Dodany: 03.07.2006 16:55|Autor: marmaruda

z okładki


W nocy długo nie mogłam zasnąć, myśląc o Polci i Szczepanie. Zazwyczaj nie zawracam sobie głowy sprawami innych ludzi, ale Polcia jest takim bezradnym stworzeniem; nie mogłam przestać o niej myśleć.

Dwadzieścia lat temu Szczepan Clark próbował spotykać się z Polcią Strong. To było niedługo po śmierci ojca Polci. Mieszkały z Emmeliną tylko we dwie. Emmelina miała trzydzieści lat (dziesięć lat więcej od Polci). Trudno sobie wyobrazić siostry tak do siebie niepodobne, jak Emmelina i Polcia Strong. Emmelina jest podobna do ojca - potężna, śniada i nieładna. Ziemia nigdy nie nosiła osoby bardziej władczej od Emmeliny. Trzymała biedną Polcię żelazną ręką. Polcia była ładną dziewczyną - przynajmniej większość ludzi tak uważa. Mnie się ten typ urody nigdy nie podobał. Wolę ludzi mających w sobie więcej życia. [...] Było jednak oczywiste, że jest w typie Szczepana Clarka. Zabierał ją na przejażdżki i nikt nie mógł wątpić, że podoba się Polci. Ale potem Emmelina z tym skończyła. Z czystej złośliwości. Szczepan był dobrym kandydatem na męża i nikt nie miał o nim złego słowa do powiedzenia. Ale Emmelina się uparła, że Polcia nie wyjdzie za mąż. Sama nie znalazła męża i była o to wściekła.

[Prószyński i S-ka, 2000]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1126
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: