Dodany: 31.05.2006 07:07|Autor: bogna

BiblioNETka> O BiblioNETce

1 osoba poleca ten tekst.

dwukropek, średnik, kropka


Przypomnienie zasad, dla nowych użytkowników Biblionetki, kiedy wpisując książkę do katalogu wpisujemy w jej tytule dwukropek, a kiedy średnik:

- dwukropek w tytule książki piszemy rozdzielając tytuł właściwy od podtytułu, podtytuł piszemy z dużej litery, dwukropek po tytule bez spacji,
- średnik w tytule książki piszemy wtedy, gdy książka zawiera dwa utwory (lub więcej) i są one podane w tytule, oddzielamy je średnikiem,
- kropka nie mówi nic, jest błędem
Wyświetleń: 14027
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 21
Użytkownik: Agis 31.05.2006 09:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypomnienie zasad, dla ... | bogna
Ja to zrozumieć nie mogę, dlaczego po dwukropku mam pisać dużą literą, ale wedle życzenia! :-)
Użytkownik: gosiaw 31.05.2006 10:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja to zrozumieć nie mogę,... | Agis
No to jesteśmy już dwie. :) Też mi się wydawało bardziej naturalnie z małej litery. No i jeszcze na dodatek w katalogu BN podtytuły zaczynają się z małej litery. Więc chyba trochę książek niestety tak wpisałam. To tam wprawdzie nie zbrodnia, ale... W każdym razie dobrze wiedzieć jak to jest ustalone. Dziękuję, Bogno. :)
Użytkownik: bogna 31.05.2006 11:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja to zrozumieć nie mogę,... | Agis
Duża litera wzięła się stąd, że większość osób tak wpisywała. Dlaczego? Podtytuł w książce jest przeważnie pisany dużą literą, Ci co przepisują z książek maja prostą sprawę, Ci co tytuły kopiują z katalogu BN trochę gorzej. Zasady w tej chwili są takie, jeżeli uważacie, że jest to sprawa istotna, aby była mała litera, można to zmienić.
Użytkownik: verdiana 31.05.2006 11:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Duża litera wzięła się st... | bogna
Uważam, że powinno się stosować ogólnie redakcyjne zasady języka polskiego. Zgodnie z nim podtytuł piszemy dużą literą, a dwukropka w tytule nie ma - jest błędem wszędzie tam, gdzie nie umieścił go autor. Nie należy mylić Biblionetki z biblioteką. Normy biblioteczne muszą być dostosowane do unijnych, ale biblionetkowe - nie. One mogą być poprawne...

Poza tym IMHO najistotniejsze jest zdanie autora i nie mamy prawa zmieniać tytułu. :(
Użytkownik: bogna 31.05.2006 11:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Uważam, że powinno się st... | verdiana
Verdiano, pozwól, ze Ci przypomnę stary wątek, tam Glivinetti odpowiedział Ci tak, cytuję kawałek:

>>Po przeczytaniu całego wątku widzę, że istotą zamieszania jest Twoje twierdzenie, że normy opisu bibliograficznego książki powinny być zgodne z językiem polskim. Czy dobrze Cię rozumiem?

Nie zgadzam się z takim podejściem. Znaki używane w opisie bibliograficznym nie pełnią roli znaków interpunkcyjnych, więc nie można do nich stosować zasad polskiej pisowni i interpunkcji. Podobnie jak nie stosujemy tych zasad w składaniu wzorów matematycznych czy w kodzie HTML, gdzie średniki, kropki i nawiasy mają zupełnie inny sens, niż "oddzielanie sąsiadujących ze sobą członów"<<

Jak chcesz, to zajrzyj do całej wypowiedzi:
https://www.biblionetka.pl/art.asp?kom=tak&oid=-1&aid=19361

