Dodany: 14.07.2006 16:28|Autor:
z okładki
"Dawna Ukraina, baśniowy ląd, tapiseria utkana z wysokiej trawy, mrocznych lasów, leniwego upału zwiastującego burzę, prastarych kości niepogrzebanych, domostw jak twierdze, ludzi zapalczywych, ale i pamiętliwych, a do szabli prędkich. Niepostrzeżenie przybywa wątku fantastycznego. Komuda konsekwentnie eksploatuje bogactwo tradycji kresowej. Przestrzeń i nostalgia, głęboki oddech i stepy, wszystko to jest w jego fantazjach. Lektura tej książki wciągnęła krakusa, nawykłego przecież, że aby fantastyczności zaznać, wystarczy podejść ku Wawelowi i zerknąć, jak się też dzisiaj miewa mieszkaniec Smoczej Jamy".
Marek S. Huberath
"Gdyby Henryk Sienkiewicz żył w XXI wieku, to pisałby tak, jak Jacek Komuda. Nikt w Polsce, oprócz tych dwóch autorów, nie potrafi z takim pietyzmem i takim zaangażowaniem pisać o szlacheckiej Polsce XVII wieku".
Jacek Piekara
[Fabryka Słów, 2002]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.