Dodany: 01.09.2004 08:48|Autor: kruszynia

Ucieczki, powroty, miłość i śmierć


„Nim nadejdzie lato” to książka o miłości, chorobie i śmierci. Ona, śmiertelnie chora na gruźlicę, leczy się w sanatorium w górach, do którego w odwiedziny do chorego przyjaciela przyjeżdża on – kierowca rajdowy. Oboje żyją na granicy śmierci. Kiedy Lillian dowiaduje się, że jej stan się pogorszył, decyduje się uciec z sanatorium wraz z Clerfaytem. Oboje noszą w sobie przeżycia związane z II wojną światową. Mimo że nie szukają w życiu miłości, niespodziewanie odnajdują ją w sobie. Powoduje to liczne ucieczki i powroty do siebie nawzajem. A w momencie, kiedy wszystko mogłoby się dobrze skończyć w stylu „i żyli długo i szczęśliwie”, następuje zupełny zwrot akcji.

Początkowo denerwowała mnie postać Lillian, użalającej się nad sobą młodej dziewczyny, która robiła wiele rzeczy „na pokaz” i wbrew całemu światu. Miałam wrażenie, że postaci są sztuczne i bez konkretnego wyrazu. Jednak zakończenie bardzo interesujące, powodujące, że jednak będę o tej książce pamiętała. Poza tym trochę opisów związanych z wyścigami samochodowymi, co ożywia akcję książki. Ogólnie, polecam!

To moje pierwsze spotkanie z E.M. Remarque'iem i mam zamiar przeczytać jego pozostałe powieści.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 6658
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: gregory_portman 16.10.2004 13:31 napisał(a):
Odpowiedź na: „Nim nadejdzie lato” to k... | kruszynia
Dla mnie również był to pierwszy konrakt z Remarque'm i bardzo udany. Książka trzymała mnie za serce, dotąd dość dobrze ją pamiętam, choć czytałem jeszcze w liceum. Nie mogłem odnaleźć tytułu, dopiero tutaj mi się udało. Jestem szczęśliwy, moja ocena - 6. Pozdrawiam, G.P.
Użytkownik: blue_moth 31.05.2005 12:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie również był to p... | gregory_portman
Moje pierwsze spotkanie z Remarquem to była powieść "Na Zachodzie bez zmian", potem urzekła mnie "Noc w Lizbonie" a teraz "Nim nadejdzie lato". Świetna proza. Zgadzam się z opinią całkowicie.
Użytkownik: alicja225 30.12.2013 17:51 napisał(a):
Odpowiedź na: „Nim nadejdzie lato” to k... | kruszynia
Nie zachwyciła mnie ta książka. Zwykle książki Remarque'a wywołują u mnie bardzo silne emocje. Tutaj ich zabrakło.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: