Dodany: 09.06.2006 13:02|Autor: Makao

Książki i okolice> Książki w ogóle

Najlepsze fantasy


Podajcie mi pięć naprawdę dobrych książek fantasy różnych autorów i napiszcie dlaczego warto sięgnąć po daną książkę.
Wyświetleń: 25065
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 64
Użytkownik: Sznajper 09.06.2006 13:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
1. "Władca Pierścieni" Tolkiena, bo to biblia fantasy.
2. "Ostatni powiernik pierścienia" Jeśkowa, bo jak się okazuje biblia kłamie.
3. "Opowieści o wiedźminie" Sapkowskiego, bo polskie też dobre.
4. "Wyprawa czarownic" Pratchetta, dla śmiechu.
5. "Naznaczeni błękitem" Białołęckiej, bo kobiety też potrafią.
Użytkownik: veverica 09.06.2006 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. "Władca Pierścien... | Sznajper
Hm... Niekoniecznie pięć najlepszych, ale tak mi pierwsze przyszły do głowy:
- Anna Brzezińska - wszystko, nie potrafię się zdecydować na jedną książkę:) Dlaczego? Może wystarczy Ci, że czytałam ją już x razy i za każdym razem zachwycała. I za każdym razem rozumiałam trochę wiecej;)
- Cykl "Pamięć, Smutek, Cierń" Williamsa - niby historia "jak prosty chłopak został niewiadomo kim", ale jak ciekawie napisana! Muszę kiedyś mieć to na własność...
- "Mgły Avalonu" Marion Zimmer Bradley - cudowna interpretacja legendy o królu Arturze oczami Morgiany... teraz patrzę na nią już tylko tak:)
- "Poszarpane granie" Szostaka - bo to jedna z bardziej magicznych opowieści, choć magii tam jak na lekarstwo...
- "Miasta pod Skałą" Huberatha - bo są po prostu oszałamiające... Sama nie wiem czemu.
Ale z szanownym przedmówcą też się zgadzam;)
Użytkownik: veverica 09.06.2006 18:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm... Niekoniecznie pięć ... | veverica
...i jeszcze sama sobie dopiszę "Zabawki diabła" Anny Kańtoch - świerzo przeczytane, ale rewelacyjne - odsyłam do recenzji verdiany:)
Użytkownik: Sznajper 04.10.2006 15:14 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. "Władca Pierścien... | Sznajper
znalazłem coś takiego:
http://mackinson.w.interia.pl/Ruda%20klinga.html
re-we-la-cja! <rotfl>
Użytkownik: veverica 04.10.2006 15:51 napisał(a):
Odpowiedź na: znalazłem coś takiego: h... | Sznajper
Sznajperku, skąd ty to wytrzasnąłeś? To jest boskie;)
Użytkownik: Sznajper 04.10.2006 18:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Sznajperku, skąd ty to wy... | veverica
http://tnij.org/recenzja
stąd :)
Użytkownik: Anna 46 04.10.2006 22:31 napisał(a):
Odpowiedź na: http://tnij.org/recenzja ... | Sznajper
"Jęknął, stęknął i umarł."
Sznajperku, powaliło mnie: jęczę, stękam i umieram ze śmiechu:-)))))))))
Użytkownik: Sznajper 04.10.2006 23:08 napisał(a):
Odpowiedź na: "Jęknął, stęknął i u... | Anna 46
"Przeciwnik jęczał, wił się, ale jeszcze żył." to prawie poezja ;)

Wróg mój jęczał i się wił.
Mimo wszystko jeszcze żył!
Cóżem robił by go dobić
pojęcie ludzkie przechodzi...

Tum go uciął, tam gom siekł,
a on dalej dyszeć śmie!
Jak tak można?! Ładnie tak?!
Masz być trupem! Leż na wznak!
Użytkownik: Anna 46 05.10.2006 13:36 napisał(a):
Odpowiedź na: "Przeciwnik jęczał, ... | Sznajper
Na Ślepego Jo, skąd Ty takie cuda masz? Daj link, ta przecudnej urody poezja dobrze mi robi na całokształt!:-)))
Użytkownik: Sznajper 05.10.2006 13:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Na Ślepego Jo, skąd Ty ta... | Anna 46
do czego chcesz link? do opowiadań?
Użytkownik: Anna 46 05.10.2006 13:49 napisał(a):
Odpowiedź na: do czego chcesz link? do ... | Sznajper
Do poezji. A tak na marginesie i nie na temat: zdechł mi internet w komputerze i siedzę na Panamężowym.:-)))
Użytkownik: Sznajper 05.10.2006 13:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Do poezji. A tak na margi... | Anna 46
aaa poezja, to moja własna inspirowana :) fajna? <rotfl>
Użytkownik: Czajka 14.10.2006 01:53 napisał(a):
Odpowiedź na: "Przeciwnik jęczał, ... | Sznajper
No, Sznajper, cudo! :-)
Użytkownik: Sznajper 14.10.2006 17:24 napisał(a):
Odpowiedź na: No, Sznajper, cudo! :-) | Czajka
:)
Użytkownik: Evvelina 09.06.2006 14:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
AMBER, AMBER I JESZCZE RAZ AMBER.
Dziesięć tomów - a właściwie tomików (choć moim zdaniem można ograniczyć się do pierwszych pięciu bez większych strat - bo to dwie serie są) - Rogera Zelazny'ego.
Absolutnie najlepsza książka fantasty (choć czasem trąci s-f) jaką kiedykolwiek czytałam.

Poza tym Pieśń Lodu i Ognia G.R.R. Martina, ale ostatniej częsci nie czytałam (jeszcze).
Użytkownik: Aquilla 20.06.2008 08:47 napisał(a):
Odpowiedź na: AMBER, AMBER I JESZCZE RA... | Evvelina
Amber jest najbardziej irytującą serią fantasy jaką czytałam.

Czemu? Bo Zelazny lubił kończyć tomy w najciekawszych momentach, a ja nigdzie nie umiem znaleźć tomu 3 i wyżej :D
Użytkownik: Evvelina 09.06.2006 14:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Aha, no i tu można znaleźć dużo ciekawych rzeczy 8) [artykuł niedostępny]#-1
Użytkownik: verdiana 09.06.2006 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
1. Pieśń Lodu i Ognia Martina, bo jest tam warstwa pod warstwą, cudowne, złożone postacie, świetnie ukazany feudalizm.

2. "Naznaczeni błękitem" Białołęckiej, bo... recenzję już napisałam. :-)

3. Świat Dysku Pratchetta, bo genialny humor i intertekstualność do sześcianu. :-)

4. "Wody głębokie jak niebo", bo klimat czarowny i napisane pięknie po polsku.

5. "Zabawki diabła" Kańtoch, bo... o tym w recenzji. :-)

Kolejność przypadkowa.
Użytkownik: nimm 09.06.2006 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
To może, niekoniecznie pięć, ale książki, dla których mam dużo sympatii:)-
Jhereg i reszta cyklu (można czytać książeczki osobno) - Stevena Brusta - dobrze napisane, wszystko się "trzyma kupy", przy tym dość lekkie i przyjemne.
Brama Ivrel + reszta - cykl C. J. Cherryh posiadający chyba najwięcej akcji i napięcia, wciąga, brak dłużyzn, realia przypominają nieco średniowieczne plus światy i czasy połączone bramami:). Bardzo lubię też Przybysza Cherryh, ale to sf:).
Może Leiber, choć jego opowiadania na dłuższą metę są dla mnie monotonne.
Chłopaki Anasasiego - Gaimana, z "nowości":). Dotychczas nie przepadałam za jego książkami, ale Chłopaków mogę polecić z czystym sumieniem, każdemu:)
I oczywiście Martin, Amber Zelaznego itp...:)))
Użytkownik: Makao 09.06.2006 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: To może, niekoniecznie pi... | nimm
Pisząc ten temat miałem po cichu nadzieję, że ktoś wspomni o C.J.Cherrych, bowiem wypożyczyłem książkę "Forteca Smoków" i jestem bardzo ciekawy, czy to dobra książka?
Użytkownik: nimm 09.06.2006 22:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Pisząc ten temat miałem p... | Makao
Dla mnie, tej autorki, najlepsza jest właśnie Morgaine i Przybysz (obie bardzo bardzo), o których wspomniałam wyżej. Przez te pozycje sentyment mam duży do Cherryh, mogę jej dużo przebaczyć i dlatego też Fortece dość dobrze oceniłam:).
Nie pamiętam dokładnie, jakie wrażenie zrobił na mnie który tom cyklu (bo Smoki są któreś z kolei), ale przypuszczam, że w Fortecach, jeśli się nie ma tego sentymentu do autorki, miejscami mogą denerwować np. dłużyzny:))). Cherryh ma manierę, co do prowadzenia akcji, przeważnie się nie spieszy - w Przybyszu również, jednak tam, jak dla mnie, świat, sytuacja są tak skonstruowane, że się wszystko wyrównuje i robi się bardzo przyjemne:))). W Morgaine wszystko toczy się szybko, do tego bohaterowie mają swoje problemy - jest bardzo wciągająco:))).
W Fortecach, pamiętam, podobał mi się pomysł na połączenie magii i świata, ale, ogólnie, chyba czegoś brakuje, co znalazłam w tamtych:)))

Krótko:)) - znajomości z Cherryh nie zaczynałabym od kolejnego tomu cyklu, który jest, no cóż, średni:))).

Jeszcze są ok. Cyteen i Stacja Podspodzie (sf).
Użytkownik: Ana_30 09.06.2006 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
1. "Władca pierścieni" Tolkiena - ze względu na wspaniałość wykreowanego świata, i fakt, że jest to klasyka gatunku.
2. "Hobbit" Tolkiena - jak wyżej, chociaż książka napisana w mniej wzniosłym tonem jak trylogia
3. Opowiadania Sapkowskiego - ze względu na zabawę autora z motywami znanymi z baśni i humor
4. cykl książek o Amberze Zelazny'ego - ze względu na ciekawe skrzyżowanie fantasy z literaturą sensacyjną
5. cykl "Elenium" Eddingsa - wartka akcja, podoba mi się poczucie humoru tego autora
Użytkownik: illuminatius 10.06.2006 11:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
hm....
Włąsciwie nie wiem od czego zacząć. Szanowni przedmówcy zabrali mi "moje" tytuły :)

1) "Wiedźmin" i "narreturm" sapka za powmieszanie rzeczywistosci dzisiejszem ze swiatem wymyślonym. I za humor językowy.
2) "Pan lodowego ogrodu" Grzędowicza. Hm... trudno powiedzieć dlaczego... Po prostu mi sie podobał. Bardzo ale to bardzo fajnie napisane.
3) Cykl o smokach tracy Hickman. Nie wiem czy podobałby mi sie dzisiaj, ale pamiętam to z czasów które czytałem i wtedy było niesamowite.
4) Cykl o czarnej kompani Glena Cooka. Włąsciwie moge tylko powiedzieć co wyżej. Bardzo ale to bardzo rozmachowe ;)
5)hm.... i niepsodzianka na końcu :) \trylogia "Dago" Nienackiego. Dlatego, że to chyba jedyna książka fatasy trzymająca sie jako tako staropolskich wierzeń ;) <--ten tytuł jesrt przenaczony dla czytelmika dorosłego
Użytkownik: Amhotep 10.06.2006 12:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Kilka moich typów już się tu znalazło (Szczególnie George Martin) więc może 5 których tu jeszcze nie było. Bez numerków, żeby nie szeregować.

