Dodany: 07.07.2006 22:35|Autor: Meszuge

A można, można...


Gdybym miał określić tę książkę jednym słowem, to pewnie brzmiałoby ono: "bezkompromisowa".

"Gdyby to człowiek wiedział..." Ileż to razy w życiu słyszałem takie słowa? Ile razy sam je wypowiadałem...

Autorka bezwzględnie udowania czytelnikowi, że w 99,99% przypadków konsekwencje naszych decyzji, postanowień i wyborów były do przewidzenia. Jeśli jednak wybieramy źle, to jest to tylko nasza wina i tylko my powinniśmy ponosić za to odpowiedzialność.

Jeden z kilkudziesięciu przykładów mówi o zdradzie. Jeśli zdecydowałem się zdradzić żonę (atmosfera w sanatorium, okazja, nie mogłem się oprzeć itp.) to, kiedy rozleci mi się z tego powodu małżeństwo, dzieci ciężko będą przeżywały rozwód rodziców i w konsekwencji stracę z nimi kontakt, wpadnę w długi z powodu konieczności płacenia wysokich alimentów - nie powinienem mówić: „gdyby człowiek wiedział...”

„Człowiek” bardzo dobrze wiedział, że żony nie należy zdradzać. „Człowiek” nie ma 6 lat i zdaje sobie sprawę, czym się takie historie mogą skończyć. Ale jeśli „człowiekowi” się bezpodstawnie ubrdało, że takie rzeczy zdarzają się wszystkim innym wokół, ale jemu nie, to niech teraz płaci za swoją głupotę.

I o tym właśnie jest ta książka: o naszej głupocie, o konsekwencjach tejże i o sposobach dokonywania mądrych i właściwych wyborów.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4170
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: verdiana 08.07.2006 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdybym miał określić tę k... | Meszuge
Podoba mi się sposób myślenia autorki. Już ją lubię. :-)
Użytkownik: Lykos 10.07.2006 11:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Podoba mi się sposób myśl... | verdiana
A mi się nie podoba. To znaczy, podoba mi się nacisk na konieczność podejmowania odpowiedzialnych i mądrych decyzji, ale twierdzenie, że w 99,99 % wypadków konsekwencje podjętej decyzji były do przewidzenia, pachnie dogmatyzmem. Oczywiście, są takie decyzje, których konsekwencje możemy przewidzieć ze 100 % pewnością, są to jednak zwykle dylematy bardzo mało skomplikowane.

Świat nie jest prosty i zwykle działamy w sytuacji braku pełnej informacji. Np. politycy często muszą podejmować decyzję w oparciu o tylko częściowe dane, reszty muszą się domyślać. Ex post łatwo im przypisać nieudolność, ale wtedy zwykle wiemy dużo więcej niż w momencie podejmowania decyzji.

Odpowiadając na wypowiedź Verdiany nie wiem, jakie będą konsekwencje. Może odpowie, a może nie. Jeżeli odpowie, raczej nie sądzę, żeby mi przyznała rację (bo rzadko tak się zdarza, ale czasem - tak) i cieszyłbym się, gdyby znalazła ciekawe kontrargumenty. Nie wiem, czy dyskusja się rozwinie, czy zwiędnie na niniejszym moim głosie. Nie wiem też, czy będę miał czas odpowiedzieć na ewentualną odpowiedź w rozsądnym czasie.

Wiem tylko, że trudno by jej było utracić moją sympatię.
Użytkownik: verdiana 10.07.2006 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: A mi się nie podoba. To z... | Lykos
Bardzo mi miło, Lykosie! Ta sympatia jest wzajemna! Musiałam odpowiedzieć, żeby Ci to napisać. :-)

Dla mnie świat jest prosty. To my sami sobie życie komplikujemy. Zrozumiałam, że tu właśnie o (nasze) życie chodzi, nie o politykę itp. Większość złych i nieprzyjemnych zdarzeń w naszym życiu wynika z głupoty ludzkiej, naszej czy bliźnich. Gdyby każdy chociaż przez chwilę pomyślał, co robi, to większości negatywnych sytuacji w ogóle by nie było.
Mam wrażenie, że tu się nie da dyskutować inaczej niż na przykładach...
Użytkownik: Meszuge 13.07.2006 21:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo mi miło, Lykosie! ... | verdiana
Tak, tak, tak!
Jest takie powiedzenie, nie pamietam już czyje (może moje, w moim wieku...): "Wszystkie te najważniejsze sprawy tak naprawdę są proste- to tylko my je komplikujemy".

Czy książka, której nie lubię podoba się 2 czy 22 osobom i dadzą one temu wyraz, to w rzeczywistości nie ma większego znaczenia.
Jeśli decyduję się zdradzić- to tak, to może mieć bardzo poważne konsekwencje.
Że czasem konsekwencji nie ma? Bo Kowalska z parteru... Prawda. Ale to dalej nie znaczy, że JA mogę z góry zakładać, że w MOIM przypadku też ich nie będzie.
Użytkownik: --- 13.07.2006 21:20 napisał(a):
Odpowiedź na: A mi się nie podoba. To z... | Lykos
komentarz usunięty
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: