Dodany: 15.07.2006 14:19|Autor: zielono

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Skrzaty
Huygen Wil, Poortvliet Rien

1 osoba poleca ten tekst.

W baśniowym świecie skrzatów...


"Skrzaty" to niesamowita książka, mistrzowsko napisana przez Wila Huygena, ze wspaniałymi ilustracjami Riena Poortvlieta. Już od pierwszych stron autor dyskretnie wprowadza czytelnika w fascynujący świat skrzatów, głównie domowych, zachowując przy tym niezachwiane pozory autentyczności. Z każdym kolejnym rozdziałem dowiadujemy się o sekretnym życiu tych maleńkich, bo tylko piętnastocentymetrowych, stworzeń, o ich rytuałach, codziennych obowiązkach, rozrywkach, sposobie wychowywania dzieci, zakładaniu rodziny, czyli o tym wszystkim, co mogłoby nas w skrzatach zaciekawić. Informacje wybrane są bardzo starannie, począwszy od historii skrzatów, zaczerpniętej z prawdziwych ludowych podań, a skończywszy na opowieściach o ich przygodach, i posegregowane, z zachowaniem najdrobniejszych szczegółów. A rysunki Poortvlieta, w połączeniu z treścią książki, tworzą niezapomniany, bajkowy klimat.

Opinia, jakoby książka ta była jedynie obrazkowym albumem dla dzieci z wyobraźnią, nie jest do końca prawdziwa. "Skrzaty" sprawdzają się zarówno wśród tych młodszych, jak i tych odrobinę starszych czytelników. Swój egzemplarz dostałam na komunię, ponad dziesięć lat temu, i do tej pory nie potrafię się od niego oderwać. Wracam do tej książki co jakiś czas, by odkrywać ją na nowo, znajdować w niej rzeczy, których do tej pory nie zauważałam. Naprawdę, gorąco polecam.

Co ciekawe, książka nie zawiera żadnego spisu treści, żadnego "przewodnika" po jej zawiłym świecie. Nie ma też ponumerowanych stron, co może sprawiać pewne kłopoty co bardziej pedantycznym czytelnikom, jednak w ogólnym rozrachunku przedstawia się ona jako niezwykłe kompendium wiedzy o największych tęsknotach naszego dzieciństwa, a jednocześnie jest nieocenionym motorem napędzającym wyobraźnię.

Gorąco polecam przynajmniej przejrzenie "Skrzatów". Nie zniechęcajcie się, Drodzy Czytelnicy, w każdym z nas jest przecież coś z dziecka i nie wolno nam o tym zapomnieć!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 10799
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 10
Użytkownik: antecorda 15.07.2006 15:31 napisał(a):
Odpowiedź na: "Skrzaty" to niesamowita ... | zielono
No i proszę! Zachęciłaś :-)))) Chodźcie skrzatki do schoweczka...
Użytkownik: kocio 15.07.2006 22:46 napisał(a):
Odpowiedź na: "Skrzaty" to niesamowita ... | zielono
Pisanie niby-elaboratów na tematy nie do końca poważne daje czasem świetne rezultaty, jeśli autor zachowa kamienną minę jak przy grze w "pomidora". Mój ulubiony to "Wstęp do imagineskopii" (Wstęp do imagineskopii (Podgrobelski Śledź Otrębus (właśc. Moskal Stanisław))), który kiedyś znalazłem przypadkiem u znajomej. Wygląda to jak dzieło naukowe, ale jest o przyrządzie do powiększania wyobraźni (imagineskopie), który składa się z... otworu do patrzenia orzezeń otoczonego czymkolwiek. =}

Czułem wówczas się jak wtedy, gdy oglądałem "Zeliga": czekałem na ten film, wyszedłem na chwilę z pokoju i gdy wróciłem to nie trafiłem na jakiś film - jak mi się zdawało dokumentalny. =}}} Pełen odlot!
Użytkownik: kocio 16.07.2006 00:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Pisanie niby-elaboratów n... | kocio
Ech, chyba śpiący już jestem i nie potrafię złożyć zdania bez błędów... ={
Użytkownik: sowa 16.07.2006 00:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech, chyba śpiący już jes... | kocio
Nic to, Kociu - kto tę książkę czytał i/lub ten film widział - na pewno Cię zrozumiał (wiem po sobie;-D), a kto nie czytał/nie oglądał, co prędzej powinien to zrobić (namawiam i zachęcam!), a wtedy też zrozumie:-))).
Użytkownik: kocio 16.07.2006 17:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Nic to, Kociu - kto tę ks... | sowa
Jak zwykle dziękuję Ci bardzo za wyrozumiałość. =}
Użytkownik: Speculum 16.07.2006 13:08 napisał(a):
Odpowiedź na: "Skrzaty" to niesamowita ... | zielono
Hi hi, mnie też "Skrzaty" towarzyszą od komunii, i długo jeszcze zostaną. Rzeczywiście nie tylko dzieci mogą być nimi zauroczone...

Ze swojej strony - dziękując za ciekawą recenzję - dodam, że warto zwrócić uwagę na "ekologiczny" i "zatroskany o przyszłość świata" ostatni rozdział, w którym doświadczony, stary skrzat rozmawia z autorami i przedstawia im zagrożenia czyhające na nieodpowiedzialnych ludzi.
To, że szanuję przyrodę na pewno po części wypływa z mojej wielokrotnej lektury tego rozdziału, jeszcze w dzieciństwie :-).
Użytkownik: Panterka 17.07.2006 08:38 napisał(a):
Odpowiedź na: "Skrzaty" to niesamowita ... | zielono
Możesz przybliżyć, gdyż coś takiego miałam, ale nie pamiętam czy to to. W każdym razie w mojej były raczej skrzaty leśne, mieszkały pod ziemią, właśnie były opisane zaręczyny, ślub, dzieci, zabawy, zwykły dzień, jak skrzaty pomagają zwierzętom... Co do domowych, to chyba była tylko fotografia, tak samo jak skrzatów ogrodowych. Książka duża, niemal A4... To to?
Użytkownik: Speculum 20.07.2006 09:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Możesz przybliżyć, gdyż c... | Panterka
Tak!
Byli tam zresztą jeszcze między innymi wrogowie skrzatów - paskudne, śliniące się trolle, dzikie koty, szerszenie...
Czerwona oprawa z kolorową obwolutą :-)
Użytkownik: nutinka 22.07.2006 16:29 napisał(a):
Odpowiedź na: "Skrzaty" to niesamowita ... | zielono
Ceny tej książki na allegro mnie nieco zwaliły z nóg. A już nabrałam ochoty...
Użytkownik: ambarkanta 24.07.2010 00:30 napisał(a):
Odpowiedź na: "Skrzaty" to niesamowita ... | zielono
Najbardziej podobały mi się sprzęty użytku domowego oraz mapa prezentująca występowanie skrzatów w Europie... :-)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: