Książka ta, napisana przez Agathę Christie, jest książką genialną i doskonale rozplanowaną. Akcja rozgrywa się na wyspie, na którą zostało zaproszonych 10 osób. Jak się później dowiadujemy, każda z nich ma coś na sumieniu. W każdym z pokoi, w których mieszkają goście, na ścianie wisi wierszyk o 10 żołnierzykach. Wierszyk ten, początkowo uznany za dziecinną zabawę, jest jednak kluczem do zagadki.

To tyle odnośnie treści - jeżeli kogoś to zainteresuje, na pewno sam sięgnie po tę książkę. Teraz przejdę do mojej oceny.

Uważam, że książka "I nie było już nikogo" jest książką rewelacyjną, a zarazem typową dla Christie. Napięcie budowane jest nieustannie aż do punktu kulminacyjnego, który właściwie znajduje się na samym końcu książki, więc zapewnione mamy, że nie oderwiemy się od tej powieści ani na moment. Jest to pozycja dla miłośników zagadek kryminalnych i oczywiście kunsztu Christie.