Pozdrawiam!
Użytkownik: verdiana 31.05.2006 11:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiano, pozwól, ze Ci p... | bogna
Ale ja to dobrze pamiętam. Nie zmieniłam zadnia. :-) Po prostu nie umiem traktować autorów, jakby nie wiedzieli, co robią, umieszczając w tytule takie, a nie inne znaki. Dwukropek ma jasne znaczenie (przykładem niech będzie Quignard i Rutkowski, tego pierwszego nie pytałam, ale drugi na żadne dwukropki się nie zgadza, chyba że sam je tam umieści). Pewnie części autorów wszystko jedno, ale nie można zakładać, że wszystkim wszystko jedno, i zmieniać nadane tytuły wedle naszego widzimisię. :( Tytuły nie są częścią html-a ani wzorami matematycznymi. Są tworami JĘZYKOWYMI. Niedługo zaczniemy też robić redakcję bez autoryzacji i poprawimy całą książkę Jolanty Stefko, tak? :P

A poważnie. Obcuję z autorami na co dzień. Takich rzeczy, jak zmiana tekstu, w tym tytułu, bez zgody autora się nie robi. Absolutnie!
Użytkownik: bogna 31.05.2006 11:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale ja to dobrze pamiętam... | verdiana
To nie jest zmiana tekstu, to jest zapis katalogowy ułatwiający zorientowanie się, że to jest podtytuł, a nie dwie książki w jednej.
Użytkownik: aolda 31.05.2006 11:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale ja to dobrze pamiętam... | verdiana
Nie jestem fachowcem, dlatego moje rozumienie tej sprawy jest czysto intuicyjne. Wg mnie najnaturalniejsze byłoby oddzielanie tytułów kropką. Wstawianie w nich dwukropka jest trochę dziwne, ale szczytem abstrakcji jest wstawianie dwukropka i zaczynanie podtytułu małą literą. Tego na logikę pojąć się nie da.
Użytkownik: bogna 31.05.2006 12:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie jestem fachowcem, dla... | aolda
Kropka nie jest najlepszym wyjściem, bo jest wpisywana i dla podtytułów i dla kilku utworów zawartych w jednej książce i występujących w tytule. Jeżeli jest, to wtedy wiadomo, że trzeba sprawdzić, co to jest.
Zarówno dwukropek, jak i średnik, zostały "ściągnięte" z katalogu Biblioteki Narodowej.
Użytkownik: gosiaw 31.05.2006 13:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Kropka nie jest najlepszy... | bogna
Tak jeszcze mi przyszło do głowy, że można by podtytuły załatwić w inny sposób. Może wtedy antagoniści dwukropków byliby bardziej zadowoleni. ;)

Tylko to się wiąże ze sporymi zmianami. Bo pomysł polega na tym, że można by wprowadzić dla książki oddzielne pole z podtytułem. A właściwie to pola, bo osobiście widziałam w BN książki z kilkoma podtytułami. Podobnie jak już jest w tej chwili z alternatywnymi tytułami, tylko, że kolejność podtytułów by była istotna. Wtedy w tytule nie mielibyśmy do czynienia z żadnymi "obcymi" znakami. Za to miałby pracę Michał, bo trzeba by wprowadzić zmiany w schemacie bazy danych czy formularzu do dodawania/edycji książki i może gdzieś jeszcze. No i trzeba by było przepisać hurtowe ilości już wprowadzonych tytułów z podtytułami. Chociaż myślę, że w dużej mierze szło by to załatwić automatycznie odpowiednim skryptem.

To tylko taki pomysł. Nie jestem pewna czy warto to robić, bo mi osobiście dwukropki w tytułach wstrętne nie są. :)


Użytkownik: verdiana 31.05.2006 13:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak jeszcze mi przyszło d... | gosiaw
Też mi się wydaje, że to duże zmiany... :( Chociaż może by się dało większość przerobić automatycznie, np. wszystko, co po dwukropku i kropce, to w nowym polu.

Ale pomysł mi się BARDZO podoba. :-)
Użytkownik: gosiaw 31.05.2006 11:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Duża litera wzięła się st... | bogna
Myślę, że może zostać jak jest. Niech sobie będzie z dużej. Byle konsekwentnie to stosować to mi tam wszystko jedno.
Użytkownik: Agis 31.05.2006 11:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Duża litera wzięła się st... | bogna
Nie jest to sprawa, która by mi sen z powiek spędzała. Tak się po prostu zastanawiałam, bo na początku wpisywałam wg zasad opisu katalogowego, pewna, że tak się robi i dopiero po jakimś czasie zorientowałam się, że moje wpisy są poprawiane. Ale postaram się już o tym pamiętać. :-)
Użytkownik: aleutka 31.05.2006 10:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypomnienie zasad, dla ... | bogna
Ja tez nie rozumiem, dlaczego po dwukropku piszemy z duzej litery;) To troche nielogiczne w tej sytuacji. W dodatku mam biblioteczny odruch pisania podtytulu z malej litery zgodnie z regulami opisu katalogowego. Postaram sie uwazac, ale bedzie to trudne;) Dlaczego z duzej? Podtytyl to rozwiniecie albo uzupelnienie tytulu, wygodniej z malej litery...
Użytkownik: Kaoru 31.05.2006 11:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tez nie rozumiem, dlac... | aleutka
A ja to nawet rozumiem. Podtytuł jest jakby odrębnym tytułem, ale takim trochę "mniej ważnym" niz sam tytuł. Dlatego piszemy z dużej ;))
Użytkownik: aleutka 31.05.2006 12:15 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja to nawet rozumiem. P... | Kaoru
w wiekszosci przypadkow z ktorymi sie zetknelam podtytul rozwijal tytul Moj diabel stroz: korespondencja A. Czajkowskiego i Haliny Sander -przypomina mi sie w tej chwili najszybciej. Gdybym mniej kochala: pamietnik.... Itp. To nie sa odrebne tytuly tylko dodatkowe info. Po dwukropku piszemy duza litera kiedy przytaczamy czyjas wypowiedz. Ale w innych wypadkach? No nie wiem. Wymieniamy z malej litery.

I jako sie rzeklo jestem przyzwyczajona do standardowego opisu katalogowego, gdzie dla podtytulu zawsze stosuje sie mala litere.

Użytkownik: Kaoru 31.05.2006 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: w wiekszosci przypadkow z... | aleutka
Heh ja sie nie znam, więc byc może masz rację ;)) Dostosuję się do wymogów Biblionetki, tak naprawdę mi to bez różnicy z jakiej litery ten podtytuł... ;)
Użytkownik: verdiana 31.05.2006 12:31 napisał(a):
Odpowiedź na: w wiekszosci przypadkow z... | aleutka
No tak, ale to - jak sugeruje Glivinetti, NIE JEST dwukropek... Tam NIE MA dwukropka. Dwukropek, którego nie ma. :-) Normalnie tam jest kropka. Musimy poudawać, że ten dwukropek, co go widzimy, to w rzeczywistości kropka. :>
Użytkownik: aleutka 31.05.2006 13:08 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak, ale to - jak suge... | verdiana
W sumie masz racje. Te wszystkie sredniki, dwukropki to po prostu jakis system porzadkowania informacji. Ja zreszta sie dostosuje do zasad redakcji. Bede udawac ze to kropka i stosowac duza litere;)
Użytkownik: mchpro 31.05.2006 13:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypomnienie zasad, dla ... | bogna
Melduję posłusznie, że wprowadzone przez siebie tytuły (a raczej podtytuły - ok. 15 szt.) zmodyfikowałem zgodnie z obowiązującymi zasadami.
Użytkownik: Anitra 03.02.2007 23:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypomnienie zasad, dla ... | bogna
A można by te informacje umieścić w "Regulaminie katalogu BiblioNETki"? Z góry dziękuję. :-)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: