Dodany: 22.05.2006 03:06|Autor: librarian

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Córka czarownicy na huśtawce
Stachowicz Izabela (pseud. Czajka lub Gelbard Izabela lub Bell Iza)

2 osoby polecają ten tekst.

Niech cię Bóg strzeże przed samą sobą


"Ogrom życia, który rozpościerał się przede mną, zawsze obliczałam na miliardy, i milion był cyfrą stosunkowo skromną, kryła się w tym z jednej strony nieznajomość arytmetyki, a z drugiej nieludzka zachłanność życia, nieobliczalna żywotność, którą się wyróżniałam od samego urodzenia"*. Tak pisze o sobie u progu życia, w końcu XIX wieku, Czajka.

Pokojówka Agnieszka, niemiecka bona Fräulein Marta, tatuś Wilhelm, kucharka Józefowa, mama Felicja, służąca Michalina, nauczycielka angielskiego Miss Medżidżara - oto domownicy, którzy gotowi byli na każde skinienie Beluni, dziecka wychowywanego w luksusach i miłości. Nikt jednak nie rozumiał szalonej, niezwykle aktywnej i uczuciowej Habusi Trąbali tak dobrze, jak ojciec.

Czajka zaprasza nas w krainę swojego dzieciństwa i młodości, przywołuje dawne obyczaje, miasta i miejscowości (Sosnowiec, Warszawa, Zgierz, Włocławek, Szklarska Poręba), sklepy, smaki, zapachy. W życiu Belusi nie brak barwnych postaci i niezwykłych wydarzeń: żydowska babcia Szwarz ze Zgierza mokre od łez chusteczki wiesza na sznurku w pokoju, babcia Helena Kino jest kosynierką z powstania styczniowego, Miss "Medżidżore" gubi zęby, a potem biust, nauczyciel rosyjskiego, Jegorow - obiekt romantycznych westchnień - wyjeżdża niczego nieświadomy, ekscentryczny rzeźbiarz Henryk Glicenstein nie szczędzi wrażeń, wujaszek z Włocławka lubi się fechtować w środku nocy, Ryfka rozbudza niezaspokojoną tęsknotę za "czarownicą na huśtawce", a rewolucjonista Fredek Lampe okazuje się honorowy i nie ulega pensjonarce.

Dzięki barwnym i sugestywnym wspomnieniom, niezwykłe i szalone życie Czajki nie pójdzie w zapomnienie. Polecam szczególnie na smutne i zimne wieczory.


--------
* Czajka (Izabela Stachowicz), "Córka czarownicy na huśtawce", wyd. Czytelnik, 1965.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 14579
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 18
Użytkownik: kot 22.05.2006 12:40 napisał(a):
Odpowiedź na: "Ogrom życia, który rozpo... | librarian
Nigdy nie słyszałam o tej autorce, ale Twoje recenzje (przeczytałam także inne umieszczone w Biblionetce) brzmią bardzo zachęcająco i na pewno przy najbliższej okazji poszukam książek pani Stachowicz w bibliotece. (PS. jak się zorientowałam nie jest to jedyna pozycja autobiograficzna jej pióra, czy te ksiażki tworzą jakiś cykl, trzeba je czytać w określonej kolejności?).
Użytkownik: librarian 23.05.2006 18:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Nigdy nie słyszałam o tej... | kot
Nie mam dostępu do wszystkich umieszczonych w Biblionetce, no i nie wiem czy ta lista jest wyczerpująca. Właśnie szukam pełnej bibliografii Czajkowej.

Z tych, które czytałam, to układają się one w następujący porządek chronologiczny:

Czarownica na huśtawce" - dzieciństwo i młodość, przełom XIX-XX wieku, Polska, głównie Warszawa
"Król węży i salamandra" - młodość i lata studenckie, początek XX wieku, Polska, Warszawa
"Nigdy nie wyjdę za mąż" - wczesne lata 20-te, Berlin
"Dubo-Dubon-Dubonnet" - lata 20-30, Paryż
"Moja wielka miłość" - lata 30-te, Warszawa (Fiszer zmarł w 1937)
"Płynę w świat" - lata 1959-60, rejs statkiem do Brazylii
Użytkownik: librarian 16.10.2006 18:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam dostępu do wszyst... | librarian
I jeszcze "Lecę w świat" - Paryż, Montevideo, Buenos Aires. Jest rok 1957.
Użytkownik: lipcowa 22.05.2006 16:45 napisał(a):
Odpowiedź na: "Ogrom życia, który rozpo... | librarian
Czytałam tę książkę kilka lat temu. Pamiętam niewiele, tylko to, że przeczytałam ją z przyjemnośćią. Chociaż utkwił mi w pamięci opis "chińskiej" sypialni i odpinanie "guziczka"...
Książka stoi na półce i mruga do mnie, odkąd obserwuję Twój zachwyt nad pisaniem Czajki. Coraz większą mam ochotę, żeby przecztytać ją raz jeszcze i odkryć na nowo :)
Użytkownik: norge 22.05.2006 21:03 napisał(a):
Odpowiedź na: "Ogrom życia, który rozpo... | librarian
Czytałam ta książkę bardzo dawno temu i dziękuję, że mi ją przypomniałaś. Podobała mi się bardzo i nawet sięgnęłam wtedy po inne pozycje tej autorki, ale o ile dobrze pamiętam, trochę mnie rozczarowały. Uważam, że "Córka czarownicy..." jest najlepszą pozycją napisaną przez Izabelę Stachowicz. Jednocześnie przyznaję, że mam szczególną słabość do wszelakich wspomnień, a zwłaszcza takich z początku XX wieku.
Użytkownik: librarian 23.05.2006 01:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam ta książkę bardz... | norge
Ja też od pewnego czasu lubię wspomnienia, a Czajkę czyta się doskonale. Obie książki dotyczące międzywojennej Polski tzn. "Czarownica na huśtawce" i "Król węży i salamandra" bardzo mi się podobały. Ta o Berlinie - "Nigdy nie wyjdę za mąż" i ta o Paryżu - "Dubo-Dubon-Dubonnet" też są niezłe, doskonale oddaj' klimat tamtych miejsc i czasu. Może najmniej ciekawa była ta PRLowska - "Płynę w świat". No a wspomnienie o Francu Fiszerze ("Moja wielka miłość") jest o tyle świetne, że choćby i Czajka nazmyślała dużo (co zarzuca jej Roman Loth autor Na rogu świata i nieskończoności), to wydaje mi się, że celnie nakreśliła sylwetkę Fiszera z okresu schyłkowego kiedy go znała. To na razie wszystko co udało mi się zdobyć i przeczytac. Diano, a wiesz może czy wszystko co napisała Czajka jest w Biblionetce czy istnieje więcej tytułów. Pozdrawiam.
Użytkownik: norge 23.05.2006 09:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też od pewnego czasu l... | librarian
"Krol wezy i salamandra" - to tez bylo swietne! Przypomnalam sobie o tej ksiazce po przeczytaniu twojej recenzji.

Niestety, tworczosc Czajki to dla mnie lektura sprzed wielu lat i prawde mowiac, aby cokolwiek sensownego na ten temat powiedziec, musialabym na nowo wrocic do jej ksiazek. Nawet dokladnie nie pamietam co czytalam. Ale te dwa tomy wspomnien, o ktorych wspominasz polecam kazdemu. Z biblionetkowych ocen wynika, ze nie sa zbyt popularne, a szkoda!
Użytkownik: --- 27.05.2006 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: "Ogrom życia, który rozpo... | librarian
komentarz usunięty
Użytkownik: librarian 28.05.2006 19:57 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Przyznam się, że nie znam tych powieści ani nie widziałam filmu. Może się skuszę... Pozdrawiam.
Użytkownik: --- 28.05.2006 23:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Przyznam się, że nie znam... | librarian
komentarz usunięty
Użytkownik: librarian 29.05.2006 17:04 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Lubię książki o ciekawych ludziach, wyrastających ponad przeciętność.
Użytkownik: carmaniola 18.07.2006 16:31 napisał(a):
Odpowiedź na: "Ogrom życia, który rozpo... | librarian
Dziękuję za zwrócenie uwagi na tę pozycję. Teraz jestem serdecznie 'uśmiana' i 'zaczajkowana' na śmierć, i idę szperać za kolejnymi tomami wspomnień :-)
Użytkownik: kot 15.10.2006 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: "Ogrom życia, który rozpo... | librarian
Dziękuję za polecenie tej książki, właśnie przeczytałam - bardzo pyszna lektura, na pewno będę szukać w bibliotekach innych czajkowych pozycji.
Użytkownik: librarian 16.10.2006 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję za polecenie tej... | kot
Cieszę się, że się spodobała. Czajka nigdy nie zawodzi, szczególnie jak się jest na minusie energetycznym. Pozdrawiam.
Użytkownik: kot 17.10.2006 17:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Cieszę się, że się spodob... | librarian
Mieszkam w dużym mieście, ale widzę, że bardzo trudno znaleźć książki Czajki w bibliotece. Szkoda, że nikt się nie zdecydował ich wznowić :(
Użytkownik: librarian 17.10.2006 20:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Mieszkam w dużym mieście,... | kot
Nie ma Czajki, wiem. Moja kochana siostra zakupiła mi dwie w antykwariacie, ale za daleko mieszkam, żeby wysłać Ci. Przesyłka jest droższa niż sama książka. W międzyczasie zanim trafisz na Czajkę, polecam Krystynę Grzybowską z tej samej epoki. Właśnie czytam "I ja i Franuś", fajne i zabawne wspomnienia z dzieciństwa w Krakowie.
Użytkownik: asiaT 13.04.2009 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Mieszkam w dużym mieście,... | kot
Niestety, nigdzie nie można znaleźć tych książek :( jaka szkoda... wyszperałam dwie - Córkę Czarownicy i Króla Węży - u Mamy na półce. Król węży to moja ukochana lektura z dzieciństwa, córka - czytana teraz - jakoś mnie nie przekonała aż tak bardzo. Ale do Króla powrócę nie raz z rozkoszą.
Użytkownik: marjory23 16.05.2009 11:27 napisał(a):
Odpowiedź na: "Ogrom życia, który rozpo... | librarian
„Córkę czarownicy na huśtawce” dostałam kiedyś na urodziny, wiele lat przeleżała na półce nieprzeczytana i zapomniana. Natknęłam się na nią przy porządkach, a Twoja recenzja sprawiła, że nie odłożyłam jej na miejsce, tylko przeczytałam. Nie żałuję, to wspaniała, ciepła, lekko nostalgiczna i zabawna książka.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: