Dodany: 20.06.2006 12:14|Autor: PAK
Jakby niedopracowana powieść Jane Austen
Jeśli chodzi o fabułę, mamy Jane Austen w najwyższej formie, a w samej powieści przeplatają się znane z innych dzieł wątki (choćby wyłącznie żeńskie potomstwo w rodzinie, pozbawione prawa do odziedziczenia majątku; próba spadkobiercy pogodzenia się z rodziną poprzez ślub z jedną z sióstr; odrzucone oświadczyny i obawy o niemożność ich powtórzenia). Jednak od strony stylistycznej często łapałem się na konstatacji, że całe fragmenty wydają się jedynie szkicem powieści, portrety psychologiczne są mniej wielostronne (nie dotyczy to pary głównych bohaterów), jakby mniej humoru i mniej precyzji (chyba tylko w przypadku jednego z bohaterów poznajemy stan majątku wyrażony w tysiącach funtów) - tak jakby autorka planowała jeszcze jedną redakcję i dopracowanie szczegółów później, czego jednak nigdy nie zrobiła.
Powieść ma też zalety - choćby dlatego, że bohaterowie mają więcej lat i życiowych doświadczeń na koncie (a oprócz tego istotny jest pewien rozwój osobowości), wątpliwości czytelnika (przynajmniej moje) co do zakończenia powieści są większe, wyjątkowo też autorka rzutowała akcję na konkretną chwilę w historii Anglii. Na pewno jest to powieść, o której warto pamiętać.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.