Dodany: 28.06.2006 18:35|Autor: dot59Opiekun BiblioNETki

Podręcznik mentalnego chaosu


Przerzucając w bibliotece kartki książki, zatrzymałam wzrok na czymś napisanym ładnym, dźwięcznym językiem o dużej sile obrazowania. Niestety, jak się okazało po lekturze całości, takich fragmentów jest niewiele. Książka jest bardzo nierówna i doprawdy trudno powiedzieć, o czym. Tu trochę żywych, soczystych opisów natury reportażowej, trochę autobiograficznych refleksji narratorki – tam ni stąd, ni zowąd wetknięty ordynarny wyraz albo jakaś obsceniczna fantazja (np. o znalezionym rzekomo podczas sekcji zmarłego męża dodatkowym fragmencie tkanki mózgowej, mieszczącym się w... penisie nieboszczyka); tu zapis rozmyślań wzbudzonych przez takie czy inne dzieło sztuki, ówdzie kabalistyczne dywagacje, w dużej mierze – świadomie czy nieświadomie – tożsame z tymi, które autorka snuła w „My zdies’ emigranty”. Nie jestem w stanie rozgryźć, czy ta nierówność treści i formy jest celowym zabiegiem pisarki, mającym odzwierciedlać powikłany strumień świadomości jej bohaterki, czy też kaprysem skomplikowanej jaźni samej Gretkowskiej, nade wszystko obawiającej się przypięcia jej etykietki „poprawnej”, „równej”, „przewidywalnej”, i w konsekwencji narzucającej konieczność nieustannego szokowania, zadziwiania, zmieniania konwencji – nawet za cenę utraty czytelności utworu. Niestety, nie jest to rzecz, którą chciałoby się przeczytać jeszcze raz.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4907
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: hankaa 13.11.2006 09:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Przerzucając w bibliotece... | dot59Opiekun BiblioNETki
Zgadzam się z Tobą. Jest kilka fragmentów godynyc zwrócenia uwagi, które nawet wciągają, szczególnie swobodne interpretacje o obrazach. Z początku miałam wrażenie, że przeczytam jakąś wulgarną i pornograficzną książkę, potem ni z tąd ni z owąd (jak to się pisze?:) wgłębiam się w malarstwo, potem jakiś reportaż o Potockim, wampirach a na końcu polemizacja między Słowackim, Kordianem i Frankensztainem i znowu o Potockim... Na prawdę, nie wiem, do czego ta książka miała zmierzyć, jaki był jej cel i sens. Co prawda wszystko ma jakieś powiązanie, ale linki są tak cieńkie że trudno się ich doszukać. Faktycznie, nie jest to książka do której ma się ochotę wrócić. Za dużo filozoficznego i psychologicznego chaosu... garimatias...
Użytkownik: hesychia 18.12.2006 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się z Tobą. Jest ... | hankaa
I ja też muszę się zgodzić z przedmówczyniami - skusił mnie tytuł tejże powieści, po której przeczytaniu z trudem podchodziłam do innych pozycji Gretkowskiej. Misz-masz, którego nie lubię, który za bardzo przypomina mi "Heroinę" Piątka (a fe!), i któremu brak jakiegoś centrum, sedna, istoty... choć może po powtórnym czytaniu stwierdziłabym inaczej.

W każdym razie do Gretkowskiej jednak wróciłam, i nie żałuję :) A to ze względu na pamiętnik - "Europejkę", którym zachwycił się (jak nigdy!) mój tato, i po który ja sama sięgam od czasu do czasu, nie bez przyjemności :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 19.12.2006 16:36 napisał(a):
Odpowiedź na: I ja też muszę się zgodzi... | hesychia
Tak, "Polka" i "Europejka" to zupełnie inny obszar twórczości Gretkowskiej, chociaż zdania - i krytyków, i czytelników - na ich temat były podzielone. Mnie jednak te dwie wydały się najzwyczajniej w świecie autentyczne, bez silenia się na udziwnianie, po prostu odzwierciedlające, jak sama pisarka widzi świat i swoją codzienność. To też ważne. Dla mnie akurat udostępnianie czytelnikom różnych wersji oglądu rzeczywistości to jedno z istotniejszych zadań literatury - dlatego tak lubię wszelkie dzienniki, wspomnienia, prozę refleksyjną ( w stylu "Lapidariów" Kapuścińskiego).
Użytkownik: gajda 19.12.2006 16:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, "Polka" i ... | dot59Opiekun BiblioNETki
Bardzo lubię "Europejkę", natomiast "Podręcznika do ludzi" nie zdzierżę. Okropna książka.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: