Dodany: 10.08.2006 11:20|Autor: Ania O
"Lalka krawcowej"
Czytałam. Jak wszystkie książki tej autorki, tę też "połknęłam" szybko i równie szybko zapomniałam. Tylko jedno opowiadanie utkwiło mi w pamięci: "Lalka krawcowej". Takie "bezsensowne nic", chora wyobraźnia, opowiadanie niemające związku z kryminałem, żadnej krwi, morderstw, tajemnic rodowych przekazywanych z pokolenia na pokolenie, a nawet dedukcji, a jednak wywiera największe wrażenie. Wkrada się nieuchwytnie w psychikę, każdy z nas ma przecież czasami jakiś nieuzasadniony lęk, fobię...
Warte uwagi.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.