- Ursula Le Guin "Czarnoksiężnik z Archipelagu" - klasyka, trzeba.
- Stephen King cykl "Mroczna Wieża" mistrz grozy sprawdza się i na polu fantasy.
- Gemmell David, np. "Legenda", świetnie się czyta, choć na dłuższą metę wszystkie jego książi trochę na jedno kopyto.
- Raymond Feist "Adept Magii" hmmm, dawno czytałem, ale dałem "5", czyli było dobre. :)
- Erikson Steven "Ogrody Księżyca" - bardzo fajne, rozbudowane, wartkie fantasy.
Użytkownik: Troll 232 13.06.2006 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
1.Cykl Zelaznego "Amber" za rewelacyjną fabułę
2.Cykl "Czarna Kompania"Glena Cooka za całość:)
3.Koniecznie "Wiedźmina"Sapkowskiego
4.Różne powieści Davida Gemmella np"Miecz w burzy" "Waylander"
I na tym chyba koniec ale jest jeszcze duuużo książek fantasy do poczytania ja wymieniłem te najlepsze:)
Użytkownik: grosiek 13.06.2006 22:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
1. "Kroniki Jakuba Wędrowycza" A.Pilipiuk - nieszablonowy pomysł i klimat
2. "Władca Pierścieni" J.R.R.Tolkien - klasyka gatunku
3. "Artemis Fowl"(czy to już nie dziecięca?) E.Colfer - wartka akcja, współczesne czasy i nowoczesna technologia
4. "Sabriel" (i inne z cyklu) G.Nix - bo nekromanci rządzą
5. "Trzy wiedźmy" (i wszystko inne) T.Pratchett - BO TAK!!!
Użytkownik: Ana_30 14.06.2006 00:46 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. "Kroniki Jakuba W... | grosiek
Jesteś pewny, że opowiadania o Jakubie Wędrowyczu Pilipiuka można zaliczyć do gatunku fantasy? Ale fakt, są super, zwłaszcza na ponure jesienne wieczory i na chandrę. Inne książki tego autora: "Kuzynki", "Księżniczka" też nieźle się czyta.
Użytkownik: grosiek 14.06.2006 18:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Jesteś pewny, że opowiada... | Ana_30
Chyba fantasy, bo przcież nie romans;) W katalogu jest jako fantasy
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 14.06.2006 18:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
1. "Hobbit" i "Władca pierścieni" Tolkiena - bo bez Tolkiena w zasadzie nie byłoby współczesnej fantasy, a nawet pomijając ten aspekt, po prostu czyta się cudownie.
2. cała saga o Wiedźminie Sapkowskiego - bo ogromnie mi się podoba jego wersja fantastycznego świata, z twórczymi interpretacjami znanych bajek i zaadaptowaniem rozmaitych elementów ludowej fantastyki słowiańskiej
3. Pratchetta udało mi się do tej pory wypożyczyć zaledwie 3 tytuły, ale z tego, co słyszałam, to chyba wszystkich dwadzieścia kilka tomów warte jest uwagi. Przy "Muzyce duszy" i "Kosiarzu" parę razy zdarzyło mi się zarżeć wniebogłosy, co przy moim poczuciu humoru, stępionym brzemieniem lat i doświadczeń, jest doprawdy rzadkim zjawiskiem.
4. cała saga o mrocznym elfie ("Trylogia Mrocznego Elfa", "Trylogia Doliny Lodowego Wichru", "Dziedzictwo Mrocznego Elfa") R.A. Salvatore'a. Ogromna ilość prawdy o naszym świecie, przekazana w baśniowej aranżacji; kilka doskonałych kreacji psychologicznych; spora dawka emocji.
5. tegoż autora cykl "Wojny Demona" - zalety jak wyżej, z tą różnicą, że klimat jest mocno pesymistyczny, a to, czego się dowiadujemy o nas samych (jako gatunku), wręcz przerażające. W związku z czym poleciłabym raczej czytelnikowi z mocno utrwalonym światopoglądem, nieskłonnemu do reakcji depresyjnych.
Użytkownik: Sorga 02.07.2006 23:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Fantasy:)) radosci moja lol, a wiec tak:
1. Malazanska Ksiega Poleglych- Erikson- inteligencja, brawura, madrosc przez pieklo i niebo, magia i spisek... cudo:D, majsterszytyk najlepszego gatunku:)))
2.Belgariada-Eddings, zabawne studium ludzkiej natury, przewspaniale dialogi, blyskotliwe uwagi, nietuzinkowe charaktery (i to mam na mysli:) uwiklane w niebagatelna historie, nie tak ambitny cykl jak Malazanczycy ale ujmujaca i uzalezniajaca:)) czytalam ze 100 razy:))
3. Swiat czarownic-A. Norton, caly cykl, bo od tego moja przygoda z fantasy sie zaczela:))
4. Rapsodia- Heyden- ksiazka jest po prostu piekna jak i pieknem emanuje jej magia:) (doslownie i w przenosni:)))
5. Dragon Lance- Weiss/ Hickman - bo to dobre fantasy, doskonale uczy podstaw i warunkow oraz roznorodnosci jaka oferowac moze literatura fantasy
Pozwole sobie jeszcze dodac,Harrego Pottera, Tada Williamsa, oraz Kresa, Orsona Scotta Carda(Cykl: Ender) i oczywiscie Czarna Kompanie:)))))) Pozdro dla Konowala lol
Ps. przepraszam za brak polskich znakow
Użytkownik: bog 04.07.2006 23:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Fantasy:)) radosci moja l... | Sorga
1."Władca pierścieni" i "Hobbit" Tolkiena-bo to klasyczna fantasy, bez której nie byłoby wogóle fantasy:)
2."Saga o wiedźminie" Sapkowskiego- bo to klasyka polska:)
3."Na tropach ciemności" i "Szczęście w mrokach" Lynn Flewelling-bo ma ciekawe podejście do fantasy i pisze to co wciąga ludzi-literaturę "złodziejaszkową"
4."Wyprawa czarownic" Prechwetta- bo się można uśmiać:)
5.cykl "Amber" Zelaznego-bo miło się czytało:)
Użytkownik: Alamanthe 05.07.2006 11:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Ja mogę poleci z czystym sumieniem jedno nazwisko. Nazwisko, które wg mnie należy zapamięta.

MAREK S. HUBERATH.

Szukaj zbioru Jego opowiadań "Ostatni, którzy wyszli z raju" (niestety, z tą książką może byc wielki problem, choc jest najlepsza), powieści: "Gniazdo światów" oraz "Miasta pod skałą".

POzdrawiam.
Użytkownik: Alamanthe 05.07.2006 11:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mogę poleci z czystym ... | Alamanthe
Wybacz brak Ć w pierwszym zdaniu. Problem z klawiaturą :]
Użytkownik: Smutny 05.07.2006 11:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
1. Sapkowski „Wiedźmin” i „Narrenturm” – to zdecydowanie najlepsze fantazy, jakie czytałem. Dobry humor, akcja i odrobina przemyślanych odniesień do naszego świata.
2. Glen Cook „Czarna kompania” – fantazy militarne.
3. Anna Brzezińska „Zbójecki gościniec” - lekko mroczne, ale za to wyjątkowo dobrze napisane.
4. „Władca Pierścieni" Tolkiena – klasyka
5. Dawid Gemmell „Lew Macedonii” – wciąga jak odkurzacz
Użytkownik: Korniszon13 06.07.2006 13:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
1. Tolkien "Władca pierścieni" - to on jest "ojcem" tego gatunku.
2. Pratchett "Świat Dysku" - oryginalny i niepowtarzalny styl pisania fantastyki, dla relaksu.
3. Sapkowski "Wiedźmin" - wszyscy go polecają, więc i ja polecę, jeszcze nie zacząłem czytać...
4.Paolini "Dziedzictwo" - warto przeczytać, żeby po prostu poznać, w sumie napisane ciekawie.
5. Hobb - dosyć ciekawa seria książek opisująca barwne dzieje pewnego królestwa, można się wciągnąć.

Wiele osób poleca również książki Dicka i Kinga, podobno są niezwykle interesujące. Żadnej jeszcze nie czytałem, ale planuję to zmienić.
Użytkownik: Sorga 06.07.2006 14:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Ja generalnie unikam horrorow, tudziez thrillerow w ktorej to dziedzinie specjalizuje sie King. Slyszalam jednak ze cykl "Wieza" jego autorstwa jest literatura fantasy. Czy jakis znawca Kinga, moglby sie wypowiedziec w tej kwestii? Dzieki:)))
ps. jak zwykle przepraszam za brak polskich znakow, nic nie poradze:(((
Użytkownik: ania-czytelnik 01.09.2006 17:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Na pewno świetną serią książek fantasty są: "Wojny duszków" i "Purpurowy cesarz" Herbie Brennan. Są jeszcze książki Cornelii Funke "Smoczy Jeździec" i "Atramentowe serce". I to chyba tyle. Chyba, że się to i owo człowiekowi przypomni.
Użytkownik: tune 04.10.2006 23:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno świetną serią ks... | ania-czytelnik
Najbardziej z fantasy podobały mi się:
1. Cykl Amber - Zelazny
2. Cykl Świat dysku - Pratchett
3. Cykl Świat Ćzarownic - Norton
Użytkownik: Evvelina 04.10.2006 23:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Najbardziej z fantasy pod... | tune
Widzę, że Zelazny wbrew pozorom całkiem często się pojawia... Cieszy mnie to :)
Użytkownik: Makao 05.10.2006 11:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
1.Dziedzictwo (Eragon i Najstarszy)- Ch.Paolini
2.Władca Pierścieni- J.R.R. Tolkien
3.Ostatni Lord Smok- Joanne Bertin
4.Harry Potter- J.K.Rowling
5.Conan: Droga do tronu- R.Howard
Użytkownik: Makao 21.06.2008 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: 1.Dziedzictwo (Eragon i N... | Makao
Teraz po przeczytaniu kolejnych książek fantasy trochę zmienie moje zestawienie:)

1.R.Adams- "Wodnikowe Wzgórze". Wspaniała opowieść o królikach.
2.S.King- "Mroczna Wieża" (cykl). Ostatni rewolwerowiec przemierza światy w poszukiwaniu Mrocznej Wieży.
3.J.K.Rowling- "Harry Potter" (cykl). Magiczny świat czarodziejów:)
4.J.R.R.Tolkien- "Władca Pierścieni" (cykl). Klasyka gatunku.
5.J.Bertin- "Ostatni Lord Smok". Ciekawa powieść, o ludziach-smokach, pilnujących porządku na świecie.

Uwagi: Tworząc moje pierwsze zestawienie nie znałem jeszcze obecnych pierwszych dwóch pozycji. Harry Potter wyprzedził Tolkiena i Bertin, gdy przeczytałem ostatnie części cyklu. Conan poszedł walczyć, ale i tak został wypchnięty z mojej listy. Dziedzictwo...cóż, zacznijmy od Najstarszego. Losy Rorana bardzo ciekawe, lecz dzieje Eragona kołyszą jedynie do snu. A pierwsza część, czyli Eragon? Paolini zbyt często korzystał z motywów z innych książek (np.Władca Pierścieni czy Harry Potter) i dostał soczystego kopniaka za to ode mnie. Powiedziałem "ŻEGNAJ", a on ze zwieszoną głową opuścił moje zestawienie najlepszych książek fantasy. :):)
Użytkownik: Sailor 09.10.2006 09:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Córka czarownic- niestety nie pamiętam autora- inne niż wszystkie fantasy.
Mistrz zagadek z Hen-Ursula K. le Guin- typowa fantasy.
Opowieści ze świata dysku- Terry Pratchett- jeśli przy jakiejkolwiek książce fantasy można się zdrowo uśmiać to właśnie przy tej.
Księga nomów.- Terry Pratchett- z tego samego powodu, co poprzednia.
Opowieści z Narnii- ostatnio modny temat, różne opinie, ale zapewniam: naprawdę warto!
Użytkownik: Feta1 18.06.2008 11:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Córka czarownic- niestety... | Sailor
Córka Czrownic- czy nie chodzi Ci przypadkiem o książkę D.Terakowskiej?:) Czytałam to dość dawno temu, ale również polecam!
Użytkownik: bartosz_kawka 09.10.2006 15:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Ze wszystkiego co do tej pory przeczytałem najlepsze są "Władca Piescieni" i "Wodnikowe Wzgórze".
Użytkownik: Thiril 12.10.2006 10:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
a)Tolkien bo to podstawa
b)Pratchett bo wykorzystuje wszystko co sie pojawiło
c)Pilipiuk za wszystkie książki
d)Nix bo uwielbiam nekroksiążki
e)Kossakowska za udowodnienie, że kobieta też potrafi dorównać mistrzom fantasy
Użytkownik: ulaluna 14.10.2006 01:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
A czy moze ktos czytal 3 tomy pierwszy to Pani Zima a dwa pozostale to Pani Lata?Jest to fanatastyka.Wyszperalam w bibliotece i wypozyczylam ale nie jestem pewna czy zabierac sie za nie czy nie,ku mojemu zdziwieniu nikt tych ksiazek jeszcze w biblionetce nie polecal!
Użytkownik: bluejanet 19.06.2008 09:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Z moich doświadczeń czytelniczych:
- saga o Wiedźminie Sapkowskiego,
- saga o Twardokęsku Brzezińskiej, oraz "Opowieści z Wilżyńskiej Doliny"
- cykl o Ziemiomorzu Le Guin
- Harry Potter :D:D
- trylogia o Starym Królestwie Gartha Nixa.

Dlaczego?? - Bo mi się bardzo podobały :D:D:D
Użytkownik: Annvina 19.06.2008 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Na początku nie będę orginalna
1) Tolkien - wszystko - za... bez komentarza
2) Sapkowski dwa tomy opowiadań o Wiedźminie, za styl, za ironię, za sarkazm, za postacie, za dialogi, za aluzje do znanych dzieł kultury i zjawisk społecznych.
Teraz zacznę orginalnie:
3)Kres, dlaczego nikt nie napisał o Kresie??? Wszystko - pięcioksiąg Księga Całości oraz trylogia Piekło i Szpada, za orginlność, za to, że stworzył dwa całkiem różne światy, za inteligentne, mówiące koty, za Grombelard, za wyraziste postacie kobiece, za baronową Sa Tuel i Karenirę.
4) saga Miecz Prawdy Terry Goodkind, za inny świat, za liczne państwa, ludy, plemiona, z których każde ma swoje obyczaje i mitologię, za trzymającą w napięcu fabułę i nieoczekiwane zwroty akcji, za delikatne aluzje historyczne i polityczne.
5) Pilipiuk trylogia Kuzynki, Księżniczka, Dziedziczki... bo nic innego jeszcze nie czytałam :) za delikatność, silną kobiecość, uwielbienie życia, dobrej kuchni, dobrego wina, pięknych przedmiotów, luksusu i tradycji.
Użytkownik: Aquilla 19.06.2008 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Hmm już lubię ten temat :D

1. Pratchett - najlepiej wszystko :D - za mistrzowski humor
2. Wodnikowe Wzgórze Adamsa - jeśli lubisz zwierzęta
3. Nie kończąca się Opowieść Ende - No co mam powiedzieć - po prostu magiczna :)
4. Narnia Lewisa - bo to klasyk i do tego piękny klasyk
5. Nigdziebądź albo M jak Magia Gaimana - za specyficzny klimat
Użytkownik: merow 14.07.2008 19:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Chciałabym polecić od siebie książkę Neila Gaimana "Amerykańscy Bogowie" (albo inne tegoż samego autora :D).
Oryginalny pomysł, znakomita fabuła i niesamowita zawartość światowej mitologii - zarówno tej dobrze wszystkim znanej jak i tej bardziej egzotycznej.
Przyznaję się bez bicia, że komentarz ów został napisany ze względu na smutek jaki mnie ogarnął po przeczytaniu poprzednich wypowiedzi i nie uwzględnieniu w nich tego jakże charyzmatycznego Anglika. :D
Użytkownik: klapek_lewy 14.07.2008 22:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
1. „Władca Pierscieni” i cała reszta (typu „silmarillion”, „Hobbit”), bo to klasyka i nie można czytać Fantazy nie przeczytawszy tego.
2. „Wiedźmin” j.w.
3. Pratchett
4. Pratchett
5. Pratchett… bo jest po prostu zabawny.
Użytkownik: Agifra 17.02.2009 12:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
A co polecicie początkującej czytelniczce fantasy?
Od jakiegoś czasu gatunek ten chodzi mi po głowie, ale jakoś nie mogłam się za to zabrać. Do tej pory czytałam tylko Harrego Pottera, a to raczej nie to samo co opowieści Sapkowskiego czy Tolkiena. Co do tego ostatniego nie zachęca mnie saga o władcy pierścieni. Może przez szum medialny, zachwyt większości i ekranizacje jego książęk, które mnie nie zainteresowały i zwykle kończyłam oglądajac ich fragmenty.
Użytkownik: Aquilla 17.02.2009 18:03 napisał(a):
Odpowiedź na: A co polecicie początkują... | Agifra
Spróbuj może Czarnoksiężnika z Archipelagu - książka jest bardzo dobra, a przy tym MSZ przystępna dla fantastycznych "laików" :)
A jeśli chcesz coś polskiego to polecam Naznaczonych błękitem.
Użytkownik: fangorn forest 03.04.2009 19:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
TRYLOGIA HUSYCKA Sapkowskiego
MIECZ PRAWDY Goodkinda
TRYLOGIA KUSIELA Carey
KRONIKI AMBERU Zelaznego
KŁAMCA Ćwieka

Sapkowski napisał świetne fantasy historyczne, ukazał "szlachetność" rycerstwa i "pobożność" kleru, całość okroszona mądrościami Szarleja i ideałami Reynevana. Plus archanioł w ciele klasztornego głupka.

Goodkind zaprezentował ciekawe spojrzenie na magię oraz pokazał wyszydził bigoterię.

Carey pokazała alternatywną wizję świata po ukrzyżowaniu Jeszuy i całkiem niezłą erotykę.

Zelazny w klasycznym już dziele rewelacyjnie opisuje alternatywne rzeczywistości i pokazuje mechanizmy walki o władzę.

Ćwiek w bardzo udany sposób "warzy" w jednym kotle różne mitologie plus religie monoteistyczne. Pomysł na to żeby bóg kłamstwa,matactwa i zwodzenia został "cynglem" na usługach archaniołów jest po prostu super. A na dokładkę Eros i Bachus jako jego pomagierzy. Nie mogę się juz doczekać na KŁAMCĘ 4.
Użytkownik: fangorn forest 03.04.2009 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Tak z rozpędu dodam jeszcze kilka moich "typów".

NOCARZ, RENEGAT i NIKT M. Kozak - wampiry w polskim wywiadzie i siłach specjalnych,wspolne akcje nocarzy i komandosów policyjnych,matactwa i krętactwa "dobrych" i "złych".

ZEW KSIĘŻYCA i WIĘZY KRWI P. Briggs - najlepsza rzecz jaką czytałem o wilkołakach. Na dokładkę wampiry,nieludzie i urocza zmiennokształtna (główna bohaterka).

POPIÓŁ I KURZ J. Grzędowicza - super historia o astralnych eskapadach,nic dodać, nic ująć.

BARANEK Ch. Moore'a - "ewangelia" wg Biffa,najlepszego kumpla Jezusa opowiedziana w sposób arcyzabawny. Poza tym inne dzieła pana Moore'a - WYSPA WYPACYKOWANEJ KAPŁANKI MIŁOŚCI (o kulcie Cargo),NAJGŁUPSZY ANIOŁ (o Bożym Narodzeniu w pewnym kalifornijskim miasteczku i atrakcjach typu zombie), BRUDNA ROBOTA (o ciężkiej pracy "zawodowej" Śmierci), KRWIOPIJCY.LOVE STORY i SSIJ MAŁA,SSIJ.LOVE STORY (obie o wampirach na wesoło)

AMERYKAŃSCY BOGOWIE N. Gaimana - tej pozycji i autora chyba nie muszę przedstawiać,prawda?

Użytkownik: fangorn forest 03.04.2009 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Jeszcze raz ja (chwilowo już po raz ostatni). Tyle człek fajnych rzeczy przeczytał że za jednym razem (za dwoma też) zapomniał wymienić.

Moja Święta Trójca Grozy,Zgrozy i Nie Tylko - Graham Masterton, Stephen King i Dean Koontz. Choćby mnie Święte Officium wzięło na męki to i tak nie umiałbym odpowiedzieć czemu tych panów uwielbiam. Po prostu tak jest i już.

Cykle A. Rice o wampirach i o czarownicach.

Pan B. Lumley "popełnił" cykl NECROSKOP liczący 15 tomów,ale o wampirach tylko 13 jest. Całkiem fajnie się to czytało.

AGENT DOŁU M. Wolskiego - piekło i diabły na wesoło,uśmiałem się nieźle czytając.

OCZAROWANIE O. S. Carda - wyjaśnia skąd się wzięły legendy o "głupim" Iwanie i chatce na kurzej łapce. Oprócz tego pan Card napisał świetną książkę o podróżach w czasie - BADACZE CZASU.
Użytkownik: Kijana 10.10.2009 18:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
1."Pieśń lodu i ognia" Martina - najlepsze fantasy jakie czytałem :)
2."Malazańska księga poległych" Erikssona - przeczytałem tylko dwa tomy ale już mi się podoba ;)
3."Zmierzch" Meyer - najlepsze fantasy o wampirach według mnie ;)
4."Władca pierścieni" Tolkiena - klasyka
5."Wiedźmin" Sapkowskiego - polskie też dobre ! :)
Użytkownik: bakir 18.10.2009 16:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Nigdy nie przepadałam za fantasy, ale ostatnio zamawiając podręczniki do j. polskiego na selkar.pl natchnęłam się na Sapkowskiego. Jakimś dziwnym trafem okazało się, że maja promocję na "Trylogię Husycką" no i kupiłam. Słuchajcie! Dzisiaj właściwie kończę ostatnią cześć i jestem zakochana w tej literaturze!!
Użytkownik: Viv87 24.10.2009 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
1. "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" ( i pozostałe tomu) - czemu? Oprócz tego, że mam obsesję, była to pierwsza książka fantasy jaka przeczytałam, i od tego zaczęła się moja fascynacja całym gatunkiem.
2. "Władca Pierścienia" - bo to klasyka.
3. Kroniki Drugiego Kręgu Ewy Białołęckiej - bo płatałam ze śmiechu (polecam zresztą jej fanficki w sieci, które pisze pod pseudonimem Toroj.
4. Trylogia Czarnego Maga Trudi Canavan - bo nie mogłam się oderwać.
5. Wiedźmin Sapkowskiego - bo też się mogłam pośmiać.
Użytkownik: milenaj 24.10.2009 15:24 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. "Harry Potter i Kamień... | Viv87
1. Anna Brzezińska "Saga o zbóju Twardokęsku", a w szczególności "Żmijowa harfa". Będę się powtarzać, ale Wężymord to jedna z lepszych postaci w polskiej fantasy.
2. Andrzej Sapkowski "Wiedźmin", bo od tego zaczęła się moja przygoda z fantasy.
3. George R.R.Martin "Saga lodu i ognia". Nie mogłam się oderwać i z utęsknieniem czekam na następne tomy i serial. Sean Bean będzie grał Starka:))
4. Jarosław Grzędowicz "Pan lodowego ogrodu". Świetne pomysły i świetnie się czyta.
5. "Diuna", bo pochłaniałam jeden tom w dwa dni. Teraz kusi mnie, żeby mieć na własność. I pewnie w końcu nie wytrzymam.
Użytkownik: digger 25.10.2009 23:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Witam
Przepraszam ze nie w temacie, jescze nie mogę dodawać nowych tematów na forum. Od jakiegoś czasu poszukuje ksiażek podobnych do Fallouta, Mad Max tzn. postapokliptyczny świat i dużo czarnego humoru. Zna ktoś może takie książki? Byłbym bardzo wdzieczny za podanie tytułów.
Użytkownik: yantri 08.11.2009 21:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
Nie wiem, czy wszystkie są typowo fantasy:

1. AMBER Zelaznego - lekkie, łatwe, przyjemne, plastyczne, zabawne i to mój pierwszy cykl fantasy przeczytany w życiu, mam do niego wielki sentyment.

2. PATROLE Łukjanienki - może oprócz ostatniego, ale najlepiej poznać całość historii; niezłe intryga, pomysł i zamazanie podziału dobro/zło.

3. CZARNOKSIĘŻNIK Z ARCHIPELAGU LeGuin - cały cykl; nie jest trudny w odbiorze, a przemyca wiele treści o naturze ludzkiej.

4. MGŁY AVALONU Badley - piękne, tak po prostu.

5. PRATCHETT - trudno wymienić tytuły; zabawne, lekkie, przyjemne, z bardzo trafnymi spostrzeżeniami na temat rzeczywistości i ludzkiej natury.

Pewnie z czasem ta piątka się u mnie zmieni. Mogłabym też dodać do niej wiele innych tytułów i wybór nie był prosty. Jest tak wiele wartościowych pozycji fantasy, że trudno się zdecydować, dlaego wymieniłam te, które swego czasu zapadły mi w pamięć i serce najbardziej.
Użytkownik: moreni 08.11.2009 21:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Podajcie mi pięć naprawdę... | Makao
1. "Władca pierścieni" wraz z "Silmarillionem" Tolkiena - moja ulubiona klasyczna już powieść, od której przygoda z fantastyką się zaczęła.:)

2. Cykl wiedźmiński Sapkowskiego - dobre, bo polskie.;)

3. Cykl "Temeraire" Naomi Novik - nie mogę nie polecić jako fanka smoków, bo smoki są tu przecudne, najlepsze, o jakich do tej pory czytałam.

4. "Córka czarownic" Doroty Terakowskiej - książka trochę o charakterze przypowieści, niemniej jednak jedna z moich ulubionych.

5. "Gra o tron" Martina - znakomite intrygi i pełnokrwiste postacie, ale polecam tylko ten tom cyklu, bo innych jeszcze nie czytałam.
Użytkownik: inheracil 08.11.2009 22:06 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. "Władca pierścieni" wr... | moreni
U mnie dwa pierwsze i ostatni tak jak powyżej.
3. "Trzy wiedźmy" i ogólnie cykl o czarownicach Pratchetta. Genialnie zabawne :P
4. Seria o Reynevanie Spakowskiego. Świetnie napisana, niezwykle plastyczna, historyczno-fantastyczna. Czego chcieć więcej?
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: