Dodany: 19.06.2006 23:02|Autor: Bov

Przyjaciel w podróży


Do autobusu jadącego 10 godzin w bliżej określonym kierunku został mi jeden dzień. I jak tu jechać bez książki? Bezradna spojrzałam w rankingi biblionetkowiczów. Natknęłam się tam na książkę, którą chciałam Wam gorąco polecić. Zaczęłam ją czytać z rezerwą, ponieważ nie lubiłam Japonii do długiego weekendu 2006 r. Później oszalałam za sprawą pewnego gajdzina na punkcie jej specyfiki, śmiesznej łatwowierności, serdeczności, uporządkowania. Szkoda gadać - Japonia zasadniczo różni się od Polski. I to we wszystkim. Bruczkowskiemu w omawianej książce udało się dokonać eksperymentalnego połączenia w symbiozę: polskiej swady i dowcipu z japońskimi realiami.

Jeżeli chcecie polecieć na koniec świata tylko po to, żeby ogrzać nogi w dziurze wbudowanej w podłogę, przejechać w jedną noc całe Tokio z lodówką na bagażniku, poznać uroki Irlandii, zakochać się, zamówić zestaw, zjeść pochłaniacz kalorii albo przenocować w apartamentach obcych ludzi zupełnie za darmo... przeczytajcie tę książkę!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 11639
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: