Dodany: 01.09.2004 21:45|Autor: Karibu
Najwyższa oszczędność
W tomiku tym zachwyciła mnie najwyższa oszczędność słowa. Forma poetycka wierszy w zbiorze lapidarnie zatytułowanym "Już" osiągnęła mistrzostwo. Mikroskopijne dziełka zawierają ogromny ładunek emocjonalny, który powstaje z napięcia między wersami.
Poezja ta wymaga aktywności odbiorcy, bo musi on rozszyfrowywać sens zbudowanych przez autorkę obrazów lub zestawionych ze sobą twierdzeń. Przesłania są tu zmyślnie ukryte, chociaż pewne znaki rozmieszczone przez piszącą mają nas poprowadzić w dobrym kierunku, jak strzałki zostawiane przy zabawie w podchody. Kiedy zaś dotrze się do celu, radość jest ogromna.
Kiedy wszystkim brakuje czasu, możliwość kontaktu z miniaturami jest prawdziwym błogosławieństwem. Najkrótszy wiersz składa się tylko z sześciu liter złożonych w dwie sylaby.
"V"
jej ud
Ileż w tym wszystkim wyobraźni plastycznej, pozwalającej spinać kształty. Ile świadomości, że kontrast sfer w tym zestawieniu będzie źródłem - być może ekscytującego - zaskoczenia. Ile historii da się podłożyć pod naszkicowaną sytuację. Odczytywać w niej doświadczenia innych i swoje własne.
To nie jest poezja, która męczy, chociaż wiele wymaga od czytelnika.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.