Dodany: 06.07.2006 01:24|Autor: Smutny
Oceną w dół
4 dałem przez sentyment do poprzednich części. Pragnę ostrzec czytelników, przezabawne aluzje są toporne. Rozbudowany do przesady wątek miłości Debrena ciamajdy do szurniętej Lendy wyprowadzi chyba z równowagi nawet miłośników serii Harlequin. Główny bohater jest w stanie zepsuć wszystko, cokolwiek zaplanuje, zawsze spali na panewce. Widząc cel, z całą pewnością w niego nie trafi – choćby z kuszy z kilku kroków. Do tego jeszcze brak szacunku do samego siebie – ciężko polubić tę postać. Całość ratują tylko Zbrhl i Drop. Ciekawsze od głównego wątku akcji stają się historie z przeszłości bohaterów. Zajmują one nieprzyzwoicie dużą część książki. Finał nic nie wyjaśnia. Oj, źle źle się dzieje! Całość prezentuje się jak rozbudowany i wzbogacony o żenujący wątek miłosny opis pojedynczej przygody z gry Roleplay. Gry są interaktywne, opisy nie muszą być ambitne - po książce spodziewam się znacznie więcej. Przeanalizowałem i przemyślałem, i postawię 3.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.