Dodany: 16.07.2006 20:56|Autor: vida
"Scarlett" - happy end
Zgadzam się z innymi, czytanymi tu przeze mnie opiniami - "Scarlett" jest zwykłym romansidłem, napisanym pod publikę. Nie zauważyłam też tam tego pięknego "lekkiego pióra", a jedynie próbę kopiowania wspaniałego dzieła, jakim jest "Przeminęło z wiatrem". Książka kończy się - tak jak każdy podejrzewa - happy endem, bo jak mogłoby być inaczej? Ludzie przecież tego chcieli.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.