Litera H w sercu z liści...
Czytałam wiele książek o narkomanach i uzależnieniu, jednak jeszcze żadna nie dała mi do myślenia tyle co ta. W tej książce przez narkotyki ginie osoba, która zginąć nie powinna. Najmniej ciekawe, moim zdaniem, było zakończenie, ale to błahostka w porównaniu z całością, którą przeczytać powinien każdy nastolatek.
"Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywają takie rozmowy, własne lub zasłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhają gdzieś na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności"*.
---
* Anna Onichimowska, "Hera moja miłość", wyd. Świat Książki, 2003.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.