Dodany: 15.07.2006 16:28|Autor:

nota wydawcy


Tadeusz Dołęga-Mostowicz (1898-1939) - prozaik, dziennikarz, scenarzysta; ogromnym sukcesem okazała się satyryczna powieść polityczna "Kariera Nikodema Dyzmy" (1931), jeszcze większą popularnością cieszyły się jego kolejne powieści (w latach 1932-39 napisał ich w sumie 15, stając się najpoczytniejszym pisarzem literatury popularnej), łączył w nich elementy natury sensacyjnej i popularnego romansu, m.in.: "Doktor Murek zredukowany" (1936), "Znachor" (1937), "Trzy serca" (1938), "Profesor Wilczur" (wydanie książkowe 1939; ekranizacja M. Waszyńskiego 1938); współpracował z przemysłem filmowym (8 powieści zekranizowano); walczył w kampanii wrześniowej; zginął, zastrzelony przez sowiecki patrol.


"Profesor Wilczur" to kontynuacja "Znachora", w której odnajdziemy motywy melodramatyczne, ujęte w sensacyjno-obyczajową fabułę.

Po tragicznych przejściach wywołanych utratą pamięci profesor Wilczur wraca do swej dawnej pracy w klinice. Jednak intrygi jego dotychczasowego zastępcy Dobranieckiego doprowadzają Wilczura do takiego rozgoryczenia, iż decyduje się on, tym razem już świadomie, opuścić stolicę i zamieszkać z powrotem na wsi. Tam przeprowadza skomplikowaną operację, ale kosztem własnego zdrowia. Nad ciężko chorym ojcem czuwa zrozpaczona córka Marysia, gdy niespodziewanie przybywa żona doktora Dobranieckiego, błagając o ratowanie jej męża chorego na raka.

W powieści dobro triumfuje nad złem, nieskazitelna cnota nad ludzką małością, etos wsi nad zepsuciem miasta. Dołęga-Mostowicz pokazuje zatem świat, jakiego pragniemy, przywraca wiarę w godność człowieka.


[Wydawnictwo Zielona Sowa, 2000]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 6598
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: Bunka 29.12.2007 18:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Tadeusz Dołęga-Mostowicz ... | margot.
Muszę powiedzieć że w "Profesorze Wilczurze" trochę inaczej toczy się akcja(wiem bo dzisiaj skończyłam czytać). Tu już nie było Marysi bo Marysia wyjechała, była Łucja, która pojechła z Wilczurem i pomagała mu przy chorych. :):):)
Użytkownik: epikur 25.12.2010 00:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Muszę powiedzieć że w &qu... | Bunka
Dokładnie. :)
O córce Wilczura dowiadujemy się tylko z pojedyńczych listów. A na pewno już to nie córka głównego bohatera wyjechała z nim na wieś...
Użytkownik: Pingwinek 10.05.2011 23:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Dokładnie. :) O córce Wi... | epikur
Nic dodać, nic ująć. Nie popisała się Zielona Sowa...
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: