Książka opowiada o chłopcu imieniem Pinio i porcelanowym słoniu, który w pewnych okolicznościach bardzo urósł. Dominik, czyli właśnie ów słoń, jest szalenie sympatyczny i życzliwie nastawiony do świata, lecz jego rozmiary stanowią niekiedy pewien problem...

Bardzo lubię tę historię, gdyż opisuje ziszczające się dziecięce marzenia. Któż będąc dzieckiem nie wierzył, że jego ukochany pluszowy miś wszystko rozumie, i że tak naprawdę niewiele trzeba, by ożył i stał się towarzyszem zabaw? Ludwik Jerzy Kern w uroczy sposób opisał, co może się stać, jeśli takie marzenie się spełni, jak może być przyjemnie i wesoło, ale i jakie problemy mogą z tego wyniknąć.