rozterek uczuciowych agentki i jej walki z demonami przeszłości. To, co mogło być ciekawe, czyli jej podstawowa praca - tworzenie profilu psychologicznego mordercy - jest potraktowane marginalnie. Maggie sporządza raporty, których ułamka nawet nie poznajemy, gdzieś pomiędzy długotrwałą analizą swojego życia uczuciowego a rozpatrywaniem obsesji związanej z Kellerem, tak jakoś mimochodem i bez przekonania.
Oczywiście nie mogę zdradzić finału powieści, ale pozwala on przypuszczać, że nowa książka o problemach Maggie O'Dell już jest "w drodze". Jednak przyznam, że nie jestem ciekawa dalszego ciągu. Każda kolejna książka Kavy jest coraz bardziej, do bólu, przewidywalna. Każda kolejna nosi coraz więcej cech romansowo-obyczajowych, a wątki kryminalne stają się coraz bledszym tłem.
Uwaga dla koneserów - Alex swoim zwyczajem częstuje nas kilkoma soczystymi opisami efektów zbrodniczych działań mordercy. Czerwie toczące martwe tkanki rozłażą się po kartach książki na równi z uczuciowymi dylematami agentki.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.