Dodany: 24.05.2006 10:39|Autor: Agis

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Piąty święty żywioł
Starhawk (właśc. Simos Miriam)

"Piąty święty żywioł"


To niezwykła książka, tym bardziej dziwię się, że wydana w 2001 roku przeszła prawie bez echa i zyskała tylko garstkę czytelników. A z drugiej strony się nie dziwię. Bo być może w kraju, w którym każda inność wciąż budzi niepokój, a przed treściami ekologicznymi i pacyfistycznymi zamykają się bramy szkół, nikomu nie chciało się inwestować w jej promocję. Szkoda.

W tej powieści autorka z wielkim rozmachem opisała fantastyczną przyszłość mieszkańców Ziemi. W jednej rzeczywistości funkcjonują obok siebie dwa światy. Coś jakby utopia i antyutopia w jednym. Utopię reprezentują mieszkańcy Miasta, tworzący silnie zrytualizowaną społeczność, pełną magicznych obrzędów i niezwykłych mocy. Wszyscy ciężko pracują dla dobra całej społeczności, tak by nikt, kto potrzebuje jedzenia, picia lub opieki, nie został tego pozbawiony. Panuje tu równość i tolerancja, chociaż właściwie tolerancja to niezbyt fortunny wyraz, bo inność tu nikogo nie dziwi, jest czymś zwykłym, codziennnym, o czym świadczy choćby piękne święto ku czci Przodków Wielu Kultur, w czasie którego przywoływana jest pamięć zarówno afrykańskiego niewolnika jak i ofiary Holokaustu. To społeczeństwo jest silnie sfeminizowane, a kobiety są tak mądre, że na nic już zdałaby się im lektura "Biegnącej z wilkami". One to wszystko wiedzą.

A z drugiej strony antyutopia. Tu władza zagarnęła wszystkie dobra, jakimi może obdarować nas Ziemia, a ludność cierpi głód, pragnienie, nędzę, poniżenie, żyje w ciągłym zagrożeniu zdrowia i życia. Na porządku dziennym są eksperymenty medyczne na ludziach lub hodowle homo sapiens przeznaczonych do różnych celów (wojsko, prostytucja). A niby rządzą tu cztery podstawowe prawa, z których trzy brzmią całkiem niewinnie: Prawo Czystości Duchowej, Prawo Czystości Moralnej, Prawo Czystości Rodziny i Prawo Czystości Rasowej. Niestety, za najmniejsze wykroczenie przeciwko temu kodeksowi grozi utrata nieśmiertelnej duszy, a wtedy to już nic nie pomoże. Taka jednostka staje się nikim w oczach sprawujących władzę. No, może świetnym materiałem eksperymentalnym.

I oto następuje konfrontacja między tymi światami. Czy Miasto jest skazane na zagładę? Czy można wygrać wojnę, jeśli gardzi się przemocą? O tym właśnie jest ta książka. Ale nie tylko. To piękna baśń dla dorosłych, w której znajdziemy cały wachlarz charakterów, postaw, przemyśleń, układów międzyludzkich. Poczytamy sobie o miłości, przyjaźni, poświęceniu, męstwie, granicach ludzkiego cierpienia i upadkach ducha. Powieść jest tak bogata, że nie sposób skończyć jej po jednej lekturze i wszystko zauważyć, wszystko przemyśleć.

Uwaga! Przed rozpoczęciem lektury radzę zaopatrzyć się w pełen wody dzbanek z przejrzystego szkła. Zobaczycie, jak będzie smakowała! A ilu dostarczy wrażeń estetycznych!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 11140
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 30
Użytkownik: verdiana 24.05.2006 11:41 napisał(a):
Odpowiedź na: To niezwykła książka, tym... | Agis
Skoro podobało Ci się tak, że nie wystarczyło przeczytać, ale chcesz jeszcze tę książkę mieć, to nie pozostaje mi nic innego, jak dodać do schowka. :-)
Użytkownik: jakozak 24.05.2006 11:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro podobało Ci się tak... | verdiana
45 złotych plus wpłata i wysyłka. Koszmar...
Zaciekawiłas mnie, Agis.
Użytkownik: verdiana 24.05.2006 12:00 napisał(a):
Odpowiedź na: 45 złotych plus wpłata i ... | jakozak
Jola, jakie 45? Ja widzę po 9.99 i po 7zł nawet. A najdroższa za 24.99 PLN. Popatrz w aukcjach zakończonych, nawet nie wszystkie zeszły, więc zawsze można poprosić o ponowne wystawienie. :-)
Użytkownik: ella 24.05.2006 12:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Jola, jakie 45? Ja widzę ... | verdiana
Na allegro?. Czemu ja nie moge tego znalezc?
Użytkownik: verdiana 24.05.2006 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Na allegro?. Czemu ja nie... | ella
Na allegro. Nie wiem, czemu nie możesz znaleźć. :-)
http://tinyurl.com/pss23
Użytkownik: jakozak 24.05.2006 12:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Na allegro?. Czemu ja nie... | ella
Ja miałam 45, a teraz nie ma wcale. Co się dzieje?
Użytkownik: jakozak 24.05.2006 12:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja miałam 45, a teraz nie... | jakozak
Weszłam przez Twojego linka, Verdiano i mam pełno. Cuda!
Gdzie jest Jacek? Napisałby to tak ładnie...
Użytkownik: jakozak 24.05.2006 12:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Weszłam przez Twojego lin... | jakozak
Wchodzę normalnie przez Allegro i... nic nie znaleziono.:-(((
Użytkownik: verdiana 24.05.2006 12:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Wchodzę normalnie przez A... | jakozak
Bo jak wchodzisz normalnie przez Allegro, to wyszukiwanie obejmuje wyłącznie aukcje bieżące.
Użytkownik: ella 24.05.2006 12:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo jak wchodzisz normalni... | verdiana
Aaaaa! Dzieki Verdiano :-)
Użytkownik: verdiana 24.05.2006 12:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Weszłam przez Twojego lin... | jakozak
Co napisałby ładnie? :-)
Podałam Jackowi linka do Twojej uwagi o "Brzydkiej miłości", może się skusi i odpowie. :-)
Użytkownik: ella 24.05.2006 12:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Weszłam przez Twojego lin... | jakozak
Ja tez tak...:-o Jak sama wbije w wyszukiwarke, to wychodzi wszystko (swiete obrazki itp.) ale nie ta ksiazka. Rozumiem tylko dworzec, jak mowia Niemcy :-(
Użytkownik: jakozak 25.05.2006 12:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tez tak...:-o Jak sama... | ella
Ella, kupiłaś?
Użytkownik: Annika 24.05.2006 12:07 napisał(a):
Odpowiedź na: To niezwykła książka, tym... | Agis
Agis, bardzo ciekawa zachęta:)) Już zamawiam w bibliotece.
Użytkownik: jamaria 24.05.2006 12:54 napisał(a):
Odpowiedź na: To niezwykła książka, tym... | Agis
Książka w schowku, szukam dzbanka :)
Użytkownik: Chilly 24.05.2006 16:00 napisał(a):
Odpowiedź na: To niezwykła książka, tym... | Agis
Do schowka.

> To niezwykła książka, tym bardziej dziwię się, że wydana w 2001 roku przeszła prawie bez echa i zyskała tylko garstkę czytelników.

I dlatego nakład dawno wyczerpany, a książkę można upolować tylko w antykwariatach czy allegro? ;)
Użytkownik: verdiana 24.05.2006 16:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Do schowka. > To ni... | Chilly
Hihi to znamienne. Jak coś jest dobre, to często znika, nakład się wyczerpuje, mimo że pozornie (!) nikt nic o tym nie wie. Ci, co mają wiedzieć, wiedzą. Bo mam nadzieję, że to nie znajomi i rodzina królika wykupuje cały nakład. :>
Użytkownik: Chilly 24.05.2006 19:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Hihi to znamienne. Jak co... | verdiana
Jak coś jest dobre, nie potrzebuje krewnych i znajomych królika, żeby cały nakład błyskawicznie znikł - sam znika. ;)
Jeśli nie, to no cóż... przynajmniej krewni i znajomi mają czym w piecach/kominkach palić. ;>
Użytkownik: Agis 25.05.2006 09:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Do schowka. > To ni... | Chilly
Jeśli coś ma w biblionetce tylko dwie oceny, w tym jedną moją, to uważam, że jest stanowczo zbyt mało znane. Przypatrzmy się np. takiej "Samotności w sieci". :-)
Użytkownik: carmaniola 25.05.2006 09:15 napisał(a):
Odpowiedź na: To niezwykła książka, tym... | Agis
I u mnie książka 'ląduje' w Schowku a ja idę się pouśmiechać do koleżanki, w bibliotece której ta ksiązka jest. Dzięki Agis! :-)
Użytkownik: Agis 25.05.2006 09:16 napisał(a):
Odpowiedź na: I u mnie książka 'ląduje'... | carmaniola
Nie wiem czy wszyscy tak mają, ale jak widzę, że po moim głosie ktoś chce książkę przeczytać, to mi się stres rodzi, bo a nuż się nie spodoba. :-)
Użytkownik: carmaniola 25.05.2006 09:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem czy wszyscy tak ... | Agis
Agis, nic się nie martw! Jakoś nie mogę sobie przypomnieć by ksiązka wybrana dzięki recenzji biblionetkowej była 'niewypałem'. Mogę ją oczywiście ocenić niżej (albo wyżej) niż osoba recenzująca ale zainteresowanie pozostaje :-)
Użytkownik: verdiana 25.05.2006 09:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem czy wszyscy tak ... | Agis
Też tak mam, ale sobie to racjonalizuję. :> Nic się nie martw, w najgorszym razie książka się sposoba mojemu bratu, bo on taką tematykę uwielbia. :D
Użytkownik: czupirek 25.05.2006 11:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem czy wszyscy tak ... | Agis
Mam to przy pożyczaniu ludziom książek. :-)
Użytkownik: Agis 26.05.2006 08:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam to przy pożyczaniu lu... | czupirek
Ze mną idzie Ci nieźle. :-)))
Użytkownik: Natii 28.05.2006 21:20 napisał(a):
Odpowiedź na: To niezwykła książka, tym... | Agis
Zaciekawiła mnie Twoja recenzja - dodaję do schowka. :)
Użytkownik: krasnal 13.09.2007 23:42 napisał(a):
Odpowiedź na: To niezwykła książka, tym... | Agis
To ja pomarudzę;)
Pożyczyłam książeczkę, wzięłam do pociągu i zaczęłam czytać. Pierwsze z 20 stron szło mi opornie. Ale potem się zrobiło ciekawie. I jak już się wciągnęłam - to się okazało, że brakuje 70 stron:/ Taki egzemplarz... I to widać, że nie wyrwane, tylko już z drukarni taka musiała wyjść. Ale że w bibliotece w karcie ani w książce nikt adnotacji nie wpisał?:( Są egzemplarze w innych filiach, ale w Poznaniu to ja będę znowu za jakieś 3 tygodnie... No i też nie wiadomo, czy kompletne... Ech, a już mi się spodobało...;)
Użytkownik: krasnal 17.10.2007 00:58 napisał(a):
Odpowiedź na: To niezwykła książka, tym... | Agis
Już kończę marudzić:) Udało mi się dostać kompletny egzemplarz i dzisiaj, korzystając z całodziennego siedzenia w pociągu - skończyłam czytać:) I naprawdę bardzo mi się podobało. Fabuła też, owszem, ale przede wszystkim - jest w tej książce coś poruszającego. Nie - wzruszającego, a właśnie poruszającego. Są takie fragmenty, które dotykają jakichś głęboko ukrytych strun w duszy. I jeden taki cudny fragment, kiedy aż mi się prawie słabo zrobiło z wrażenia - nic szczególnego niby, ale jakby ktoś nagle nazwał coś we mnie, o czym wiedziałam, że tam jest, ale nigdy nie potrafiłabym tego tak pięknie nazwać. Takie niesamowite, nagłe poczucie - że to właśnie tak, że to właśnie jest to. I choćby za ten jeden fragment - należy się 6:)
Użytkownik: gandalf 20.10.2009 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: To niezwykła książka, tym... | Agis
"To niezwykła książka, tym bardziej dziwię się, że wydana w 2001 roku przeszła prawie bez echa i zyskała tylko garstkę czytelników"

A ja w ogóle nie jestem zdziwiony. Książka jest bowiem w gruncie rzeczy ideologiczną agitką i jak każda publikacja tego typu (i to niezależnie od ideologii jaką promuje - w tym akurat wypadku idee wiccańskie) nieprawdopodobnie irytuje swoją naiwnością i jednostronnością. Sam podział na dwa światy, dobry i zły, jest już sam w sobie niesamowicie dziecinny i tandetny, a to wrażenie pogłębia jeszcze sposób w jaki zostały one opisane. W utopii (w której oczywiście realizowane są zasady wiccańskie, bo zdaniem autorki to oczywiście jedyna droga do osiągnięcia przez ludzkość stanu powszechnej szczęśliwości) wszyscy zgodnie i w harmonii pracują, właściwie nie ma żadnych kłótni (przynajmniej w okresie pokoju), wszystkie decyzje podejmowane są przez konsensus (no to mnie najbardziej rozśmieszyło...), każdy ma prawo do wyznawania religii jakiej chce, wszyscy szanują środowisko i mówią mnóstwo bzdur o "odczuwaniu mistycznej łączności z Naturą" itd., itp. Jeśli ktoś nie rozumie, co w tym wszystkim złego, to już tłumaczę: tyle w tym realizmu, co w socjalistycznej powieści z lat pięćdziesiątych. I tyleż zaślepienia ideologią. I, żeby było to jasne - ja się nawet z częścią poglądów wiccańskich zgadzam, ale zupełnie nie odpowiada mi tandetny i nieprawdopodobny sposób, w jaki zostały one tutaj przełożone na literaturę. A o beznadziejnym stylu, jakby to pisała jakaś gimnazjalistka, nie będę już nawet wspominał...
Użytkownik: logi 26.01.2014 20:28 napisał(a):
Odpowiedź na: "To niezwykła książka, ty... | gandalf
Ta książka przypomina manifest feministyczny. Skrajny, agresywny feminizm prezentowany przez autorkę pod płaszczykiem rzekomej tolerancji jest, jak każda ideologia, niebezpieczny, gdyż niesie w sobie zalążek fanatyzmu. A do czego prowadzi fanatyzm, wiadomo...
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: