"Poczet cesarzy rzymskich" to moja ulubiona książka – wracałem do niej już kilkanaście razy i wrócę pewnie jeszcze nie raz. Za każdym razem odkrywam wszystko na nowo: prawdziwą historię, którą napisało samo życie i nie doścignie żadna fikcja, lekkość stylu, ciekawą fabułę(?!), wartką akcję (bijącą na głowę niejedną powieść).

"Poczet..." przedstawia w uporządkowany sposób kolejnych cesarzy od Cezara do upadku Rzymu (oraz uzurpatorów, samozwańców, jeśli odegrali znaczącą rolę w historii cesarstwa), historię ich panowania oraz dojścia do władzy, wojny, stosunki z sąsiadami, ale również w bogaty sposób opisuje historię wewnętrzną, zmiany społeczne i ekonomiczne. Pełen jest dat, faktów, odwołań do źródeł, jednak ta obfitość informacji nie robi przytłaczającego wrażenia, wręcz przeciwnie - pomaga zbudować obraz epoki, jaki opisuje.

"Poczet..." polecam wszystkim, nie tylko miłośnikom starożytnej historii. W moim przypadku lektura "Pocztu..." była często wstępem historycznym do innych książek (aby odświeżyć realia historyczne) lub wprowadzała w klimat przed podróżami w okolice Morza Śródziemnego.