Użytkownik: zuza z. 15.12.2005 10:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba najsympatyczniejsza... | Askre Taaa... Też uważam, że to najsympatyczniejsza książka kucharska. A przy tym nazwy potraw są zabawne. Nie cierpię książek kucharskich, jednak ta jest tak nietypowa, że od razu chciałam ja przeczytac!! W książce tej nie są zamieszczone tylko przepisy, ale też ciągłe komentarze pisarki. To właśnie przyciągnęło moją uwagę.

Użytkownik: Anna 46 15.12.2005 11:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba najsympatyczniejsza... | Askre Podpisuję się pod Twoją opinią - robiłam wiele potraw (niektóre z dziećmi) a ciągutkami Agaty Abbott zalepiłyśmy (z córką) pół kuchni. I dobra rada - nie próbujcie ciągutek w rondlu - można się paskudnie poparzyć.
Pozdrawiam wszystkich "kulturalnych łakomczuchów" :-)